Chcesz być bogaty, zapomnij o magisterce.
Jeśli w którymś momencie swojego życia chcesz być bogaty, musisz zadbać o źródła dochodów inne niż pensja. Rzeczywistość życiowa jest brutalna: Jeśli sprzedajesz swój czas innym, ograniczasz swoje zdolności do generowania dochodów.
Wielu ludzi uważa że praca uczyni ich bogatymi. Są także przekonani że im wyższe wykształcenie tym większa szansa zostania milionerem. Nic bardziej błędnego. Studia magisterskie jest zwykłą stratą czasu i pieniędzy.
Jeśli chcesz być w życiu bogaty, musisz utworzyć źródła dochodów inne niż pensja.
W książce "Bogaty ojciec, Biedny ojciec" Robert Kiyosaki powiedział, że bogaci nie pracują dla pieniędzy; generują aktywa, które dla nich pracują. Jeśli chcesz pracować dla pieniądze, idź do szkoły. Jeśli chcesz pracować jeszcze ciężej pracy, idź na studia magisterskie.
Ciężko pracują tylko ciężcy frajerzy i dlatego nigdy nie stają się bogaczami.
Prawdą jest że niektórzy najwyższej klasy managerowie grube zarabiają miliony (i dlatego są oni milionerami). Niektórzy ludzie nadal uważają, że można osiągnąć te pozycji magistra. Jednak jak pokazują badania Businessweek nie ma związku przyczynowego między sukcesem zawodowym a poziomem studiów, a tam gdzie dał się zauważyć nie był wystarczająco przekonywający.
Chcesz trochę dowodów, że magisterium nie doprowadza na menadżerskie szczyty?Popatrz na wykształcenie Prezesów CAC 40 ( główny indeks giełdy we Francji), a zobaczysz, że MBA to dla nich wymóg "opcjonalny".
W niektórych firmach marzeniem pracowników jest wspinać się po drabinie awansowej. Jednak przedsiębiorstwa te stanowią bardzo niewielki odsetek firm na rynku i nie potrzebujesz magisterki (MBA) jeśli Twoją największą ambicją w życiu jest wspiąć się na stanowisko kierownicze.
Ale pomówmy o tym co Cię interesuje: jak być bogatym? Jeśli chcesz być bogaty, musisz sam być przedsiębiorcą, inwestorem lub i tym i tym. To prosta sprawa statystyki. Prawdopodobieństwo że zostaniesz gwiazdą rocka, sportową gwiazdą, lub Prezesem firmy notowanej w Standard & Pure jest bardzo niskie (i magisterium ani trochę nie zwiększa tej ostatniej szansy).Najbogatszymi ludźmi na świecie są przedsiębiorcy a nie "magisterki". . Wielu z nich ma w ogóle nie stopnia naukowego lub ukończonych studiów. Zrezygnowali z nich gdy tylko przekonali się że uczą tam tylko jak tyrać i słuchać innych.
Elon Musk zrezygnował z ekskluzywnej uczelni po dwóch dniach.
Dziś to ci ludzie zatrudniają tych, którzy mają stopnie naukowe. Popatrzcie na takie przypadki jak: Mark Zuckerberg z Facebook, Bill Gates z Microsoft, Steve Jobs z Apple, Amancio Ortega z Zara-Inditex, Richard Branson z Virgin, lub Ingvar Kamprad z Ikea.
Ponadto istnieje wiele anonimowych bogatych mężczyzn i kobiet, którzy nigdy nie tracili czasu przesiadując w uczelnianych aulach, gdzie uczą jak zostać korporacyjnym niewolnikiem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1830 odsłon
Komentarze
Upadek bibliotek i
27 Lipca, 2014 - 20:09
Upadek bibliotek i czytelnictwa –
wtórnymi analfabetami łatwiej sterować
Coraz mniej osób odwiedza biblioteki. A w co szóstym domu nie ma ani jednej książki Zaledwie 6,4 mln Polaków w ubiegłym roku wypożyczyło przynajmniej jedną książkę. To o 100 tys. mniej niż w 2012 r. – wynika z najnowszego raportu GUS o instytucjach kultury w 2013 roku.
Z powodu braku zainteresowania bibliotekami, co roku samorządowcy decydują się na zamknięcie kolejnych świecących pustkami placówek. W 2013 r. wszystkich było 8112. Rok wcześniej 8182, a w 2011 r. – 8290. Ubywa zwłaszcza punktów bibliotecznych do niedawna funkcjonujących w małych miastach i na wsi. Niemal 40 proc. czytelników w bibliotekach to uczniowie, ale oni też coraz rzadziej zaglądają do bibliotek. Polacy nie tylko rezygnują z wypożyczania książek, ale także z ich kupowania. Z ostatniej Diagnozy Społecznej wynika, że z powodów finansowych zrezygnowało z tego co piąte gospodarstwo domowe. W niemal co szóstym domu w Polsce nie ma ani jednej książki.
Ponad połowa Polaków w ciągu roku nie przeczytała ani jednej książki. Tylko 56% uporało się z tekstem nie dłuższym niż 3 strony.