Decyzja o wybuchu III wojny światowej podjęta. Kto ją podjął?

Obrazek użytkownika Jinks
Świat
flaga USA
Wojna idiotów z USA z tzw. "Państwem Islamskim" rozkwita w najlepsze ku uciesze reszty idiotów tego zidiociałego świata.
Amerykańskie naloty w Iraku, to nic innego, jak zielone światło dla Putina na Ukrainie.
Konfraternia Murzynka Bambo zawiązuje “luźną koalicję”, która ma bronić jakichś Kurdów, gdzieś na irackich pustyniach.
Przeciętny mieszkaniec Litwy, Estonii, czy Polski, nie ma bladego nawet pojęcia o tym, gdzie leżą ziemie tych Kurdów, tak samo jak jakiś Murzyn z Bronx'u, nie ma zielonego pojęcia, gdzie leży Polska, czy Ukraina.
Murzynkowi wydaje się, że jest cwany i że Putin połknie przynętę, którą są mienione naloty.
Reakcja Putina była natychmiastowa i chyba już wszyscy wiedzą, że tymczasem na Ukrainę wchodzi rosyjski kontyngent “pokojowy”. Nie ma tu najmniejszego znaczenia, czy Putin ma zgodę na to ONZ, czy jakiejś innej łajzy, bowiem USA też nikogo o zgodę w związku z nalotami nie pytały.
Rzecz w tym, że Putin podjął wyzwanie zupełnie świadomie, będąc gotowym na każdy scenariusz, włącznie z wymianą ciosów nuklearnych, o czym pokrzykuje pan Żyrinowski, wieszcząc, że decyzja o III WŚ została już przez Putina podjęta i chyba tylko idiota uwierzy, że decyzja ta jest rodem z Kremla.
Wszystko, co uczyni Putin, będzie jedynie odpowiedzią na kroki USA, które to USA dążą do konfliktu za wszelka cenę, nie licząc się z konsekwencjami. Ta pozorna niefrasobliwość nie wynika z tego, iż jest to niefrasobliwość w rzeczy samej, ale z tego, że USA wiedzą doskonale, iż teatrem ewentualnych działań wojennych nie będzie terytorium Stanów Zjednoczonych, a kiedy zerkniemy trzeźwym okiem na sytuację, to szybko się zorientujemy, że areną działań nie będzie także Rosja, bowiem wszystko rozegra się na terenie Ukrainy, Polski i krajów bałtyckich, o czym także dość wyraźnie cedzi Żyrinowski.
 
Teraz wszyscy debile krzyczą, że bojownicy “Państwa Islamskiego”(?) weszli w posiadanie jakichś materiałów radioaktywnych, z których to rzekomo mogą wyprodukować tzw. “brudną bombę”. Ta cała “brudna bomba” to wynalazek propagandowy pana Busha (obojętnie którego), pełniący rolę uniwersalnego usprawiedliwienia działań przeciwko islamistom w zakresie innego wynalazku, zwanego “wojną z terroryzmem”.
Pamiętamy wszak, jak pół świata szukało w Iraku podziemnych fabryk broni chemicznej. Wówczas również wciskano wszystkim kit, ze Husajn stanowi zagrożenie dla każdego państwa na świecie. 
Z pozycji Polaka zauważam, że obie wojny w Zatoce Perskiej wykazywały się nikłym prawdopodobieństwem eskalacji działań wojennych na terytorium Polski.
Jak jest dzisiaj?
Ataki USA w Iraku tylko pozornie nie maja związku z tym, co dzieje się na Ukrainie, a w przypadku kiedy wojska rosyjskie wejdą na Ukrainę, to czy Polska pozostaje państwem (jeśli nawet teoretycznym) bezpiecznym?
Jak wynika z doniesień, Putin Ukrainy nie odpuści i głupcem ten, kto twierdzi, iż Putin wystraszy się jakichś sankcji, czy też pogróżek USA i całej reszty debili. Putin działa z pozycji kogoś, kogo bezpieczeństwo zostało zagrożone i w tym kontekście należy zapomnieć o Ukrainie, która jest li tylko nic nie znaczącą kartą w rozdaniu pomiędzy globalnymi siłami tego świata
Trudno jest przypuszczać, że Polska przestanie się martwić Kurdami, Państwem Islamskim, banderowcami, a zacznie w końcu dbać o własną dupę, bo ta wcale nie jest taka twarda, jakby ktoś sobie mógł pomyśleć.
3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.9 (15 głosów)

Komentarze

Sami rosjanie w koncu pociagna Putasa za nogi zeby dokonczyc jego agonie az leb mu sie urwie jak Husejnowi.

Nie raz juz kacapy nas straszyly, a o pomocy czy jakim kontyngencie humanitarnym to Polacy maja dobre pojecie co on oznacza.

