Dojdzie, nie dojdzie, dojdzie, nie d...... i

Doszedł! Tylko dokąd? Problem faszyzmu w polskiej debacie publicznej przewija się od dawna. Nabiera on zupełnie niewspółmiernej rangi do rzeczywistego stanu zjawiska – głównie dzięki gorliwym mainstreamowym funkcjonariuszom medialnym. W ostatnim czasie sprawą poważnie zainteresował się rząd, coraz bardziej dołujący w sondażowych słupkach. Szef MSW Bartłomiej „Idziemy po was” Sienkiewicz zapowiedział ostrą walkę z rzekomym faszyzmem. Szeroko komentowane bandyckie zajścia z Białegostoku stały się asumptem do wydzielenia w ramach prokuratury specjalnych komórek zajmujących się tylko i wyłącznie przestępstwami dokonywanymi na tle rasistowskim i faszystowskim. Składać się one mają ze specjalnie przeszkolonych w tej tematyce zespołów prokuratorskich dostępnych pod telefonem przez całą dobę. Już 26 kwietnia 2011 na ul. Suraskiej w białymstoku doszło do ataku - po części na tle rasistowskim, po części na tle walki o wpływy w mieście. Jeden z zaatakowanych mężczyzn miał ciemną karnację skóry. Skini wyzywali go z tego powodu, a potem rzucili się na na niego i jego znajomych z maczetami. Pobili jednego z zaczepionych, ale reszta obroniła się, a nawet mocno pobiła jednego ze skinów. Zaatakowani w czasie szamotaniny zabrali maczetę skinowi i obcięli mu nią palec oraz zadali kilka ran. W maju br. podpalano drzwi mieszkań czeczeńskich rodzin mieszkających na dużym białostockim osiedlu. Ostatnio ofiarą padło polsko-hinduskie małżeństwo. Pożar został ugaszony przez domowników i sąsiadów, nikomu nic się nie stało. Pokrzywdzeni nie mają wątpliwości, że przyczyną jest rasizm - wcześniej wielokrotnie padali ofiarami gróźb i wyzwisk mieszkańców osiedla. Kto na kłopoty? Bednarski? NIE! Na kłopoty Sienkiewicz! MSW, przy współpracy m.in. z Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji oraz w samym Białymstoku łączy siły. - Jedno mogę powiedzieć, jeśli chodzi o środowiska skinheadowskie: idziemy po was - podkreślił minister Sienkiewicz. Żenujące bardziej niż słynne dorsze Julii Pitery; - Idziemy po was! - odgrażał się minister pod adresem starannie wytypowanej do ukarania grupy podlaskich skinheadów. Medialni cyngle i zidiociała, zmanipulowana gawiedż kibicowi ministrowi w jego marszu na białystok. wierzyli i nadal wierzą, ze dojdzie i wybije faszystów. Dzielny minister vel "idziemy po was" już doszedł i ma nawet jedną bitwę za sobą. Mimo dużego zaangażowania służb i słynnych słów „Idziemy po was” wciąż nie udało się złapać grupy skinów odpowiedzialnych za rasistowskie incydenty w Białymstoku. Jak dowiedział się reporter RMF FM Roman Osica, miejscowy zarząd Centralnego Biura Śledczego nie zgromadził praktycznie żadnych dowodów w tej sprawie. Rezultat krucjaty Sienkiewicza, jest tym bardziej opłakany, że na front walki z domniemanym rasizmem rzucono wielkie siły. - Napięcie związane z głośną sprawą w Komendzie Głównej Policji jest tak duże, że do Białegostoku ostatnio pojechał zastępca komendanta głównego nadzorujący CBŚ Mirosław Schossler i zastępca dyrektora tej służby. Obaj namawiali kolegów z Podlasia do tego, by działać jak najprędzej i skierować sprawę do prokuratury tak szybko, jak się da – opisuje RMF FM. Nawet działanie „kupą mości panowie” nie przyniosło jednak oczekiwanego rezultatu. - Problem w tym, że miejscowy zarząd CBŚ nie dysponuje praktycznie żadnym materiałem, który obciążałby wytypowaną grupę skinów. Najcięższym przestępstwem popełnionym przez jej członków, jakie udało się wykryć, była... kradzież serka homogenizowanego w supermarkecie – relacjonuje stacja. ]]>http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-mizerne-efekty-wojny-ministra-sien...]]> ]]>http://www.fakt.pl/Minister-Bartlomiej-Sienkiewicz-do-skinheadow-Idziemy...]]> ]]>http://wmeritum.pl/jak-minister-sienkiewicz-chadza-po-faszytow/]]> Nie jest to jednak pierwszy przejaw „rasizmu” zacięcie tropionego przez kowbojów Sienkiewicza. Kilka dni wcześniej częstochowska prokuratura rejonowa (wyznaczona do ścigania przestępstw na tle faszystowskim) wszczęła postępowanie w sprawie domniemanego szerzenia faszyzmu przez harcerzy z ZHP w Myszkowie. Całą sprawę nagłośniła niezawodna Gazeta Wyborcza publikując zdjęcie z obozu harcerskiego, na którym widzimy flagę ze swastyką (odwróconą). Dla dziennikarzy Michnika nie miał znaczenia fakt, że zdjęcie prezentowało grę terenową osadzoną w realiach II Wojny Światowej, w ramach której