Prof. A. Zybertowicz w Jaworznie
Niezwykła osobowość, nietuzinkowy człowiek - takie stwierdzenia padały po spotkaniu z Profesorem Andrzejem Zybertowiczem, profesorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, publicystą, doradcą Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego do spraw bezpieczeństwa państwa.
Spotkanie zorganizował jaworznicki PIS z przewodniczącym Panem Dariuszem Starzyckim.
Zapowiedź przyjazdu Profesora do Jaworzna wywołała poruszenie w kręgach Prawa i Sprawiedliwości w Jaworznie i mimo że to niedziela, do Biblioteki przybyło po południu bardzo dużo osób. Głównie w wieku, jak to dzisiaj modnie się mówi 50+, ze wskazaniem na ten "plus". I to było powodem zgotowania przez Profesora pierwszego zimnego prysznica przybyłym, przy czym szacowny Gość uprzedził, że w Jego wypowiedziach będą treści, które trudno będzie przełknąć.
Dlaczego, jak Państwo myślicie, nie ma wśród Was młodzieży? - zapytał.
Odpowiedzi z widowni było sporo - sympatycy PISu wskazywali winnych - a to telewizja, która fałszuje obraz rzeczywistości, a to obrzydza i zniechęca do postaw patriotycznych, a to internet...
Każdy wskazując jakiś powód był szczerze przekonany o swojej racji.
Jednak nie o to chodziło Profesorowi.
W pierwszych słowach, oceniając perspektywy dla Polski, przechadzając się między zebranymi powiedział: "Patrząc po tej sali - perspektywy są kiepskie. Gdzie są wasze dzieci i wnuki? Nie potraficie ich przyprowadzić do Polski. Przyszliście na rozmowę o Polsce, a wasze dzieci i wnuki tutaj nie przychodzą?!
Taki kubeł zimnej wody wylał Profesor kilka razy na głowy zebranych, którzy winę za niepowodzenia ugrupowania, któremu sekundują, spychają na wszystkich i wszystko wokół.
Na nieodpowiednie towarzystwo, kolegów, na telewizję, która według nich fałszuje rzeczywistość, nie mówiąc prawdy, na prasę, na przeciwników politycznych którzy obiecują populistyczne działania, mamią młodzież obietnicami nie do spełnienia.
Ale czy to jest rzeczywista przyczyna niepowodzeń polskiej prawicy i powód, że młodzież nie jest zainteresowana, jak to nazwał Profesor, Polską i rozmowami o Polsce?
"Kto z Was, drodzy Państwo, próbował zachęcić do przyjścia tutaj, swoje dzieci, wnuków? Kto z Was próbował zainteresować się w jakim świecie żyje młodzież z Waszych rodzin, próbując poznać świat tej młodzieży, próbując zainteresować się internetem i tym, co dzieci tam znajdują?
Cały dwugodzinny wykład poświęcony był odpowiedzialności za Polskę, za decyzje podejmowane w imieniu jej obywateli.
Wyjaśniając pojęcie elit, powiedział mówca o tym, że często źle to rozumiemy. W powszechnym rozumieniu elita to osoby lepsze, szlachetniejsze, takie, które się poświęcają. W tym rozumieniu elit jest coraz mniej, bo coraz mniej jest ludzi godnych szacunku, ale z punktu widzenia znaczeń, elita występuje w każdej zbiorowości. Elita to grupa ludzi wybrana, bądź taka, która sama się wybrała na przewodzenie, dominację nad innymi, która potrafi wpływać na życie innych.
A więc w Polsce Elity wcale nie zanikają, ale zdaniem prelegenta zmienia się ich jakość.
Według ściśle przygotowanego scenariusza zarysował Profesor obraz elit, władzy, społeczeństwa. Ten obraz był nieco obcy przybyłym na spotkanie. Grupa ludzi, która przysłuchiwała się, a potem dyskutowała z Profesorem wyglądała na nieco zagubioną w dzisiejszym świecie.
