Henia z klapą

- „Stefan Niesiołowski ma prawo odmówić wywiadu, ale jego agresywne zachowanie było kompletnie nie na miejscu” - mówi w rozmowie z radiem Tok.fm Johann Bihr z międzynarodowej organizacji monitorującej prawo do wolności prasy na świecie "Reporterzy bez Granic".

- „Jakikolwiek akt przemocy przeciwko dziennikarzowi wykonującemu swoje obowiązki powinien być mocno potępiony - dodaje przedstawiciel "Reporterów bez Granic" i podkreśla, że akcja zorganizowana przez "Solidarność" była wydarzeniem o charakterze publicznym, a Stefan Niesiołowski jest też osobą publiczną.
Działacz dodaje, że Ewa Stankiewicz wykonywała swoje obowiązki prosząc o komentarz i jej działania były więc uzasadnione.
Incydent związany z b. wicemarszałkiem Sejmu będzie brany pod uwagę przy sporządzaniu następnego rankingu wolności prasy.

A co robią nasze media zaprzyjażnione z władzą?
Niestety wielu polskich czołowych dziennikarzy usprawiedliwia haniebne zachowanie posła chama.
W dodatku cham z partii tyrzymającej władzę był wczoraj honorowym gościem podejmowanym przez saloowców.
Kolejny raz cham z Łodzi bluzgał na wizji im w eterze inwektywami i lżył panią Stankiewicz, i wszystkich, którzy krytykują władzę.

Nie słychać było również pytania gajowego spod żyrandola - co tam panie na Jamajce o chamach trzymających władzę w IIIRP piszą.

- Dla mnie jest to bezczelny facet, który mało tego, że skrzywdził kobiety, naciągał i nie do końca mu się udało je naciągnąć, ale wykorzystał to w bezczelny sposób, szczyci się tym i teraz startuje w wyborach. Dla mnie jest, przepraszam, ale dnem, które krzywdziło ludzi - mówiła Henia od krzywonosa o agencie z CBA, broniąc łapówkary z PO Sawickiej.

- Nie boję się procesu z agentem Tomkiem - mówi Radiu ZET Henryka Krzywonos i podtrzymuje wszystko co powiedziała o byłym agencie CBA w trakcie kampanii wyborczej. - Nie zmieniam zdania, niech się wstydzi i powinien mnie sądzić w czasie kampanii wyborczej, a tego nie zrobił: troki od kaleson - dodała.

Dzisiaj Henia nie broni pani Stankiewicz, bo Henia to jasna Polka, a Stankiewicz to prostaczka z ciemnogrodu.
Henia nie lubi troków od kaleson, ale uwielbia damskich bokserów z jedynie słusznej partii.
Cóż, Henia Krzywonos to taka wielka klapa, klapa od Niesiołowskiego gaci z klapą.

Gdzież te dzielne i wojujące feministki, wszystkie Szczuki, Gretkowskie i profesorki Środziny razem wzięte.
Przecież już się skończył ich festiwal, czyli "dni cipki".
Gdzie one są?
Głos zabrała naczelna feministka - cipka profesorka Środzina.
Ale nie na temat hańbiącego zachowania Niesiołowskiego wobec kobiety, broń Boże.
Środzina z cipką opluła związek Solidarność i jak zwykle kler.

- Przykro patrzeć, jak związek zawodowy o pięknej nazwie "Solidarność" niszczy swój historyczny legat, angażując się w doraźną, brutalną politykę, która nie ma nic wspólnego ani z artykulacją zbiorowych interesów ludzi pracy, ani - tym bardziej - ze znaczeniem słowa solidarność. - oburzyła się baba z cipką.

- Związek zawodowy prowadzony przez przewodniczącego Dudę powinien się zastanowić czy nie przemianować swojej nazwy na "Zawiść", "Nienawiść" lub "Solidarność z PiS". Bo nagromadzenie agresji przed Sejmem w dniu głosowania nad przedłużeniem wieku emerytalnego, tudzież wyraźne sympatie polityczne, doskonale pokazywały, że najwyższa pora to zrobić.- peroruje Środzina.

- "Solidarność", jak polski kler, opiera swoją publiczną działalność na kilku dogmatach (powtarzam je za prowincjonalnym proboszczem z okolic Gołdapi): że "Smoleńsk to zamach", że "Polska jest wyprzedawana", że "rząd zależny od Niemiec, Unii i Rosji", że "straszna niesprawiedliwość dotyka ojca Rydzyka" oraz - oczywiście! - że "tylko Kaczyński nas uratuje".

Koń by się uśmiał z profesorki Środziny, chociaż koń cipki nie ma, a dla Środziny koń bez cipki to nie koń.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11712763,Sroda__Zwiazek_powinien_sie_zastanowic_nad_zmiana.html

I ani słowa potępiającego napaść Niesiołowskiego na kobietę.
Ani słowa, bo Środzinie nie tylko cipki, ale i nienawiść do PiSu zalewa mózg.
Niesiołowski to jej zwierciadlane odbicie.
Oto polskie feministki w pigułce.
To ich feminizm.
Zezowaty feminizm.