 

Pare dekad temu bedac na wycieczce historycznej na Cytadeli Warszawskiej, gdzie zamordownao polskich patryjotow,  w tym naczelnika Powstania Styczniowego Trauguta,

historyca pokazywala nam tam stojaca na dziedzincu konna "opancerzona karoce" pytajac sie co to jest,jak zwykle znowu wyszedlem przed szereg i powiedzialem ze to jest stary

 z tamtych czasow carskich prototyp pociagu przyjazni polskoradzieckiej ktory teraz (to znaczy pare dekad temu za PRLu ) jezdzi z Warszawy do Moskwy, oczywiscie

jak sie tu mozna domyslic chodzilo o KIBITKE.

Nigdy nie bylo i nie bedzie  przyjazni miedzy Polakami a azjatycka kacapska swolocza.

 

 

Vote up!
5
Vote down!
-3
#1434947

Bez przesady "przyjaźń" może i była, chociaż na tej "przyjaźni" Polska zawsze wychodziła gorzej niż na wojnach z Rosją. Zresztą termin "przyjaźń" między państwami to jakaś dziwna rzecz. Państwa się nie przyjaźnią, państwa mają interesy. Taki termin jak przyjaźń jest u nas chyba pozostałością po ZSRR. Dzisiaj "przyjaźnimy" się z zachodem, więc oddaliśmy mu już w zasadzie wszystko. Zachodnie korporację robią na nas kasę, a my mamy bidę i "przyjaźń", bo przyjaciół poznaje się w biedzie...

 Co do Putina, obawiam się, że go przeceniasz. Rosja tak naprawdę jest w głębokiej defensywie, wewnętrzne choroby ją gnębią. Przypomnę że przed Gruzją były wrzutki do polskich mediów, jaka to ruska armia jest słaba i zacofana, jak niezdolna do jakiejkolwiek wojny, te wrzutki tak działały na ośrodki propagandowe, że na "niezależnej" były powielane jeszcze przed rokiem, powielał je Targalski i Sakiewicz

http://tomaszsakiewicz.salon24.pl/497222,czym-grozi-rosja

 Chodziło oczywiście Moskwie o zmylenie przeciwnika. To cwana strategia. Ilekroć Rosja pokazuję siebie słabą, czuje się silna i na odwrót. Ten kraj ma problem, grozi mu rozpad, wyludnia i dziwne dla mnie jest to, że USA nie wykorzystuje i nie wspiera po kryjomu separatystów w Rosji, widocznie te kraje są bliżej "za kulisami", niżby się to mogło komukolwiek wydawać. USA potrzebują Rosji, a ROsja potrzbuje Rosjan, być może tutaj jest klucz do wydarzeń na Ukrainie. Putinowi nie chodzi być może wcale o fabryki i ziemię, ale o Rosjan, którymi mógłby zaludniać daleki wschód.

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1434952

Przecież wiesz, że toba gardzę. Jesteś bydlakiem niepotrafiącym uszanować nawet śmierci człowieka i to człowieka przy którym sam jawisz się jedynie sk.....

To bardzo łagodne określenie twojej nikczemnej postaci. W języku cywilizowanych ludzi nie istnieje termin, którym można by było okreslić ciebie. Kanalia jest najbliższym tego, czym jesteś.

Bądź łaskaw nie komentować na moim blogu, bowiem nie posiadasz kredytu szacunku do swojej postaci, która wzbudza we mnie jedynie pogardę i obrzydzenie.

 

Vote up!
6
Vote down!
-3
#1434955

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Będzie wspierał po cichu Donbas tak aby nie został całkowicie opanowany przez banderowców.

Władza w Kijowie może sama upaść. UE im kasy nie wyłoży, już nie mają ciepłej wody .

https://www.youtube.com/watch?v=SmV4z0CT3S4

Vote up!
2
Vote down!
-4

Kazek

#1434958

Na Ukrainie pewnie mają już dość rządów banderowców i z tęsknotą wspominają Janukowycza. Bądź co bądź, kijowska junta mówi cały czas o "wielkiej Ukrainie", tymczasem w wyniku puczu kraj został terytorialnie okrojony, trwa wojna domowa i szerzy się bieda, perspektywy do życia są tam takie jak w Iraku po amerykańskiej agresji i nie twierdzę by Janukowycz był "fajnym preziem", ale jednak zapewniał jakąś stabilizację, a obecnie Ukraina jest w chaosie, sądzę że będzie tam jeszcze gorzej. Puczyści dobrze o tym wiedzą, dlatego dążą do wojny z Rosją od początku (sławne przemówienie Jaceniuka na Majdanie, że wypędzą Rosjan z Krymu), a Rosja nic nie robi w tej sprawie ku przerażeniu ukraińskich i "polskich" polityków.

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1434965