Tym, co żałują, że Amerykanie zakatrupili bin Ladena
Piszę ten tekst, bo mnie (przepraszam) wk... to całe gadanie na temat powodów likwidacji Osamy bin Ladena rzekomo innych, niż opartych o zwyczajną potrzebę zadośćuczynienia ludzkiemu poczuciu sprawiedliwości w obliczu działań ludobójczych. (Patrz np. taki Chłodny Żółw ze swoim pseudoanalitycznym rozbiorem sytuacyjnym http://niepoprawni.pl/blog/94/amerykanie-juz-nie-potrzebuja-osamy-bin-ladena, czy kolejny z wytrawnych „myślicieli politycznych”, niezwykle „dogłębnie” opisujących „prawdziwe” okoliczności sprawy, 222 Legionista http://legionista.nowyekran.pl/post/12880,zewszad-naplywaja-gratulacje-koniec-problemow).
Jak rzecz dotyczy ceny benzyny, to – ależ oczywiście – mało przywoływania, że USA to modelowy przykład, iż można jednak tanio (relatywnie) kupować tenże towar. Jak jednak zaczyna się rozmowa o wartościach elementarnych, które przez Amerykanów są traktowane właśnie jako elementarne, to – rzecz jasna – tak nie jest u nas (i szerzej: nie w Europie, generalnie). Bo to trzeba, panie, widzieć w szerszym kontekście, społeczno – gospodarczym najlepiej, tam, panie, pewno i jakieś interesy są, czy to CiaJeJ, czy eFBiaJ. No, a, przede wszystkim, tak, o tym i Nasz Papież uczył, humanitaryzm. Trzeba widzieć ludzi! Ci biedni, oj Boże, Arabowie! Tak wzruszająco mówi o nich Pan Profesor (po Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy nieodżałowanym KC PZPR) Iwiński Tadeusz. I zawsze na koniec pouczy nas Pan Profesor jakimś cudownym narodowym przysłowiem, np.: „Wielbłąd ma swoje plany. A poganiacz ma swoje plany”. Takoż i pamiętamy, że mądrość i zasadom wierność była zawsze przy Panu Profesorze, chociażby, gdy pisał takie pomnikowe dzieła, jak Geneza, źródła i rola antykomunistycznej krucjaty w strategii i taktyce amerykańskiego imperializmu. Materiał pomocniczy na zebrania ideologiczne POP [podstawowych organizacji partyjnych].
Skąd ta wyższość? Skąd to filozofowanie?
Bo my jesteśmy niby lepsi od tych prymitywnych Amerykanów? Bo za nami więcej lat historii? Tak się jednak składa, że o ile Amerykanie nie tylko, że nie odżegnują się od pierwszych lat swojej historii, od wojny o niepodległość z II połowy XVIII w. począwszy, ale je wręcz nabożnie pielęgnują, o tyle tu, w Europie, wydaje się, że historia zaczęła się dopiero wraz z tym dokumentem, który nosi nazwę „lizbońskiego”. Znaczy parę lat temu. Bo śmieszni są Amerykanie, gdy nie wstydzą się nie tylko wywieszać swojej flagi z okazji świąt narodowych, ale – w ogóle się jej nie wstydzą? Oni tę flagę mają wieki krócej od nas, wniosek, więc taki, że są głupi, bo ją jeszcze czczą, gdy my już dojrzeliśmy i osiągnęliśmy taką mądrość etapu, że nie tylko hołdu dla narodowych symboli nie objawiamy, ale i samych tych symboli już nie potrzebujemy. Czy tak?
Jak wam nie wstyd zarzucać USA, że potrzebowały 10 lat na zlikwidowanie tego bandyty? Tu, na polskim podwórku, czekam już lat 22 (słownie: DWADZIEŚCIA DWA) nie na wykonanie wyroku śmierci, ale w ogóle na jakikolwiek wyrok w sprawie takich ewidentnych zbrodni, jak WYBRZEŻE 1970, czy WUJEK 1981, żeby poprzestać na tych dwóch.
Jak wam nie wstyd osądzać narodu, który – może nie zawsze w pełni konsekwentnie – ale z pewnością szczerze stara się, przynajmniej stara się, kierować w swoim zbiorowym działaniu paroma podstawowymi wartościami? Takimi chociażby, jak sprawiedliwość.
