Jak te ptaki......
Trochę wczesniej lecieli z pomocą mieszkańcom Haiti.
Polecieli, by wielu uratować życie.
Kapitan pilot Arkadiusz Protasiuk, major pilot Robert Grzywna, porucznik pilot Artur Ziętek i chorąży Andrzej Michalak - to załoga, która niosła pomoc humanitarną Haiti.
Czwartego lutego 2010 zostali za to wyróżnieni przez generała broni pilota Andrzeja Błasika.
10 kwietnia 2010 niczym ptakom przetrącono im skrzydła.
Razem zginęli pod Smoleńskiem.
Pierwszym pilotem podczas tragicznego lotu był kapitan pilot Arkadiusz Protasiuk. Miał 36 lat. Do 36 specjalnego pułku lotnictwa trafił prosto z Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, czyli słynnej dęblińskiej szkoły orląt. Ukończył ją w 1997 roku. Miał wylatane prawie 1400 godzin.
Już w czasie, gdy latał z VIP-ami, w 1999 roku, ukończył Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. W 2003 roku ukończył Wydział Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej. Był odznaczony Brązowym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.
Major pilot Robert Grzywna
Dowódcą załogi był major pilot Robert Grzywna. Miał 36 lat. Do 36 pułku trafił prosto po ukończeniu, w 1997 roku, Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. W jednostce wożącej VIP-ów służył jako: dowódca klucza, nawigator, a od 1 lipca 2007 roku jako oficer sekcji. Od 2009 r. był dowódcą załogi. Miał wylatane 3521 godzin.
Był odznaczony Brązowym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.
Porucznik pilot Artur Ziętek
Był nawigatorem prezydenckiego samolotu. Miał 31 lat. Urodził się w Radomiu. Ukończył Liceum Lotnicze w Dęblinie. W 2001 roku ukończył studia o kierunku: pilot śmigłowca, pilot samolotu odrzutowego w Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.
Był odznaczony Brązowym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.
Chorąży Andrzej Michalak
Był starszym technikiem obsługi pokładowej. Miał 36 lat. W 1998 roku ukończył Szkoła Chorążych Personelu Technicznego Lotnictwa. W 2000 roku ukończył studia wyższe w Wyższej Szkole Handlu i Finansów Międzynarodowych.
Był odznaczony Brązowym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.
Towarzyszyły tym orłom ONE.
Młode, piekne, zdolne, pełne radości zycia i niezwykle ambitne.
Im też złamano skrzydła.
Justyna Moniuszko
Stewardesa na pokładzie prezydenckiego samolotu. Miała 25 lat. Jeszcze jako licealistka została członkiem Aeroklubu. Skakała ze spadochronem i zdobywała pierwsze szlify szybowcowe - pisze "Gazeta Białystok". Studiowała na Politechnice Rzeszowskiej, potem przeniosła się na Politechnikę Warszawską, na Wydział Mechaniczny, Energetyki i Lotnictwa.
Biegle władała językiem angielskim oraz hiszpańskim na poziomie komunikatywnym. Początkowo pracowała jako stewardessa w LOT, w 2008 roku przeszła do specpułku. Jej nalot ogólny wyniósł 424.65 godzin. Pracę w 36 pułku łączyła ze studiami. Jej pasją było lotnictwo. Latała na szybowcach, wykonała też 256 skoków spadochronowych.
Natalia Maria Januszko
Stewardesa na pokładzie prezydenckiego samolotu. Miała 23 lata. Studiowała na trzecim roku Zootechniki Wydziału Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie.
Biegle znała język angielski w piśmie i mowie, a także hiszpański i rosyjski. Zanim związała się z 36 pułkiem, pracowała jako stewardessa w LOT. Ogólny nalot Natalii wyniósł ponad 247 godzin.
Barbara Maciejczyk
Stewardesa na pokładzie prezydenckiego samolotu. Miała 29 lat.Urodziła się w 1981 roku w Białej Podlaskiej. W roku 2002 ukończyła Liceum Ogólnokształcące, a następnie podjęła studia na Wydziale Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Wyższej Szkoły Komunikowania i Mediów Społecznych im. Jerzego Giedroycia w Warszawie. Ukończyła również Studium Zarządzania Zasobami Ludzkimi. W warszawskim 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego pracowała od początku 2007 roku. Nalot ogólny Basi wyniósł 1396,62 godzin.
A to dla nich, byli tez ASAMI
Byli podniebnymi ptakami, ludżmi nieba.
Chwała Im!
zródło: materiały z sieci
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4856 odsłon