Bydlaki atakują i prowokują
POwskie bydlęta atakuiją.
Wczoraj sfiksowany cham, damski bokser naubliżał rodzinom ofiar smoleńskich w tv Superstacja.
- Co oni chcą? Taki jeden przypadek, to przecież jest bardzo mało, mogło być więcej - powiedział i dodał: - Były trzy ekshumacje, myślę, że te rodziny zapłacą za to, Gosiewskiego, Kurtyki i Wassermanna. Niepotrzebnie, jak się okazuje. Mam nadzieję, że te rodziny zapłacą za to, bo nie może być tak, że będą obciążały skarb państwa tego rodzaju żądania rodzin.
Po czym zaatakował rodzinę Anny Walentynowicz:
- To rodziny identyfikowały zwłoki. Do kogo ma pretensje rodzina Anny Walentynowicz? To ta rodzina zidentyfikowała źle. Zresztą oni mówili już po tej ekshumacji w Gdańsku, że nie są pewni. Najpierw byli pewni, że to nie pani Walentynowicz, a potem powiedzieli, że nie są pewni. Czyli nie takie to było oczywiste - powiedział Niesiołowski.
- To obrzydliwa pisowska hucpa, próba dorwania się do władzy na trumnach - powiedział w Superstacji Stefan Niesiołowski, komentując zarzuty wysuwane wobec Ewy Kopacz po wynikach ekshumacji Anny Walentynowicz. I dodała: - Byłem na pogrzebach, na niektórych wyli. PiS-owska tłuszcza wyła na pogrzebach. PiS-owski motłoch wył na pogrzebach, w kilku przypadkach.
- Pani marszałek Kopacz zachowała się pięknie w Moskwie, była z rodzinami, robiła sekcje, była w tym wszystkim w najkoszmarniejszym momencie, te splecione ciała, których się nie dało odróżnić, oddzielić, zmieszane z ziemią.
Dzisiaj dzieło zbydlęcenia władzy dokończył premier Tusk atakując i prowokując JK oraz atakował ś.p.Prezydenta.
= Być może jest tak, że część polityków prawicy używa tej katastrofy, bo nie chciało postawić sobie prawdziwych pytań na temat katastrofy. Przez te dwa lata byłem osobą najostrzej atakowaną w tej kwestii. Każdego dnia powtarzałem sobie i swoim współpracownikom: jest cierpienie, ktoś ma poczucie większej straty, musimy to wytrzymać. Musimy uszanować emocje. Dlatego nikt z nas, ani przez moment, nie próbował wykorzystać pracy komisji czy innych ustaleń, aby odpowiedzieć polityczną tezą na polityczną tezę. Dlatego nigdy nie usłyszeliście pytań, kto zapraszał ludzi na samolot i kto był organizatorem wyprawy. Pytań o to, skąd taki pośpiech jeśli chodzi o działania w sprawie sprowadzenia zwłok. Ja tych pytań nie będę powtarzał.-
- Chcę powiedzieć, że ja tej pokusie politycznej nie ulegnę. Ale mam wrażenie, że Wy, zwracam się do tych, którzy formułują najbardziej dewastujące państwo polskie tezy, odpowiedzieli sobie na te pytania. To mogłoby być naprawdę prawdziwym finałem wojny polko-polskiej wokół tragedii smoleńskiej. Tragedia ta wymaga determinacji, ale nie może być dłużej permanentnym pretekstem do toczenia tej wojny. To w rękach prezesa Kaczyńskiego jest, aby zakończyć tę wojnę.-
Jednocześnie zachqwycał się znakomita robotą, swoich urzędników i oszustki kopacz.
- Tylko ci, którzy byli w Smoleńsku i Moskwie wiedza, jak wielkie tragedie były doświadczeniem rodzin, a także tych, którzy im pomagali. Chcę w związku z tym do tych przeprosin dołączyć słowa uznania dla tych, którzy tam pracowali, którzy odważyli się pojechać i uczestniczyć w tym dramatycznym zdarzeniu. Nie zawsze dlatego, że wynikało to z ich obowiązków służbowych. Opamiętam oficera BOR, który stracił swoją żonę w tej katastrofie. Zgłosił się do pomocy innym. Począwszy od tego oficera, przez wszystkich, którzy przez długie dni pomagali rodzinom, po dzisiejszą marszałek Ewę Kopacz, chcę powiedzieć, że wykonywali swoje obowiązki najlepiej jak potrafili.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/37181-tusk-mowie-przepraszam-za-udreke-i-...
Bydlaki z krwią na rekach atakują i prowokują.
Cała mowa tuska była nie na temat zamiany ciał tylko o teoriach spiskowych, co wyrażnie pokazywało intencje prowokacji Kaczyńskiego przez kanalię sprawującą urząd premiera RP.