I jeszcze jedno: z całą przyjemnością chciałbym w tym miejscu dodać, że w dniu dzisiejszego święta, Rocznicy Uchwalenia Konstytucji 3 Maja, musimy pamiętać, że choć w Europie byliśmy pierwsi, to na świecie – tak to się bowiem historia z nami mądrzejszymi obeszła – wyprzedzili nas Amerykanie.
O Polsce warto myśleć. I dla Niej pracować.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1869 odsłon
Komentarze
Świetny tekst. A sprawa
3 Maja, 2011 - 22:13
Świetny tekst.
A sprawa gen. Papały czy Olewnika tylko pokazują dodatkowo, co my moglibyśmy zrobic ścigając takiego Osamę.
No jakże to: tak bez sądu!
3 Maja, 2011 - 22:24
Żartuję.
Ale od razu się takie głosy pojawiły, że okrutnie i bez sądu. No, prawa człowieka i te rzeczy. Zapomnieli ludzie o WTC, o bombach w metrze, o tych wszystkich zamachach.
Nagle biedny Bin Laden nieosądzony. Bo może sprawiedliwiej byłoby mu zamienić czapę na grzywnę albo na prace społeczne?!
Tu nic nie trzyma sie kupy!
4 Maja, 2011 - 00:54
marcopolo Panowie ,tu nikt go nie zaluje,tylko to "morderstwo" nie trzyma sie kupy,brak logiki i sensu!Zabili faceta,ktory byl podobno Nr.1 swiatowym terorysta i tak bez zadnych "rozmow"z nim ,aby powiedzial cos na temat swojej "dzialalnosci" "poinformowal"jakie sa struktury AL-Kajdy,jacy ludzie ,nazwiska itp.itd.Jezeli atak na WTC byly jego dzielem,to ja jestem w stanie w to uwierzyc ,chociaz widzialem logiczne tlumaczenie ,ze tam
nie bylo zadnego ataku!To wszystko wyglada na cos,co mozna by nazwac "ukreceniem lba" zabic,do wora i do morza i myslicie,ze to konczy sprawe Bin Ladena,watpie na jego miejsce juz jest chetnych ze stu i teraz zacznie sie taniec!!
marcopolo
Dycha. A całą akcję spaprali przez to, że nie zrobili Osamie
4 Maja, 2011 - 08:10
kuku, po którym "wierny" nie pójdzie na hurysy. - Tak powinni dla dobra sprawy. (Patrz metody gen. Pershinga - z tymi bandytami nie da się inaczej.)
Co do reszty - zgoda - Osama to rzecz drugorzędna (dla nas). My nie pouczajmy innych, tylko sami się weźmy za własne podwórko, amen.
Pozdrawiam
gdzie te zdjęcia gdzie dowody ??
6 Maja, 2011 - 15:19
wielka lipa mi to pachnie
a poza tym :
10 lat szukali inwalide , który wlecze za sobą wszędzie
(piszę czas terazn. bo pewności nadal nie mamy)
ciężkie walizy z dializatorami bo mu nerki nie działjaą
też mi sukces..??!!
yarenty - kraków
=
>>bez światłocienia<<
judeomieszańce i inne popaprańce
6 Maja, 2011 - 15:25
poparańce i inni zdrajcy straszą nas zemstą islamistów
bo chca mieć pretekst do legalizowania państwa policyjno bolszewickiego
wszechobecnych kontroli i ubezwłasnowolnienia obywatela
a niby za co dżihadysci mieliby się na nas mścić -
za polski kontyngent w afganie ?"
toć to nie nasza sprawa
tylko wojenka na zlecenie żyda kwaśniaka
kontynuowana przez żyda kaczorucha
osama i jego ludzie dobrze wiedzą w jakiej jesteśmy sytuacji
bo w jego arabii (tymczasowo) "saudyjskiej" jest tak samo !!!!
też identycznie obcy narzucony
okupacyjny reżim zamordyzm utrzymuje
z ta różnicą że bolszewik tusek ciągle nam śrubę dokręca
a tam jest mniej więcej constans
yarenty - kraków
=
>>bez światłocienia<<