Kołakowski bankructwo moralne.
"Gnom", autor "Głównych nurtów marksizmu" jest największym żyjącym polskim filozofem. Przyjaźń z sądową morderczynią, dezawuuje go w moich oczach jako latarnię która przeprowadza nas przez ciemny las filozofii, etyki i moralności.
Sądowy morderca Wolińska nigdy nie przyznała się do winy co oznacza dla nas że nie ma możliwości zastosowania wobec niej chrześcijańskiego miłosierdzia. Ocena samej Wolińskiej jest jednoznaczna, wróg narodu polskiego w czasie wprowadzania komuny była jedną z jej najaktywniejszych popleczników.Jako Pani profesorowa przez kilkadziesiąt lat szykalowała imię Polski wśród elit Okswordu. Wraz z innym renegatem Zygmutem Baumanem wmawiali światu nieprawdziwą wizje antysemityzmu współczenej Polski.Jednak fakt nie osądzenia karnego Stalińskiej jest niczym w porówniu ze szkodą którą wyrzadziła przyjażń z morderczynią prof Kołakowskiego. Solidarność lewicowych naukowców z czołowymi oprawcami minionego systemu jest przerażająca. Kołakowski pokazał skrajaną pogardę wobec polskiego motłochu, który powinien się kierować moralnością która jego wielkiego filozofa nie dotyczy. W zasadzie nie jestem w tym momecie ocenić strat kultury polskiej wynikającej z uczestnictwa Gnoma w pogrzebie renegatki Wolińskiej. Został uczyniony duży krok w kierunku zniszczenia podmiotowści politycznej Polaków. Z niecierpliwością czekam na rekcję środowiska Arcan i Teologi Politycznej. Obserwujcie media, ustosunkowanie się poszczegolnych redakcji do tej sytuacji będzie znakomitym obrazem zajmowanych pozycji w toczącej się walce o historię.
ps. chciałbym wierzyć w to iż wiek zaćmił całkowicie rozum prof Kołakowskiego.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1585 odsłon
Komentarze
Tomasz, w młodości byli w jednej kompartii, oxfordczycy razem
7 Grudnia, 2008 - 19:18
widocznie Kołakowskiemu to wcale nie przeszkadzało, że Wolińska miał na rękach krew najlepszych synów Polski.
Zresztą nie mam złudzeń co do tych niby emigrantów typu Kołakowski, Miłosz!
pozdr
antysalon