Czy kolejne Monachium?
Opublikowane dokumenty Camerona w sprawie Ukrainy i stanowisko /na dzień dzisiejszy/ Rządu JKM wskazują jednoznacznie na to, że losy Ukrainy są im całkowicie obojętne.
Bo o czym mogą świadczyć słowa zawarte w dokumencie – ‘‘Wielka Brytania nie powinna wspierać żadnych wojskowych przygotowań NATO, natomiast to ONZ, a nie Unia Europejska powinna decydować o wysyłaniu obserwatorów na Ukrainę - ……..Brytyjscy ministrowie mają natomiast rozważyć ostrożniejsze działania wobec Rosji, np. ograniczenia wizowe“
O słabości i niezdecydowaniu świadczą też wypowiedzi Prezydenta Obamy, co prawda przestrzega przed agresją Rosji na Ukrainę, zajęciem Krymu, nawet grozi sankcjami tylko nic z tego nie wynika, reakcja powinna być zdecydowana i natychmiastowa.
Kuriozalne wręcz jest zachowanie byłego kanclerza Niemiec p. Schrödera popierającego jednoznacznie politykę Putina. Pan Schröder nie jest czynnym politykiem jednak w pewnym sensie jego wypowiedź można odczytać jako stanowisko Niemiec a z drugiej strony widać jak można za pieniądze „zeszmacić” człowieka, wystarczy dobrze zapłacić i Putin jest „cacy”.
Rozwój sytuacji na linii Ukraina – Rosja pewnie niewielu by zaskoczył kiedy po zajęciu Krymu, oderwaniu wschodniej Ukrainy, państwa tzw. „mocarstwami” z ulgą podpiszą wszelkie dokumenty legalizujące taki stan a to wszystko we własnym interesie ’’normalizacji stosunków” i zapewnienia sobie bezpieczeństwa i stabilizacji gospodarczej /nb. wielka jest siła rury Bałtyckiej, kto wie może większa od armii rosyjskiej/
Chichotem historii byłoby podpisanie porozumienia międzynarodowego w sprawie Ukrainy właśnie na Krymie, tam już handlowano granicami Państw.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 679 odsłon
Komentarze
Rosja
5 Marca, 2014 - 13:01
jest strategicznym partnerem W.Brytanii od dawna, chyba jeszcze przed Napoleonem. W.Brytania, jako państwo poważne dba przedewszystkim o swoje interesy.
Nie ma sie zatem co dziwić, że sprzedala nas na Krymie, bo sprzedała nas juz w 1920r - linia Curzona, sprzedała nas w 1938r wbijając klina między nas i Niemców,
sprzedała nas w 1939r wpływając na brak zaistnienia stanu wojny miedzy Polską a Sowietami itp. itd. I nie jest winą W.Brytanii, że nasi politycy poddaja się ich wpływom.
Historia niczego nie uczy.
Pozdrawiam
cui bono
Samo sprawowanie "władzy dla
5 Marca, 2014 - 19:45
Samo sprawowanie "władzy dla władzy" ich oślepiło, bo wnioski z historii powinni dawno wyciągnąc jako że rządzą nami prawie sami historycy.
To ya.