Polakom gratuluję głupoty
Język Lecha Kaczyńskiego przeraził postępowy świat. Jak tak można w czasach, kiedy obowiązują standardy ludzi kulturalnych.
Zbliża się rocznica Cudu nad Wisłą i tak sobie myślę, że gdyby dzisiejsze polskie społeczeństwo przenieść w tamte realia to w na probostwie w Wyszkowie, Smolar, Michnik, Szmajdziński, Zemke, Komorowski i Tusk ze swoim Incitatusem Nowakiem urządziliby Polskę tak jak należy, a wszystko to na papier przelałby redaktor Zażako- Zażakowski.
Warunek, jaki stawialiby wyzwolicielom byłby jeden. Zlikwidować Kaczyńskich i dalej niech się dzieje co chce.
Wtedy społeczeństwo Polskie było jednak odporne na wpływy KPP-owskiej sowieckiej agentury. Dzisiaj synowie, córki i wnuki tamtejszych zdrajców tresują od lat naród w poprawności politycznej i uczą nas jeść nożem i widelcem.
Dlatego też już na granicy wyzwolicieli przywitałby spory tłum radośnie wiwatujących i sypiących kwieciem. Zwłaszcza, że 120 tysięczna armia stratega i reformatora Klicha, pozbawiona rezerw nie dotrwałaby do ogłoszenia mobilizacji.
Na temat nieprzystającego do współczesnej kultury politycznej języka Prezydenta RP w prorosyjskim TVN 24 wylano już kubły łez i pomyj. Wszyscy rozpaczają, że nasz prezydent tak wprost powiedział to, co miało być kamuflowane i owijane w przysłowiową bawełnę.
Wołodia Putin przecież to nasza kochana europejska duszeńka, judoka, mąż stanu, a nie jakiś tam bandyta, ludobójca z Czeczenii czy były szpieg KGB.
A jak daleko zaszedł? Jego dziadek Spirydion był zaledwie sierżantem NKWD i kucharzem u Lenina i Stalina.
Jednocześnie w tych samych dniach wybitny dyplomata Ławrow wieści na cały świat przed mikrofonami i kamerami, że Gruzini to mordercy, tchórze, bandyci, zbrodniarze i ludobójcy.
Tu język jest jak najbardziej w porządku. Nie razi, nie wadzi nie wywołuje oburzenia, a Ławrow to oczywiście świetny profesjonalny rosyjski dyplomata.
PO i PiS to jak często przypominają żurnaliści, partie z jednego solidarnościowego pnia. Jest jednak pewna subtelna różnica polegająca na tym, że jedna z nich próbowała zlikwidować gniazdo rosyjskiej agentury, jaką były WSI. Druga, aby zwalczać tą pierwszą z tą agenturą weszła w układ.
Premier, który w młodości z wielką odwagą wywijał stalowym łańcuchem na „żylecie” Lechii Gdańsk, dziś jest żałosnym obszczymurkiem węszącym całymi dniami za nogawką głowy państwa.
Macie coście chcieli. Polakom gratuluję głupoty.
Wspaniały cytat z Gałczyńskiego przypomniany przez Wojciecha Sadurskiego pasuje jak ulał
„Gdy wieje wiatr historii
Ludziom, jak pięknym ptakom
Rosną skrzydła. Natomiast
Trzęsą się portki pętakom."
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4241 odsłon
Komentarze
jednak Gałczyński...
14 Sierpnia, 2008 - 14:47
... to była wyjątkowa menda, nie ma się co oszukiwać. Zdolny był, ale menda okrutna.
Facet praktycznie stworzony na dostawcę materiału dla tow. Olgi Lipińskiej (tfu!).
Zawsze, przyznam, nieco mnie razi przywoływanie takich osobników w podobnych, wzniosłych kontekstach. No bo tyle napisali innych rzeczy, o dokładnie przeciwnej wymowie! Tylko dużo zjadliwiej i wyraźniej.
To tylko tak, żeby się czepić.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Masz rację. Gałczyński był mendą. Ale wiersze pisał piękne
14 Sierpnia, 2008 - 14:57
.. niestety czy "stety".
Jak śpiewał Jacek Kleyff "sztuka ważniejsza jest niż biografia, zbieg przypadków, ale jednak..."
Nie do końca się z tym zgadzam (dlatego Broniewski mnie zniesmacza) ale cóż: wyrzucić zatem Mickiewicza-sadystę, "Słówka" Boya i przedwojennego Słonimskiego?
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
nie, nie o tym mówię...
14 Sierpnia, 2008 - 15:13
Trza tych skurwysynów wykorzystywać, szkoda by było inaczej.
Jest jednak różnica między wykorzystywaniem genialnych wierszyków z perełkami w rodzaju "mimo dość grubego cielska była bardzo marzycielska", a próbami wykorzystania do tworzenia PODNIOSŁYCH nastrojów fragmentów, których wymowa była w istocie dokładnie przeciwna.
W końcu Gałczyński wyśmiewał się w cytowanym fragmencie właśnie z nas - moherów przerażonych "wiatrem historii", polegającym na zwycięstwie i totalitarnej władzy komunistów. Zgoda?
A że to był autentyczny poeta - w sumie błahy, ale autentyczny mistrz języka i subtylnego dowcipu - nie ulega wątpliwości. Jako taki był, razem z Boyem, skarbem dla polszczyzny i naszej - tak w końcu ubogiej, jeśli porównać z autentycznym zachodem nie oszukujmy się - kultury.
Broniewskiego zaś też nie trawię - dla mnie ten gość nie ma w sobie już nic poetyckiego, jest tylko chamskim i wulgarnym propagandzistą. Całkiem nie rozumem np. Algi Jareckiej, która go uwielbia.
Dzięki Boyowi jednak ("Szkicom o literaturze francuskiej") wciągnąłem się we francuską literaturę. Bez czego w ogóle pewnie byłbym mało się literaturą interesował. Dzięki komuchowi, a może i agentowi, Krawczukowi wróciłem na początku (politechnicznych) studiów do czytania historii ("Neron") - do czego mnie całkiem zraziła prlowska szkoła. Cóż, życie ludzkie bywa pokrętne i nie można przesadnie wybrzydzać z kogo się czerpie.
Ja się tylko obawiam takiej broni, którą wróg mógłby dziecinnie łatwo obrócić przeciw nam. Jak z portkami Gałczyńskiego. Rozumiesz mnie?
A nawiasem mówiąc, to Gałczyński ma całkiem obrzydliwą córkę komuchę, która sporo się kiedyś udzielała. Jeszcze jeden ostrzegawczy dzwonek, by z nim nieco uważać.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
gdyby był (1920 r)
18 Czerwca, 2010 - 07:04
Nie byłoby żadnego Cudu tylko bolszewiki doszły by do Paryża a może i dalej ,zachód o tym zdaje się zapomniał i teraz nas ma za śmieci europy .Nie dajmy się drugi raz wykorzystać ,generałowie z Niemiec chcą Rosji w NATO niech ich mają , myślmy o Polsce a nie zmywakach w Londynie ,po cóż Sobieski walczył o Wiedeń -dla namiotów ? - takie zdobycze wojenne, a współcześnie ?- gdzie szyby naftowe w Iraku ,teraz to nie mamy nawet kasy na paliwo bo czerwone robactwo fundnęło NAM wojenkę w Iraku (za nasza kasę) .
redaktor Zażako- Zażakowski ?
9 Maja, 2011 - 16:33
to żaden redaktor
jeno gorliwy funkcjonariusz
salonowej propagandy
nic ponad to !
yarenty - kraków
=
>>bez światłocienia<<