cudem śmierci uNIKnięci, czyli, wielki wstrząs i oburzenie aPOlitycznym raportem....
Portal z Polską w nazwie wieści o raporcie NIK trzyma na swej stronie od wczoraj. Dziś rankiem zmienił się jedynie tytuł.
Wszak, jak nakazuje odPOiltycznionym przez pana Donalda mediom misja - jak najwięcej obywateli musi się dowiedzieć jak było naprawdę. Możliwe jak najwięcej internautów powinno mieć możeliwość wypowiedzenia się na temat raportu.
A, że niewielu z nich raport czytało nie ma znaczenia.
Od czego są niezależne media?
Zatem idąc tropem i raportu i przekazów medialnych, karygodna sytuacja związana z transportowaniem VIPów trwa od dawna, bo od 2005 roku.
Oznacza to, że pan Donald wraz z ekipą swoich fachowców i ekspertów nie jest winny katastrofy pod Smoleńskiem.
To znaczy, mądry, nowoczesny naród o niewinności pana Donalda wiedział od początku, teraz jedynie aPOlityczny NIK potwierdził tę wiedzę swoją pieczątką.
Aby oszołomy wątpliwości nie miały, że Polska demokracją stoi, a lemingi mogły zdać kolejny egzamin.
Po opublikowaniu raportu, do szturmu ruszyły całe zastępy ekspertów i autorytetów, wśród których znaleźć można - a jakże - również chłopców ze wsi.
Znów nadszedł czas dla Towarzysza Hypkiego, znawcy lotnictwa i ulubieńca Ruskich propagandystów.
Swoje oburzenie raportem ujawnił również wzór czystości sumienia - Arabski, niewinny człek, który wciąż jest politycznie, ohydnie atakowany.
Propagandowe ramię władzy, tzw dziennikarze, też nie ustają w analizowaniu raportu, uświadamiając naród, że katastrofa musiała się po prostu wydarzyć.
Zagrywka WSIowej propagandy jest zresztą genialna.
Nie można bowiem lepiej uwiarygodnić raportu NIK, jak krytykując go ustami władzy, co też uczynił Arabski.
Aż strach człowieka bierze, jak sobie pomyśli co dziś czują panowie Bronek i Donald, co przeżywać muszą nasi bohaterscy władcy.
Raport uświadomił im bowiem, że oni przecież mogli paść ofiarami katastrofalnego bałaganu i proceduralnych uchybień, które trwają od 2005 roku...
Rok, w którym przestano przestrzegać procedur ma kolosalne znaczenie dla obywateli krainy bajek pana Donalda.
aPOlityczny raport wskazuje jednoznacznie, że to PiS winien jest katastrofie.
Co gorsze, raport obnaża również to, co wiadomo było wszystkim mądrym Polakom, a tylko nieliczni szaleńcy mieli spiskowe wątpliwości - samolot z Prezydentem na pokładzie nie powinien w ogóle startować, o lądowaniu nie mówiąc.
Przecież na Boga, pana Donalda mogło spotkać to samo.
Ciarki przechodzą, co stałoby się z Polską, gdyby...
Ów aPOlityczny raport nie wspomina - ale nie taka jest przecież rola NIK - o zdemontowaniu przez zaprzyjaźnionych z panem Donaldem ruskich aparatury pozwalającej wylądować na Siewiernym, czy o szczególnej opiece służb obu państw nad lotem 7 kwietnia 2010.
Od wczoraj prawda jest jedna i brzmi jednoznacznie.
pan donald cudem uniknął wypadku, a Kaczyński sam jest sobie winien, bo za rządów jego brata dopuszczono do uchybień i zaniedbań.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023301,title,Raport-NIK-ws-Smolenska-jest-miazdzacy,wid,14318046,wiadomosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023301,title,Raport-NIK-ws-Smolenska-nie-byl-rzetelny-i-wnikliwy,wid,14320766,wiadomosc.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 922 odsłony
Komentarze
lektura tylko dla odpornych psych bo arabiszon łże w żywe oczy
10 Marca, 2012 - 13:35
wszyscy pamiętamy spektakl arabskiego i jego szefa p.t. "a my ci L. Kaczyński nie damy samolotu i leć se do bruksli na drzwiach od stodoły"
a tu ten hunwejbin łże do sitka:
"Arabski przekonuje, że szef KPRM "nie posiadał kompetencji przypisywanych mu przez NIK". "W przypadku wizyt i lotów organizowanych przez kancelarie sejmu, senatu i Prezydenta RP żaden szef KPRM nie uczestniczy i nie uczestniczył nigdy w ich przygotowaniu".
Jak kto nie zauwazył, to za 5 lat rządów PO wyznaczyła nowy "standard" - łgac publicznie bez żenady - tusk, radek-zdradek, kopacz, arabski itd- jedna banda łgarzy
żeby nie było za śmiesznie odnośnie trefnisia arabiszona - szef tajnej kancelarii tuska Grzegorz Michniewicz po spakowaniu prezentów pod choinkę i ustaleniu tel. z żona agendy Wigilii 2009 mial nieszczęście rozmawiac i wymienić kilka sms z arabskim - w efekcie rano znaleziono go martwego
arabski odmówił prokuraturze podania traści tej korespondencji (sic!) a prokuratura szybciuuuuusio śledztwo umorzyła - to jest właśnie bolszewicka wadza PO!!
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Quiz.
10 Marca, 2012 - 13:45
Czyje to słowa?
"Pan Kaczyński , jak chce jechać do Brukseli, to niech sobie wykupi wycieczkę w biurze turystycznym".
i jak dobrze pamiętam Prezydent musiał polecieć charterem
10 Marca, 2012 - 20:57
a w Brukseli były żenujace podchody o brakujace krzesła na obradach
"zaprzyjaźnione" stacje TV komentowały z wypiekami jak to "megaspec" od finansów Vincent NIPless zwany niewiadomo czemu rostowskim "musiał" ustąpić miejsca krnabnemu "intruzowi"
tak oto medialnie POwsko-KGBowska banda szkalowala i szykanowala jedynego uczciwego po 1989 Prezydenta RP a jak się nie dal to go zamordowali...
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
>Polon210 Rozwiązanie quizu: to słowa ARAB-skiego .
10 Marca, 2012 - 21:09
A przelot był faktycznie czarterem i później oczywiście publiczna licytacja, kto ma zapłacić za wynajęty samolot. Temat był "grzany" przez kilka miesięcy i odnawiany co jakiś czas.
Pamiętam nawet, że były jakieś problemy z niezałatwionymi "wejściówkami" do gmachu "babilonu". Osoby towarzyszące Panu Prezydentowi korzystały z wyżywienia w mieście. Może ktoś dokładniej przypomni ten skandal. Piszę to, co zapamiętałam.
Pozdrawiam.