Wielka dbałość o prawdę w mediach
Premierowi Donaldowi należą się szczere, ogromne podziękowania! Nikt jak on nie potrafił dotąd zadbać o tak sprawne, skuteczne odpolitycznienie naszych mediów. Dobrze się dzieje! Znika z TVP ten wstrętny, PiSowski Wildstein, znika również nieznośna, jątrząca "Misja specjalna". Dziś obiektywna "Wirtualna Platforma" poinformowała, że zniknie również ten obleśny, prowokator Pospieszalski. Dobrze, bardzo dobrze! Dość już w końcu ciągłych kłótni, tego języka nienawiści wylewanego z ust wrogów Polski - PiSowców. Będziemy mieli w końcu okazję doświadczać prawdziwych, rzetelnych informacji z kraju i ze świata. Daj Boże, może i miejsce na kolejne "Szkło kontaktowe" się w TVP znajdzie. Uzbroiłem się więc w cierpliwość, zaopatrzywszy się w słonecznik i chips'y i czekam na nowe, wspaniałe w TVP. I proszę! Właśnie oglądam Wiadomości, już prawie te "nowe", i przyglądam się, jak to drżącym głosem, wypowiadają się młodzi, może trzydziestoletni dziennikarze Wprostu, tłumacząc, że publikacja przecieków ze śledztwa Smoleńskiego, to ich dziennikarski obowiązek. A jak wiemy, nauczeni już rzetelnym dziennikarstwem niejakiej Moniki POlejnik, walka o prawdę w dziennikarstwie jest najważniejsza. Zakrztusiłem się o mały włos słonecznikiem, słuchając wywodów Lisowych ludzi, a tu w ryja mojej świadomości dostałem po raz drugi! Towarzysz Nałęcz uświadomił mnie, że pomnik upamiętniający ofiary wojny polsko - ruskiej w Ossowie, stanął po to, by pokazać światu, że my, Polacy naród tolerancyjny i miłujący bliźnich, szanować potrafimy nawet najeźdźców. Wzruszyłem się do łez i wystartowałem ile sił w nogach wycałować moją plazmę, ale Towarzysz Nałęcz znikł bezpowrotnie. Nie zdążyłem. List mu napiszę z podziękowaniami. Co historyk, to historyk, zna się na rzeczy i naród nauczyć tolerancji potrafi. Dziękujmy więc Donaldowi, zresztą premierowi, że tak wytrwale dba i walczy o wolność mediów. O ich uwolnienie z łap wrogów Polski ukochanej. Szczęście dla nas okrutne, bo nie będzie niebawem trzeba unikać Faktów W TVN jak ognia, czekając niecierpliwie na Wiadomości. Szczęście, bo nie będzie już wiadomości.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1383 odsłony
Komentarze
Dlaczego Pan mnie dołuje?
2 Listopada, 2010 - 21:48
Z jakiego powodu wyrzuca mi Pan że płacę 100 zł/m-c za "ofertę" z której mogę ogladać bez przekleństw tylko bogactwo śimaków na atolu hula-hula.Faktycznie tzw. polskie główne kanały informatyczne już prawie porzuciłem, z powodów przez Pana wzmiankowanych. Co prawda nie próbowałem całować monitora - jest zbyt opluty ,ale skoro już mnie Pan obraził, zdefinjuj Pan z jakiego powodu ja tam zaglądam jeszcze? Bo gdybym był normalny , to olałbym to szambo . Czy przed szybko nadchodzącą demencją starczą zdołam porzucić to łajno? "Przyjaciółko poradź, co robić droga redakcjo?"
Do: oyster
2 Listopada, 2010 - 22:52
Nie rozumiem dlaczego Pan czuje się zdołowany? Ja się cieszę! A wie Pan z jakiego powodu? Już w tej chwili prawie nie oglądam TV, prawie, gdyż nie odmówię sobie relacji z imprez sportowych, co jest jednym z moich hobby. Skoro po likwidacji "Misji..." i Wildsteina odpadną mi jeszcze wiadomości, to przynajmniej zaoszczędzę na okuliście. Wprawdzie Donkowa miłość będzie lała się strumieniem miodu ze szkła ale z pewnością nie podstawię słoika by nałapać tej słodyczy na zaś. Jestem przezorna i boję się zatrucia. Ale najważniejszy powód do radości to jest ten, że jeszcze nam nie pozamykali naszych serwisów internetowych! Jeszcze! Dopiero wówczas będziemy zdołowani. Jak diabli!
Szpilka