Medialna smycz Moskwy, czyli, priotytetowe wiadomości przekazywane w Polsce...
Dość ciekawym doznaniem jest słuchanie radiowej Trójki.
Kiedyś nawet o tym pisałem - nie ma dnia, aby Trójka nie przytoczyła na swojej antenie jakiegoś arcyciekawego neuwsa z Rosji.
Nie chodzi naturalnie o neuwsy dotyczące spraw ważnych, tylko o sprawy, których całe mnóstwo dzieje się każdego dnia również w Polsce, albo na ten przykład w Ugandzie, czy Mozambiku...
Rosja widać medialnym sercom najbliższa...
A to jakaś babcia na Syberii żyje już ponad sto lat bo odżywia się marchwią, a to w Moskwie jakiś złodziej ukradł w metrze portfel milicjantowi, a to wykwintnych daniach, jakie serwuje jedna z moskiewskich restauracji...
Dawać się może, że świat to obszar od Moskwy do Warszawy i nic więcej...
No same istotne tematy, których polscy słuchacze słuchają z zapartym z pewnością tchem.
W sobotę Trójka przeszła samą siebie, podając informację z Tibilisi za pomocą... korespondencji z Moskwy.
Gruziński Prezydent, który jak wiadomo nie pała sympatią do Putina, a szanował Prezydenta Kaczyńskiego, co nie przysparza mu zwolenników w Polsce, postanowił przenieść parlament z Tibilisi do jakiegoś innego miasta.
Niby wieść ciekawa, ale zastanawia, dlaczego nie została skomentowana bezpośrednio z Gruzji, tylko oparto ją o komentarz Moskwy...
Nie inaczej mają się sprawy w mediach internetowych.
Portal z Polską w nazwie, zwany również Wirtualną Propagandą, z namaszczeniem wręcz cytuje sowiecką prasę, która jak wiadomo, jest niezależna od Moskwy tak, jak nasz umiłowany pan Donald.
Nie inaczej zresztą dzieje się w przypadku Onet.
Osobiście odnoszę wrażenie, że "Komsomolskaja Prawda", czy inne zarządzane z Moskwy gazety, jest mentorem mediów w Polsce.
Co ciekawe, większość, o ile nie wszystkie artykuły z sowieckiej prasy, spotykają natychmiast rzesze zwolenników w Polsce. Nie chce mi się nawet uciekać do zastanawiania się, ilu z popierających owe artykuły jest internautami służbowo - pewnie zdecydowana większość.
Skąd taki wniosek?
Otóż Onet jest w moim przekonaniu jednym z cudów pana Donalda w obszarze mediów.
Większość wieści zamieszczanych przez Onet, dotyczących PiS, albo Smoleńska, jest w stanie w przeciągu kilkudziesięciu minut znaleźć kilkaset tysięcy "komentatorów", którzy - co do przewidzenia - wyrażają swoją "dezaprobatę" wobec "katastrofy" i Kaczyńskich.
http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5283530,temat.html
Takie medialne "wydarzenia" świadczą przede wszystkim nie o marionetkowości mediów w Polsce, a o głupocie Polaków.
Nie mam na myśli "służbowych" komentarzy, a fakt, że neuwsy i wspomniane komentarze, są później dla Lemingów podstawą do "dyskusji" o Polsce.
Niewiarygodnie fascynującą jest dla mnie troska "internautów" o koszty związane z kolejnymi ekshumacjami, które jakoby pokrywają z własnej kieszeni, z czym nie potrafią się zgodzić, nie zastanawiając się jednocześnie nad tym, ile pieniędzy jako podatnicy wydają na remonty nowych autostrad, czy na prywatne wizyty w państwowych zakładach opieki zdrowotnej...
Trendy w komentarzach i opiniach dotyczących PiS i Smoleńska swoje źródło mają moim zdaniem nie w sms-ach z dowództwa PO, ale w wytycznych z Moskwy.