harcerze, wcielając się w członków Szarych Szeregów, walczą z nazistami. Jest flaga ze swastyką – jest szerzenie nazizmu; a prokuratura wydzielona do ścigania tego rodzaju przestępstw też musi wykazać wyniki. Wojna z faszystami nie jest jednak prosta. Często funkcjonariusze muszą się nieźle nagimnastykować aby udowodnić sprawcom szerzenie przez nich faszyzmu. Przykładowo podczas częstochowskich obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego, grupa działaczy z Młodzieży Wszechpolskiej została zatrzymana przez policję za próbę rozpostarcia transparentu z napisem: „Wszechpolacy pamiętają – Bohaterów wysławiają”. Sprawcy tego niezwykle groźnego przestępstwa zostali odwiezieni na komendę policji, a następnie skierowano do sądu wnioski o grzywny dla nich w wysokości 500zł. Jeden z nich, z racji na niepełnoletność, stanie przed Sądem Rodzinnym. Ministrze "dziemy po was", a raczej kolejny propagandzisto Tuska quo vadis? Beata Sawicka nie została zwolniona z odpowiedzialności za swój czyn. Została zwolniona przez partactwo ludzi, którzy ją chcieli na tym czynie do więzienia wsadzić - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, minister spraw wewnętrznych, komentując w Radiu ZET ostrą krytykę wyroku ws. Beaty Sawickiej. - Dla posłów PiS i byłych szefów CBA to jest rzecz niewyobrażalna, tymczasem prawda jest taka: jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz - zaznaczył. Sienkiewicz ocenił, że nie uważa Tomasza Kaczmarka za wiarygodną osobę w tej sprawie. - Raz, że on broni swojej spapranej roboty, a dwa, że ten wyrok sądu obnaża dramatycznie nieprofesjonalny sposób działania z tamtego czasu - mówił. Prowadząca rozmowę Monika Olejnik dopytywała, czy Mariusz Kamiński jako szef CBA był nieprofesjonalny. - Nie mam co do tego wątpliwości - odpowiedział Sienkiewicz. Ocenił, że Kamiński nie został zwolniony po przejęciu władzy przez PO, ponieważ Donald Tusk nie chciał dać pretekstu do oskarżeń o robienie czystek w CBA. Dopiero po aferze hazardowej „doszło do sytuacji, że dalej się z tym panem pracować nie dało”. - Ten wyrok potwierdza, dlaczego - stwierdził Sienkiewicz. ]]>http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Blog/Bartlomiej-Sienkiewicz]]> Bartłomiej Sienkiewicz: Dzień dobry. Monika Olejnik: „Będziemy pierwsi, pokażemy terror w Polsce, bomba, która wybuchnie w waszym gmachu to tylko mała namiastka terroru, który wprowadzimy” - to fragment e-maila, który dotarł do różnych instytucji, policji, prokuratury, szpitali i...? Bartłomiej Sienkiewicz: No i wczoraj został zatrzymany pierwszy osobnik, co do którego istnieją poważne domniemania, że jest w tą sprawę zamieszany. I wczoraj, w późnych godzinach wieczornych został zatrzymany drugi. To jest rodzaj kretynizmu, kompletnej nieodpowiedzialności, która na szczęście nie ma nic wspólnego z realnym zagrożeniem życia i zdrowia obywateli. I takich ludzi no po prostu będziemy musieli surowo rozliczyć, mamy nadzieję, że jesteśmy na dobrym tropie. Monika Olejnik: Czyli oni są powiązani ze sobą, ci ludzie. Bartłomiej Sienkiewicz: Tak, tak, oczywiście. ]]>http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Blog/Bartlomiej-Sienkiewicz2]]> A jak wyszło to wiemy. Zdaje się, że Bartłomiej Sienkiewicz nie jest odpowiednią osobą na odpowiednim stanowisku. Ściganie nieistniejącego w Polsce faszyzmu oraz twierdzenia o tym, że poeta Jarosław Marek Rymkiewicz jest „ideologiem ruchu kibolskiego” (wywiad dla „Rzeczpospolitej” z 14 lipca 2013 r.) mogą wywoływać uśmiech politowania. - To jego dziedzictwo duchowe. Gdyby chciał się przejrzeć w skutkach własnych idei, to zapraszam do ruchu kibolskiego – twierdzi minister. - Wszczepianie przez PiS latami Polakom przekonania, że władza dopuszcza się zdrady narodowej, a kraj traci niepodległość, dzielenie Polaków na prawdziwych patriotów i ludzi, którzy tutaj są - jak to ujął Rymkiewicz - z przypadku czy przy okazji, to gotowe kostiumy, które są chętnie przywdziewane przez agresywnych młodych ludzi - mówi Sienkiewicz komentując zakłócenie wykładu prof. Zygmunta Baumana przez działaczy Narodowego Odrodzenia Polski i kibiców Śląska Wrocław oraz rasistowskie incydenty w Białymstoku. ]]>http://www.fronda.pl/a/wedlug-ministra-sienkiewicza-jaroslaw-marek-rymki...]]> ]]>http://www.wprost.pl/ar/408328/]]> Uśmiech jednak znika gdy uświadomimy sobie jakimi narzędziami dysponuje szef MSW. Bednarski na kłopoty górą! a na tropie to tylko kapitan Sowa.