Jak kraść - to miliony, jak adorować - to księżniczki
Przypadek 1:
Arkadiusz K., schizofrenik, dwa lata temu ukradł batonik za 99 groszy. Sprawa trafiła do sądu. Mężczyzna nie zapłacił nałożonej grzywny i na 5 dni trafił do więzienia. Kaucję 40 złotych wpłacił za niego Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Koszalinie.
Pan płk Krzysztof Olkowicz uznał, że wykonywanie tej kary nie ma sensu i zwolnił skazanego.
Płk Krzysztof Olkowicz przyznaje, że zainteresował się sprawą z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że ostatni "rekordzista" w więzieniu, którym szefuje, siedział za kradzież soku malinowego o wartości 1,19 zł. Po drugie jest wyczulony po sprawie Radka Agatowskiego, osadzonego w tym samym więzieniu, niepełnosprawnego psychicznie mężczyzny, który jest już na wolności i właśnie czeka na ułaskawienie przez prezydenta.
Przypadek 2:
84-latek został skazany za kradzież kółka do kluczy o wartości 1 zł. Sądu chciał właściciel lumpeksu, z którego skradziono przedmiot. - Natychmiast oddałam kółeczko i przeprosiłam. Bałam się o męża, bo jest chory. Zdarza się, że traci orientację. Ja jestem po zawale. Płakałam - opowiada 76-letnia żona skazanego mężczyzny.
- Natychmiast oddałam tej pani to kółeczko i przeprosiłam. Niestety, moje przeprosiny nie pomogły - relacjonuje kobieta.. Następnie właściciel sklepu wezwał policję. Miał domagać się surowej kary i
sądu. - Płakałam, prosiłam nade wszystko, by nas puścili, ale nadaremno - mówi kobieta.
We wniosku policyjnym sprawę określono jako wykroczenie, które podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. W maju Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim uznał mężczyznę za winnego, jednak odstąpił od aresztu i grzywny i wymierzył mu karę nagany. Sąd zwolnił też mężczyznę od opłacenia kosztów postępowania. Ludzki sąd można rzec.
Przypadek 3:
Matka biednej Madzi, morderczyni, celebrytka, wywiady w tv, tańce na rurze, tabloidy, swobodnie porusza się po kraju. W końcu aresztowana i niedawno skazana
Przypadek 4:
Katarzyna P., żona b. prezesa Amber Gold, usłyszała w poniedziałek 15 kwietnia 2013 nowe zarzuty, w tym zarzut oszustwa na szkodę co najmniej 9,7 tys. klientów Amber Gold i kwotę 668 mln, za co grozi jej do 15 lat więzienia. Kobieta została zatrzymana do dyspozycji sądu. mimo ze w październiku 2012 r w gdańskiej prokuraturze usłyszała osiem zarzutów dotyczących przestępstw określonych w ustawie o rachunkowości i w kodeksie spółek handlowych. PÓŁ ROKU NA WOLNOŚCI. :D
Przy okazji kwietnia łódzka prokuratura umorzyła jeden z wątków śledztwa ws. działań na szkodę portu lotniczego w Gdańsku w związku z rozliczeniami między portem a spółkami grupy OLT Express.
To drugi wątek umorzony w tym śledztwie przez łódzką prokuraturę. Jeszcze wcześniej umorzono postępowanie, w którym śledczy sprawdzali, czy syn premiera Donalda Tuska, pracując dla linii lotniczych OLT, działał na szkodę portu lotniczego w Gdańsku.
Batonik, kółko do kluczy, sok malinowy, dzieciobójstwo, wielomilionowe oszustwo.
Nie wiem co o tym myśleć, ale wychodzi na to, że gdy zostaliśmy złapani w sklepie nieświadomie płacąc fałszywą 10-złotówką NATYCHMIAST zmieniamy paragraf krzycząc TO JEST NAPAD !!!
Za 10 PLN możemy posiedzieć z 6 miesięcy, a rzekomy napad ... no cóż, otwiera wiele możliwości.
Przysłowia mądrością narodów.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1386 odsłon