Co mi dziś po głowie chodzi?

Obrazek użytkownika kryska
Blog
.... - Kraju mój, kraju barwny pelargonii i malwy, kraju wegla i stali, i sosny, i konwalii, grudka twej ziemi w ręku świeci nawet po ciemku. Tyś mój w sniegu, w spiekocie, dziad tu spoczął, tu ojciec... A nam, którzyśmy w drodze niechaj flaga łopoce, żeby dżwięczał dżwięk kielni najcelniej, najrzetelniej, żeby siła w ramionach, żeby trud nasz wykonać, przy stali i przy zbożu, na ladzie i na morzu. Żeby blask szedl z dni naszych, dni mozolnych, odwaznych, w wiek sławą zlotolistną nuto swięta, Ojczyzno. "Moja Ojczyzna" - Cyprian Kamil Norwid. Kto mi powiada, że moja ojczyzna: Pola, zieloność, okopy, Chaty i kwiaty, i sioła — niech wyzna, Że — to jej stopy. Dziecka — nikt z ramion matki nie odbiera; Pacholę — do kolan jej sięga; Syn — piersi dorósł i ramię podpiera: To — praw mych księga. Ojczyzna moja nie stąd wstawa czołem; Ja ciałem zza Eufratu, A duchem sponad Chaosu się wziąłem: Czynsz płacę światu. Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył; Wieczność pamiętam przed wiekiem; Klucz Dawidowy usta mi otworzył, Rzym nazwał człekiem. Ojczyzny mojej stopy okrwawione Włosami otrzeć na piasku Padam: lecz znam jej i twarz, i koronę, Słońca słońc blasku. Dziadowie moi nie znali też innej; Ja nóg jej ręką tykałem; Sandału rzemień nieraz na nich gminny Ucałowałem. Niechże nie uczą mię, gdzie ma ojczyzna, Bo pola, sioła, okopy I krew, i ciało, i ta jego blizna To ślad — lub — stopy. Żyć tutaj żle, ale żyjąc na obczyźnie z rozdartym sercem jeszcze gorzej. ...... - Gdy los cię rzuci gdzieś w daleki świat, Gdy zgubisz szczęście swe i poznasz życia smak, Zatęsknisz do rodzinnych stron I wrócisz tu, wrócisz, gdzie twój dom ..... - "Niechże nie uczą mię, gdzie ma ojczyzna, Bo pola, sioła, okopy I krew, i ciało, i ta jego blizna To ślad - lub - stopy".- Herbert Zbigniew Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco a droga którą Jaś Małgosia dreptali do szkoły nie rozstąpi się w przepaść Rzeki nazbyt leniwe nieskore do potopów rycerze śpiący w górach będą spali dalej więc łatwo wejdziesz nieproszony gościu Ale synowie ziemi nocą się zgromadzą śmieszni karbonariusze spiskowcy wolności będą czyścili swoje muzealne bronie przysięgali na ptaka i na dwa kolory A potem tak jak zawsze - łuny i wybuchy malowani chłopcy bezsenni dowódcy plecaki pełne klęski rude pola chwały krzepiąca wiedza że jesteśmy - sami Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco i da ci sążeń ziemi pod wierzbą - i spokój by ci co po nas przyjdą uczyli się znowu najtrudniejszego kunsztu - odpuszczania win. JAN KASPROWICZ Rzadko na moich wargach - Niech dziś to warga ma wyzna Jawi się krwią przepojony, Najdroższy wyraz: Ojczyzna. Widziałem, jak się na rynkach Gromadzą kupczykowie, Licytujący się wzajem, Kto Ją najgłośniej wypowie. Widziałem, jak między ludźmi Ten się urządza najtaniej, Jak poklask zdobywa i rentę, Kto krzyczy, iż żyje dla Niej. Widziałem, jak do Jej kolan - Wstręt dotąd serce me czuje - Z pokłonem się cisną i radą Najpospolitsi szuje. Widziałem rozliczne tłumy Z pustą, leniwą duszą, Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej Resztki sumienia głuszą. Sztandary i proporczyki, Przemowy i procesyje, Oto jest treść Majestatu, Który w niewielu żyje. Więc się nie dziwcie - ktoś może Choć milczkiem słuszność mi przyzna Że na mych wargach tak rzadko Jawi się wyraz: Ojczyzna. Lecz brat mój najbliższy i siostra, W tak czarnych żałobach ninie, Ci wiedzą, że chowam tę świętość W najgłębszej serca głębinie. Ta siostra najbliższa i brat ten, Wybrani spomiędzy rzeszy, Ci znają drogi, którymi Moja Wybrana spieszy. Krwawnikiem zarosłe ich brzegi, Łopianem i podbiałami: Spieszę z Nią razem, topole Ślą swe westchnienia za nami. Przystajem na cichych mogiłach, Słuchamy, azali z ich wnętrza Jakiś się głos nie odezwie, Jakaś nadzieja najświętsza. Zboża się złocą dojrzałe, A tam już widzimy żniwiarzy, Ta dłoń swą na czoło mi kładzie I razem o sprzętach marzy. A potem, podniósłszy głowę, Do dalszej wstając podróży, Woła: "Miej radość w duszy, Bo tylko radość nie nuży. Podporą ci będzie i brzaskiem Ta ziemia, tak bujna, tak żyzna, Nią-ci ja jestem, na zawsze Twa ukochana Ojczyzna". Jakiś złośliwy złoczyńca Pszeniczne podpala stogi, U bram się wije niebieskich W rozpaczy człowiek ubogi. Jakaś mordercza zaraza Z głodem zawiera przymierze, Na przepełnionych cmentarzach Krzyże się wznoszą świeże. Jakoweś głuche tętenty Wskroś przeszywają powietrze, Kłębią się gęste chmurzyska, Czyjaż to ręka je zetrze? Jakaś olbrzymia rzeka Wezbrała krwią i rozlewa W krąg purpurowe swe nurty, Zabiera domy i drzewa. Jakoweś idą pomruki - Drży nie poznana puszcza, Dęby się groźnie ozwały, Cóż to za moc je poduszcza? A nad tą dolą - niedolą Poranna nieci się zorza, Na pieśń mą Ojczyzny pełną, Spływa promienność jej boża. W mej pieśni, bogatej czy biednej Przyzna mi ktoś lub nie przyzna Żyje, tak rzadka na wargach, Moja najdroższa Ojczyzna. ps. materiały z sieci
Brak głosów

