Do you like Chinese?
„Żadnych złudzeń, panowie!” - mówią do swych europejskich braci chińscy komuniści. Bruksela to rozumie. Jak sprzedać ludziom kapitulację jako zwycięstwo? Unia może się wiele nauczyć od Tuska.
Wprawdzie w salonach Europszczyków strzelają korki od szampana, ale miłe złego początki. Skoro reżimowa (jak dawniej w ZSSR tass) agencja xinhua podaje, że Chiny nie zbawią Europy w obliczu kryzysu, to Pekin mówi, a teraz pogadamy sobie po naszemu. Milion kwiecistych słów nie ukryje, że
Wielki Marsz
właśnie się rozpoczął. Nie szkodzi, że nikt tego nie dostrzega. Że nie słyszy podkutych butów dudniących na moście. Dzisiaj maszeruje się inaczej. Elektronicznie. Lecz tę wirtualną operację, inaczej niż w grach komputerowych, przeżyjemy boleśnie. Rozpoczęła się licytacja. W
Cannes
na G20 dowiemy się na ile Bruksela wyjdzie naprzeciw pomagającym „przyjacielowi w potrzebie” Chinom. Za ile sprzeda ideały. Przyjdzie to jej tym łatwiej, że między Bogiem a prawdą nigdy nie brała ich na serio. Teraz, w erze appeasement 2. najważniejsza jest propaganda. Propaganda sukcesu.
http://www.youtube.com/watch?v=7X5SlB5DQI8
Post scriptum: ranking propagandy sukcesu otwiera III RP. Bruksela powinna zwrócić się do Warszawy po know-how w tej dziedzinie. Inwestycja na pewno okaże się bardzo opłacalna. Tym bardziej, że np. w Niemczech zdrożały już kredyty budowlane. Chińskie restauracje nadal są na każdą kieszeń.
Chiński model komunizmu „z grubm portfelem” odpowiada zresztą także (a może zwłaszcza) ideałom neostalinowców w Polsce; polskie media dościgają już chińskie w rzeczowości i konstruktywnej krytyce. Pozycja Partii jest niezagrożona, Kościół zszedł do katakumb, czyli „wrócił do sfery prywatności”. Historia zatacza koło.
一失足成千古恨 (Mały błąd może stać się przyczyną ciągłego smutku; chwila nieuwagi staje się powodem żalu przez całe życie).
José Manuel Durão Barroso zaczynał karierę polityczną jako maoista. Doczekał Wielkiego Wejścia Smoka.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1431 odsłon
Komentarze
Skoro UE
30 Października, 2011 - 18:00
utworzono na bazie ideologii lewicowej, to chyba po drodze temu towarzystwu z Chinami. W dodatku gdy jeszcze Barroso jest maoistą? A co ich w sumie obchodzi nieciekawa prognoza przyszłości? Oni żyją dniem dzisiejszym z hasłem na ustach: byle się dobrze bawić. To się bawią tym bardziej, że karty rozdaje kto inny. Oni tylko stoły przykrywają suknem.
Szpilka
Szpilka
31 Października, 2011 - 15:16
Jan Bogatko
Tak, rzeczywiście - neostalinowcy nie potrafią wybiec myślami w przyszłość.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Do you like Chinese?
30 Października, 2011 - 20:01
Wpływ Chin (jako mitu i nie tylko) na myśle europejską i pomysł zjednoczenia Europy próbowałem (z pewnością tendencyjnie) przedstawić tutaj: http://taorp.wordpress.com/2010/09/12/odcinek-trzeci/ Zapraszam do lektury.
alchymysta
31 Października, 2011 - 15:17
Jan Bogatko
...dziękuję za ciekawy link,
pozdrawiam,
Jan Bogatko