Koalicja, w trosce o państwo nie zgadza się na komisję, czyli, Polska zdała kolejny egzamin!

Wczoraj wieczorem, posłowie koalicji podjęli zaskakującą decyzję. Odrzucili wniosek o powołanie sejmowej komisji, która miałaby zbadać sprawę AG.

Nikt się tego nie spodziewał, szczególnie po słowach pana Donalda, który - tradycyjnie, jak przy okazji każdej afery - deklarował, że nie spocznie, że jest zdeterminowany i że wyjaśni do końca.

Najwyraźniej koalicja, której politycy słyną z uczciwości, uznała, że do wyjaśnienia sprawy wystarczą instytucje, które sprawę od miesięcy wyjaśniają z sukcesami.

Taka komisja, to bardzo kosztowna impreza poza tym.

A pan Donald obiecał państwo tanie, a nie drogie. Szczególnie, kiedy kryzys w koło.

Poza tym sprawa jest już przecież wyjaśniona prawie, a winni już zostali, albo lada moment zostaną ukarani.

Ale raczej już zostali... Tak mi się wydaje.

Aha, no i jeszcze jedno.

Wczoraj, władza w swojej wspaniałomyślności, pozwoliła wypowiedzieć się wszystkim posłom i co? I co pytam?

Hucpa jakaś powstała z tego i ohydne, niegodne ataki na demokratyczną władzę.

Był taki zamęt, taki natłok idiotycznych pytań ze strony opozycji, że rząd nie miał kiedy na nie odpowiedzieć. A chciał bardzo!

No i Lis się nawet zdenerwował, że hucpa była taka.

O swoich nerwach opowiedział dziś w TOK FM biedaczysko.

Dobrze, że jest wolność słowa i mógł wyrazić swoje emocje.

Po wczorajszej debacie, pokazały się dziś nawet sondaże.

Na portalu z Polską w nazwie, co prawda na chwile, ale jednak.

Okazało się, że Polacy są coraz mniej zadowoleni.

No.

Nie, bez obaw, popierają dalej rząd pana Donalda, ale nie są specjalnie zadowoleni.

Nie wiem, może pogoda jest do dupy, albo że koniec wakacji.

Minie. Przejdzie. Nastroje się poprawią i w jutrzejszym sondażu na temat oceny prac rządu Polacy wykażą się dojrzałością i odpowiedzialnością.

Mądrością się wykażą.

No, bo przecież jest dobrze i większość mądrych Polaków to dostrzega i docenia.

Co więcej. Każdy mądry Polak miał okazję zobaczyć wczoraj, albo dzisiaj, w skrótach telewizyjnych, że rząd chce dobrze, ale wciąż jest ohydnie atakowany przez PiSowców.

No jak tu pracować, co?

Jak demokrację utrwalać do cholery.

Zawsze, kiedy zaczyna być naprawdę fajnie, ktoś coś wymyśla, jakieś teorie spiskowe i bruździ.

A mądry naród chce spokoju. No ale jak ma być spokojny, jak ciągle ktoś miesza?

Dobrze, że się koalicja nie zgodziła na komisję.

Bardzo dobrze. Nikomu by to bowiem nie pomogło, a wręcz przeciwnie - zaszkodziłoby to wizerunkowi koalicji, a więc Polski.

Co, chcecie znowu wstydu przed światem, przed Europą?

Co, mamy się znowu wstydzić, bo jakiś PiSowiec wymyślił idiotyczną aferę, żeby zaszkodzić demokratycznej władzy?

No bez sensu!