Bezgraniczna wiara we własne sondaże, czyli dlaczego pan Donald żyje w innym świecie...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Ten temat staje się już nieco nudny.

Choć rzecz jana nie dla lemingów, które to wierzą we wszystko, co wskazuje, pokazuje, udowadnia i uświadamia, że PO jest górą, a PiS oczywiście nie.

O ile biedne lemingi, pogubione w życiu i wierzące czasem wbrew sobie w rzeczy niewiarygodne, zdania swego nie zmienią - to przecież obciach i dowód na brak inteligencji.

Mnie martwi jednak postawa pana Donalda, przez fanów zwanego premierem.

Otóż postawa ta jest przykładem na to, jak człowiek - istota krucha również na umyśle - żyjąc zbyt długo w świecie fikcji, zaczyna się znią utożsamiać i postępować wg niej.

Pana Donalda szkoda tym bardziej, że sam sobie ten świat stworzył, pochłaniając zachłannie wszystkie media, aby te służyły mu wiernie, opowiadając bajki o spektakularnych sukcesach władcy Polski i UE.

Taki już jestem, że żal mi ludzi, a ludzi biednych emocjonalnie, czy mitomanów żal mi szczególnie.

Empatia po prostu.

Pan Donald jest jednak swoją naiwnością pokrzywdzony bardziej niż inni, a to dlatego, że swoim wiernym mediom wierzy bezkrytycznie, bezgranicznie - wprost naiwnie.

Wczoraj władca Polski i UE kierowany nerwicą, będącą wynikiem kiepskich w dniu wczorajszym sondaży nerowo udzielał się w mediach, ogłaszając kochającemu go narodowi, że jak przegra, to skoncentruje się wyłacznie na przeszkadzaniu.

Wystraszone tym media, w tym szczególnie oderwany od rzeczywistości portal z Polską w nazwie, zareagowały równie nerwowo.

Dziś bowiem wp.pl chcąc ukoić prawdopodobie nerwy pana Donalda ogłosiła, że na zgrupowanie władcy Polski i UE głosy swoje odda 37% Polaków, a na PiS tylko 20%.

Znaczy to, że w mediach wszystko wraa do normy.

Po wczorajszym, niefortunnym ogłoszeniu nieprzychylnych PO sondaży, dziś się media pozbierały i ogarnęły i ogłosiły, że naród w nocy przemyślał swój błąd i dziś postanowił owe błedy naprawić, udzielając niezależnym sondażowniom informacji, że PiS jest znowu be...

Nie wiemy jeszcze co na to pan Donald, ale przypuszczać należy, że dochodzi do siebie po wczorajszym szoku, wspierany przez wiernych doradców.

Biedaczysko nasz pan Donald.

Po co władcy takie emocje, szczególnie, kiedy jego Polska w budowie...

Brak głosów

Komentarze

co przy takiej wiedzy o  poprzednich dokonaniach na pewno się platformie nie uda.Wierzę w to mocno bo  mam już dość przeżucania kanałów kiedy widzę   jakiś kłamliwy czerep.pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#183825