Zlemingowany mainstream, na kataraktę - obrał kurs
Umiemy ganić inne kraje,
Za to ? - że mają "inny byt".
Zaś w swoim? - uszu nie myjemy,
Wydłubujemy palcem - kit.
Zlemingowany mainstream,
Łyka co niesie - rzeki nurt.
Płyną szalupą, lecz bez wioseł,
Czepiając ręką się do burt.
Nie widzą zatem więc "bigosu",
Który na brzegu - władza "wrze".
Nie widzą również z drugiej strony,
Ze ktoś się z brzegu - głośno drze.
A głoś donośny ich przestrzega,
Że katarakta niżej jest.
Lecz oni "nurtem" - upojeni,
Nie widzą, że ich? - ciągnie Bies.
Władza w "bigosie"? - miesza wszystko,
Co żywe Bogu, lasy tnie.
Nie widzi tego. że za lasem,
Pustynia piachy - swoje dmie.
Jedni więc w wodzie, drudzy? - w piachu,
Skończą "upojne" swoje dni.
Głos, który wołał i przestrzegał,
Resztę opowie - pewnie Ci.
zapraszam na - http://jankosmar.blogspot.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 665 odsłon