Komentarze

Viktor Orban "Ojczyzna jest jedna" można kupić np.na allegro. Czytając - zamiast "Węgry" wstawić "Polska" - i - serce roście!!!

Cytat z przedmowy: "Silne Węgry. silna Polska, silna Europa Środkowa - to jest nasza przyszlość i przyszłość współpracy europejskiej."

A na końcu książki zdjęci3e z piękną żona i piętką prześlicznych dzieci. Orban - rocznik 1963. Boże, błogosław!

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#276350

jak najbardziej na temat

pzdrf

Vote up!
0
Vote down!
0
#276360

Od tamtego czasu niemal co dzień modlę się do Niego o Ojczyznę.
Już dawno nie zaglądałam do Niego i dzisiaj, podczas spaceru po "mojej" przepięknej łące, na zakończenie modlitwy obiecałam Aniołowi, że zajrzę do Niego. Zapomniałam.
Ten wpis przypomniał mi o obietnicy.

 

 

rycerz.franciszkanie.pl

Anioł Polski



Cisza taka że słychać 

szum skrzydeł ponad nami 

anioły nad Kanoniczą 

latają stadami 



Oderwał się od braci 

jeden anioł blady 

i kołuje nad nami 

w myśl swojej zasady 



Prowadzi nas anielsko 

aż w stronę Wawelu 

bo to anioł swojski 

a tych nie ma wielu 



Anioł polski i pański 

w zielonym mundurze 

w głowie mu majowo 

a jednak nas urzekł 



Aniele polski aniele swojski 

ulotny stróżu nasz 

Aniele polski aniele swojski 

bądź z nami jak najdłużej 

i trzymaj swą straż 

i trzymaj swą straż...

http://blogmedia24.pl/node/52494

http://www.youtube.com/watch?v=S-lAfaNjNDw&feature=related
****************************************

 

 

 

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#276394