Mam nadzieję, ze Kaczyński zlekcewazy chamskie prowokacje bydlaków.
A teraz co i kiedy mowiła Kopacz.
17 maja 2010 r. Program "Kropka nad i":
Ewa Kopacz: - Tam pojechało naszych 11 lekarzy, patomorfologów, lekarzy sądowych, techników kryminalistyki, ale tam na miejscu była grupa blisko 30 lekarzy. Gdyby oni nie robili sekcji zwłok, to jaka byłaby ich tam rola?
Monika Olejnik: - Są też zarzuty, że ta sekcja nie była dobrze przeprowadzona, że pisano tylko, że ktoś zginął w wyniku obrażeń...
Ewa Kopacz: - Ja pytałam bardzo dokładnie naszych lekarzy sądowych, którzy tam byli, i dopytałam nawet o taką rzecz: czy tam były pobierane materiały do badań toksykologicznych. Oni odpowiedzieli: "tak, to jest w procedurze". Więc ja bym apelowała tylko o jedno, i z całą stanowczością: abyśmy dzisiaj nie zastępowali ekspertów. Tam byli również polscy lekarze, którzy wspólnie z lekarzami rosyjskimi dokonywali pewnych czynności, a jeśli komuś to bardziej odpowiada, to cały czas mieli oko na to, co robili rosyjscy lekarze.
Dzisiaj, 26 września 2012 r., w sprawie wywiadu w "Kropce nad i":
- Ja tę sprawę wyjaśniałam, rozmawiałam również na spotkaniach, które miały miejsce w kancelarii premiera, wtedy kiedy było spotkanie z rodzinami. Mówiłam, owszem, moja zbitka słowna, niezręczność, która padła w wywiadzie z panią Moniką Olejnik, którą ja potem kilkakrotnie wyjaśniałam, łącznie z tym, że wyjaśniałam to rodzinom - polscy lekarze, i powtórzę to ostatni raz, uczestniczyli w przygotowaniu zwłok do identyfikacji. To jest zupełnie coś innego niż sekcja.
29 kwietnia 2010 r., Sejm:
- Z wielką uwagą obserwowałam pracę naszych patomorfologów przez pierwsze godziny. Pierwsze godziny nie były łatwe, i to państwo musicie wiedzieć. Przez moment nasi polscy lekarze byli traktowani jako obserwatorzy tego, co się dzieje. To trwało może kilkanaście minut, a potem, kiedy założyli fartuchy i stanęli do pracy razem z lekarzami rosyjskimi, nie musieli do siebie nic mówić. Wykonywali jak fachowcy swoją pracę, z wielkim poszanowaniem ofiar tej katastrofy. (...) Badania, które odbywały się w Moskwie, nie były wyłącznie prowadzone przez specjalistów rosyjskich. Nasi polscy genetycy uczestniczyli w tych pracach i spędzali tam po kilkanaście godzin dziennie. Byli tam zarówno wtedy, kiedy od rodzin pobierano materiał porównawczy do badań genetycznych, jak i wtedy, kiedy te badania analizowano.
Wczoraj, 26 września 2012 r., na pytanie "co tak naprawdę robili polscy lekarze przy tych badaniach?":
- Polscy lekarze uczestniczyli w przygotowywaniu zwłok do okazania, do identyfikacji. (...) Z trybuny sejmowej mówiłam o wykopywaniu ziemi.
26 sierpnia 2010 r. , wywiad w "Dużym Formacie"
- A potem było układanie zwłok do trumny. Uczestniczyła w tym komisja złożona z Polaków z naszej ambasady i Rosjan. Każde ciało było oznakowane tabliczką z nazwiskiem. Wszystko to także zostało obfotografowane. Moment zamykania trumny też został uwieczniony przez naszego technika z polskiej prokuratury wojskowej. Byłam przy tym. Spełniałam prośby rodzin. Przekazały mi pamiątki rodzinne, by włożyć je do trumny. Włożyłam.
Wczoraj, 26 września, na pytanie, czy była przy zamykaniu każdej trumny:
- Nie przy każdej trumnie. Byłam w tym dniu, kiedy trumny były lakowane pierwszego dnia. To był poniedziałek, kiedy były lakowane trumny. Ta część ciał, które jechały do Polski.
Oto prawdziwa twarz bydlaków trzymających władzę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3216 odsłon
Komentarze
Zdaje się, że te bydlaki są zdolne do wszystkiego.
27 Września, 2012 - 19:00
Nie cofną się przed niczym, by uratować własny załgany tyłek.
Najgorsze są te piękne słówka, te maski pokrzywdzonych(!) aniołów, te białe rękawiczki uzbrojone od środka żelastwem, ta bezczelność, ten cynizm, ten fałsz...
Ale w ich ślepiach widać strach.
