Trzy razy tak!
Premier Donald Tusk ma za sobą pracowity rok – lider Platformy Obywatelskiej aż trzy razy głosował w Sejmie – trzy razy za.
Wstyd? Skądże! Pan premier nie ma przecież czasu na drobiazgi. On myśli. W oknach jego gabinetu światło pali się do późnej nocy. Strateg PO pracuje nad tym, by Polska stała się silnym państwem, respektowanym przez cały świat. A zaczym to, za czym, głosował
pan premier?
Reporter radia TOK FM liczył i policzył: za wyborem Grzegorza Schetyny na Marszałka Sejmu, nad uzupełnieniem porządku dziennego o wybór prezesa NBP i za wyborem na tegoż Marka Belki. A pozostałe głosowania? To pryszcz – było ich tylko 1229!
http://www.youtube.com/watch?v=F7m6gsN6LaE
Post scriptum: pan premier nie ma czasu na bywanie w Sejmie, bo pracuje nad swym wizerunkiem, a zatem milsza mu jest demokracja(?) medialna, niż parlamentarna. I piłka. Liczą się sondaże i wojaże. Tertium non datur.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1603 odsłony
Komentarze
Jan Bogatko Proszę
6 Października, 2010 - 13:02
Jan Bogatko
Proszę Państwa, nie wiem, ki czort, ale wspis wygląda makabrycznie. Napisałem do admina, może coś poradzi.
Przepraszam Państwa za formę,
podrawiam,
Jan Bogatko
Text
7 Października, 2010 - 16:15
Nie wazne, wazna informacja o pracowitosci i ustalonymi priorytetami zajec Pana Premiera! Mam nadzieje, ze nie bedzie wyjasniac, ze to Jaroslaw Kaczynski uniemozliwial mu udzial w obradach i glosowaniach! Ale moze podpowiadam wlasnie wytlumaczenie???
Jan Bogatko ...oczywiście
4 Listopada, 2010 - 23:38
Jan Bogatko
...oczywiście za wszystko odpowiada p. Kaczyński. Pan premier nieustannie myśli o szefie opozycji i nie ma czasu na inne zajęcia,
pozdrawiam,
Jan Bogatko