Bo oto nagle okazało się, że wszystko to, czego nauczyli się w latach swojej młodości, kiedy przecież reżim komunistyczny trzymał w szachu każdą wolnościową inicjatywę, kiedy nie było wyboru stacji telewizyjnych, kiedy gazety prezentowały wyłącznie jeden kierunek - jedynie słuszny - oczywiście nieprzyjazny dla społeczeństwa, a faworyzujący jedynie ówczesne elity władzy, w szkołach uczono wyłącznie słusznej historii, kiedy nawet trudno było głośno porozmawiać o naszych ważnych sprawach, jakoś te osoby nie straciły pewnego instynktu samozachowawczego, nie poddały się propagandzie, nie zapomniały co to polskość, patriotyzm, ojczyzna.
Dziś, wychowani przez dbających o tradycję rodziców, dziadków, nie potrafią tego modelu wychowania przenieść na swoje dzieci, wnuków.
Co jest nie tak? Dlaczego winą obarcza się wszystkich i wszystko dookoła, dlaczego snuje się spiskowe teorie, dlaczego jątrzy się podjudza, zamiast mądrze wychowywać młode pokolenia?
A może dlatego, że łatwiej jest nie brać na siebie odpowiedzialności. Może łatwiej jest krzyczeć, protestować, demonstrować, powtarzać zarzutu, obrzucać się inwektywami, siać nienawiść, zamiast próbować pracować nad wartościami w obrębie swojej rodziny i przyjaciół?
"Brutalna prawda" - zatytułował Profesor jedną z części swojego wykładu dodając w nawiasie - nie będziecie chcieli tego słuchać.
Ale taki wstrząs na pewno przydał się audytorium i zapewne wiele przemyśleń będzie trapiło gości niedzielnego popołudnia w bibliotece.
Jedna z ciekawszych obserwacji to taka, że zapewne wybierając się na spotkanie nikt, a przynajmniej niewiele osób spodziewało się tak wyważonego i rozsądnego głosu na temat Polski, na temat społeczeństwa, ale również partii, elit i wydarzeń w kraju.
W wykładzie i dyskusji Profesora nie było nut agresji, nie było nienawiści, nie było wyżej wymienionej spiskowej teorii współczesnych wydarzeń. Była wyłącznie troska o nasz kraj, o to co się z nim stanie kiedy zwykli ludzie, tacy, jak zebrani na widowni nie zrozumieją, że wszystko jest w ich rękach. Ele aby zmieniać Polskę, trzeba mądrze postępować, a nie tylko tak, jak da się to zaobserwować wśród elit wszelkiego rodzaju - głównie w mediach.
Gdyby w partii, nie tylko w PIS, ale w każdej innej, byli ludzie podobnie jak Profesor Zybertowicz rozumiejący współczesność i podobnie jak On umiejący rozmawiać i tłumaczyć zjawiska w społeczeństwie, to prawdopodobnie i społeczeństwo zrozumiałoby więcej, a partie polityczne nie gotowałyby tego znanego w świecie polskiego piekła, a zajęły się merytoryczną wspólną pracą dla dobra kraju. I tego sobie życzmy, choć to perspektywy, jak powiedział na wstępie profesor, jak na razie kiepskie.
Autor nieznany Tekst pochodzi z portalu:
http://www.mojejaworzno.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2521&Itemid=1#.UYDr9kpth2S
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1274 odsłony
Komentarze
Re: Prof. A. Zybertowicz w Jaworznie
1 Maja, 2013 - 19:04
Autorem jest Aleksander Tura
Pozdrawiam.
Alex.T
@ Alex. T
1 Maja, 2013 - 19:50
....witaj Alex.
Dobra robota !
Czy zrobiłeś wersję dżwiękową z tego spotkania ? jeśli tak, to proszę o link - dzięki !
Coś mi "mówi", że w Jaworznie, szala przechyliła się w dobrą stronę,....czy mam rację ?
pozdrawiam
Marek S
@ Pani Jadwigo....specjalne podziękowanie dla Pani.
Mądrzy ludzie przeważnie mówią mądrości
1 Maja, 2013 - 21:17
Stąd u profesora brak bylejakości
Naukę trzeba zaczynać od siebie
Bo przeważnie każdy gdzieś grzebie
Nie widzi swoich błędów popełnionych
Także przyczyny dzieci, wnuków zagubionych
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"