Nie mają dokąd uciec, więc uderzają, kąsają, oskarżają, łżą - publicznie,
w biały dzień.
Jednak jakoś nie jest mi ich nie żal.
Nie ma przebaczenia bez przyznania się do winy.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Wyluzujcie ! "Festiwal " dopiero się zaczyna...
27 Września, 2012 - 19:44
A tak prawdę mówiąc to mi tych swołoczy to aż trochę żal bo miotają się we własnych rzygach i w końcu się albo nimi zadławią, albo się w nich utopią.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
"albo nimi zadławią, albo się w nich utopią."
27 Września, 2012 - 20:08
Co daj, Panie Boże Wszechmogący.Amen.
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
Kolejna 'perełka' i reakcja:
27 Września, 2012 - 21:31
Andrzej Seremet:
Przyczyną nieprawidłowej identyfikacji dwóch ekshumowanych w ubiegłym tygodniu ciał ofiar katastrofy smoleńskiej było nietrafne ich rozpoznanie przez członków rodzin.
Janusz Walentynowicz:
Rozpoznałem w Moskwie moją mamę. Prokurator Andrzej Seremet jest kłamcą. Czuję się przez niego spoliczkowany tym pomówieniem.
Jestem wstrząśnięty. Jak można teraz mówić takie rzeczy, gdy wychodzą błędy i zaniedbania naszego rządu i prokuratury?
Piotr Walentynowicz:
Te słowa nie powinny nigdy paść.
http://niezalezna.pl/33311-janusz-walentynowicz-seremet-jest-klamca
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
W Sejmie bydlak i smierdziel Seremet ogłosił:
27 Września, 2012 - 20:22
że to nie kacapy winni podmiany ciał Pani Anny Walentynowicz i Innych, a... Ich rodziny i bliscy!!!
Taka jest wdzięczność czosnkowych bydlęt za polskie pastwisko, które mają już od 600 lat...
Może niech już jadą nareszcie żreć do Palestyny czy zaprzyjażnionej Z NIMI kacapii?..
Jakub Wołyński
Jakub Wołyński
Obejrzałem pierwszy filmik i nie wszystko rozumiem
27 Września, 2012 - 21:05
Rozumiem wszystko, ale nie sprawę stenogramu. Wyjasnijcie mi na czym polega różnica - poza różnicą stylistyczną.
Czytywałem stenogramy sejmowe i niekiedy porównywałem z rzeczywistymi wypowiedziami. Często redaktorzy posuwają się bardzo daleko w tych zmianach, poprawiają np błędy językowe, które w przemówieniach sa nagminne i uniemożliwiałyby lekturę tekstu.
W wypadku oryginalnej wypowiedzi jest ona tak skonstruowana, że czytając ją dostaje się oczopląsu: nie wiadomo gdzie jest zdanie główne, gdzie wtrącone, gdzie podmiot, gubi sie wątek. W zdaniu zredagowanym jest to jaśniejsze.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Wyjasnijcie mi na czym polega różnica
27 Września, 2012 - 21:15
glos jej to oryginał, napisy pokazuja sfałuszowane stenogramy
pzdr
Tia...
27 Września, 2012 - 21:15
Mój tata miał takie powiedzonko:
"Naucz się na pamięć, a zrozumienie samo przyjdzie".
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Bydlaki atakują i prowokują
27 Września, 2012 - 21:14
Dla tej swołoczy słowa: Bóg, Honor i Ojczyzna są hasłami faszystowskimi o czym ogłosiła ich zaprzyjaźniona stacja 11 listopada ubiegłego roku. Dlatego starają się jak mogą żeby ktoś pomyślał że oni mają coś wspólnego z honorem.
Dla nich łajdactwo i zaprzaństwo jest cnotą.
Klasyczne skurwysyństwo rudego
27 Września, 2012 - 23:51
[quote]Dlatego nigdy nie usłyszeliście pytań, kto zapraszał ludzi na samolot i kto był organizatorem wyprawy. Pytań o to, skąd taki pośpiech jeśli chodzi o działania w sprawie sprowadzenia zwłok. Ja tych pytań nie będę powtarzał.[/quote]
Tuskowi wypadałoby odpowiedzieć tak:
Dlatego nie usłyszysz tych pytań, kto z Putinem ustalił szczegóły zamachu i kto go wykonał. Pytań o to, skąd takie rozmowy w cztery oczy na molo i czy to, że obaj tak nienawidzicie Polski to skutek czy przyczyna. Ja tych pytań nie będę powtarzał.
Co za menda. Schopenhauer byłby dumny...
Nie liczyłem, ale na moje ucho, to w swoich dzisiejszych wystąpieniach ta gnida zastosowała każdą erystyczną sztuczkę.