I trafiają one nie tylko do ludzi z partii rządzącej, ale również do mediów, wraz z ich ekspertami i autorytetami.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1972 odsłony
Komentarze
Ruskie górą???
22 Października, 2012 - 18:26
Rzondzom i rzondzom tom trujkom
Kazek
Kazek
Trójki nie słucham. Nie
22 Października, 2012 - 22:12
Trójki nie słucham. Nie pamiętam odkąd.
Radia Zet nie słucham- od dnia gdy parę lat temu dwóch niby-dziennikarzy/łebków zaczęło na antenie ujadać w dosyć niewybredny, chamski i prymitywny sposób na prezydenta Lecha Kaczyńskiego mając przy tym świetny ubaw. Nie poskromił ich nawet będący "na linii" poseł PO Krzysztof Hołowczyc, który próbował im wyperswadować podobne żarty ("ale panowie- tak nie można") ale został przez tych gnojków zakrzyczany i dał sobie spokój.
Radia Katowice niesłucham gdy podobny towarzyszom z Zetki dziennikarzyna w obecności profesorów UŚ zaproszonych do studia zaczął opowiadać jaki to Kaczyński podobny do Hitlera w swych czynach. Na szczęście profesorskie grono skutecznie (pewnie dzieki przewadze liczebnej) panu takie komentarze wyperswadowało.
Wp.pl niestety czytam. Czytam ponieważ jakieś informacje lubie w pracy zdobywać, a smartfon jest ich jedynym dostępnym dla mnie źródłem. wp.pl ma w miarę dobrze "czytywalny" na komórce portal Mini wp z aktualizowanymi na bierząco wiadomościami więc nie ma na tym polu więszej konkurencji w dobie dosyć wolnego mobilnego internetu.
RMF i jego interia niestety ostatnio wrócili na propagandową i jedynie słuszną z linią parti rządzącej ścieżkę światopoglądową oraz propagandową, a szkoda bo był do niedawna okres gdy podawali nawet całkiem obiektywne newsy oraz stayry na obecny rząd. Dostali chyba reprymendę i się skończyło. Ciekawe czy Peszek wróci ze swoim jedynie słusznym antypisowskim kłapaniem? Może teraz curunia co to się Jezusem nazwała i jego matką coś zacznie kłapać na antenie?
Onet, wybiórcza (we wszystkich postaciach)- nie czytuje. tvn i polsat- czasem zerknę.
A właśnie Wiecie co dziś na Polsacie podali? Pokazali w tych ich wiadomościach wykres, na którym stopa bezrobocia za PiS mocno maleje, a w polu oznaczającym rządy PO mocno rośnie. Ciekawe:) Niemniej Polsatowi bliżej do Kwaśniewskiego niż Tuska więc to może tłumaczyć takie niePOprawne POlitycznie informacje.
Wołga mat` rodnaja... dla niektórych...
22 Października, 2012 - 23:14
[quote] Dość ciekawym doznaniem jest słuchanie radiowej Trójki.
Kiedyś nawet o tym pisałem - nie ma dnia, aby Trójka nie przytoczyła na swojej antenie jakiegoś arcyciekawego neuwsa z Rosji.[/quote]
Podobną chorobę dało się zauważyć na falach TVP1 w programie Wiadomości.
Szkielet wydania był następujący:
- zły zachód,
- parę dupereli z kraju,
- na koniec coś lekkiego, często ciepłego i zabawnego z Rosji.
W trujce fajne są donosy red Wałkuskiego, który dostał delegację do USA chyba jeszcze za Urbana. Z radością, nagabywany przez Strzyczkowskiego, dość często donosi o napadach na banki. Rzecz nawet nie w jakichś krwawych rozróbach, radość obu redów wzbudzają szczególnie nieudane napady - podtekst, że Amerykanie są zbyt głupi na dokonanie udanego napadu jest dość czytelny.
To dowodzi jednego - musi istnieć jedno centrum decyzyjne dyrygujące przekazem dnia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Trójka?
23 Października, 2012 - 07:53
Powinno pisać się "Trujka" bo truje.