Pedofilia medialna

Mamy ostatnio nagonke na Kosciol - zarzuca sie pedofilie wielu ksiezom, w tym np ksiedzu Gilowi. Dziwnie mi sie wydaje, ze bedzie tak samo jak w przypadku ksiedza Jankowskiego (na razie poza oskarzeniami nie ma nic), gdzie tez mu zarzucano wykorzystywanie nieletnich a na koniec okazalo sie, ze nic nie bylo.

Ale zostawmy na chwile KK.
Spojrzmy na taki tekst o Romanie Polanskim:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Roman-Polanski-Samantha-Geimer-jest-moim-najlepszym-adwokatem,wid,16078868,wiadomosc.html

Ani slowa o tym, ze zostal skazany za pedofilie.
Slowo "pedofil" w ogole sie nei pojawia.
Za to napisali:
"Podczas postępowania sądowego w Los Angeles reżyser przyznał się do seksualnego wykorzystania nieletniej, co w stanie Kalifornia automatycznie klasyfikowane było jako gwałt. Przed ogłoszeniem wyroku reżyser uciekł do Francji. Od tamtej pory jest ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości."

Ach - "przyznal sie" - pewno go zmusili.
Bo pewno tego wcale nie zrobil, tylko "przyznal sie".

Do tego prosze jak to biedny czlowiek (nie to co jakis parszywy
ksiadz!):
"Ten czas był trudny głównie dla mojej rodziny, zwłaszcza dla moich dzieci. Przez prawie rok pozbawiono je kontaktu ze mną. Musiały przyjeżdżać do Szwajcarii, żeby się ze mną zobaczyć, a to dość skomplikowana sprawa, gdy się chodzi do szkoły - mówi. "

Straszne. Skomplikowana sprawa. Trudny czas. Co za straszne przezycia!
Dzieci musialy jezdzic do Szwajcarii a mialy w tym czasie szkole.
Tragedia.