Ciężko mi to wyznać, ale on w te klocki gra coraz lepiej...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Re: Klasyczne skurwysyństwo rudego
28 Września, 2012 - 02:40
Chyży rój zawsze był miszczem w wykręcaniu kota ogonem...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Kupą, Mości Panowie
28 Września, 2012 - 09:58
/_\ /_\ /_\
Hmm, dziwny jest ten język Prawdziwych Patriotów - niby polski, ale jakiś taki zalatujący sedesem. Mnóstwo wulgaryzmów i inwektyw, czasem coś o judaszach, bolszewikach, za-przeproszeniem-srańcach ... - brzmi swojsko, przaśnie.
Ech, rozmarzyłem się ...
A teraz do roboty, truchcikiem! Bo się fekalia przelewają!
<p>ιlιι </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p>________VV_i_l_i_s____</p>
Wilis
28 Września, 2012 - 11:18
Nie toleruję hipokryzji, demagogii i chamstwa.
Jaka piękna deklaracja. Idź tam, gdzie ci pachnie - na własny blog na Salonie 24.
Spadaj czterotygodniowy durniu! Truchcikiem!
@Ellenai
28 Września, 2012 - 21:35
/_\ /_\ /_\
W tym miejscu aż roi się od inwektyw i insynuacji, więc wrzutka z 'durniem' nie jest niczym wyjątkowym, choć - nie wiedzieć czemu - akurat siebie wyznaczyłaś do roli ponurego inkwizytora?. Czyż nie dość precyzyjnie zaadresowałem swoją ironię?
Dodam, że jak na ironię właśnie, Twoje teksty, szczególnie te rocznicowo-historyczne często z chęcią czytuję.
Żeby było śmieszniej, mam w pamięci całkiem świeży fragment z Szymona Hołowni, który dość ordynarny atak ze strony Tomasza Lisa, skomentował w jednym z wywiadów m.in. słowami "coraz mniej czasu zajmuje nam przejście z etapu "nie masz racji” do „jesteś głupi”". Cóż, wypada zapytać - ile Tobie zajęło?
<p>ιlιι </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p>________VV_i_l_i_s____</p>
@VVilis
28 Września, 2012 - 21:38
Tobie to nie zajmuje wiele czasu.
rudy
28 Września, 2012 - 10:31
sie odslonil mowiac:..."to kancelaria Prezydenta wyslala ich wszystkich na smierc pakujac zaproszonych do jednego samolotu..."; czyli doskonale wiedzial. ze leca na samozaglade, bo przeciez dyspozytorem samolotow 63 specpulku byla jego wlasna kancelaria z arabskim na czele.
rudy sie odslonil kilkakrotnie.
28 Września, 2012 - 11:39
byc moze frojdowsko sie wsypujac, byc moze (jestem za ta opcja) swiadomie.
napisalem o tym w komentarzu u contessy.
cytuje:
tusk: "gdybym myślał o bezpieczeństwie swoich współpracowników, to nie pojechaliby oni do Moskwy"
dlaczego? co im w tej moskwie grozilo? dlaczego tusk sugeruje nam, ze moskwa bywa smiertelna? ano, bo podprogowo daje nam do zrozumienia, a tak, a tak, to byl zamach. i kazda podroz do moskwy wowczas (a i dzis tez) moze skonczyc sie smiercia. co, nie? zejscie do garazu podziemnego tak sie czesto konczy, haha.
podprogowa sugestia, ze to byl zamach, a wiec dochodzenie do ujawnienia prawdy to dopraszanie sie inwazji. to wojna. o ktorej przeciez po smolensku mowil. "czego oczekuje PiS, czego chce, wojny z rosja???"
pamietajcie! pojechali do moskwy ryzykujac zyciem.
tchorz... a nie, przepraszam. pragmatyk (w ladnym krawacie) nie ryzykuje zycia, nie ryzykuje wojny z rosja, honorem sie nie unosi i zbezczeszczone przez wroga zwloki ofiar sobie po prostu wliczy w koszta przezycia. no a przy tym takie drobiazgi jak raport MAKu to majowy deszczyk, zadne tam plucie w twarz.
tusk insynuuje to wszystko pomiedzy wierszami oficjalnej wypowiedzi. wszak nie tylko jechac do ruskich sie boi. my go mozemy rozszarpac na miejscu. a gdyby zdarzylo sie, ze dostalby sie w lapy "pisowskiej czerni" i sznur na szyje by mu zakladano, to co? no to wtedy moze powiedziec: "panowie, gdybyscie byli inteligentni, to byscie sluchali mojego przekazu ukrytego w oficjalnych wypowiedziach. ja od dawna dawalem do zrozumienia, ze prawda o zamachu bedzie kosztowac nas wojne z rosja i ze jazda do moskwy wtedy grozila smiercia, no, do cholery kazdy inteligentny by zrozumial, panowie, litosci..."