3 x „S”: Sazonow, Stalin, Steinbach
Erika Steinbach, współtwórczyni antypolskiego Centrum przeciw Wypędzeniom, wybiera się do Rumi, Gdańska i Wejherowa. Steinbach, persona non grata czy grata persona?
Gwoli ścisłości – Steinbach jest „wypędzoną”* w rozumieniu Rzeszy w granicach z 1914 roku, albo zgoła Grossdeutsches Reich (1941). Mniejsza o to. Jej projekt jest antypolski, i to ma znaczenie. Realizuje ona, podobnie, jak Rosjanie, politykę historyczną, której nie prowadzi
Polska
rządzona przez Platformę. Poseł chrześcijańskiej demokracji w Bundestagu, pan Klaus Braehmig, uważa, że - cytat za pap: „to prawicowe populistyczne środowiska w Polsce chcą wykorzystać wizytę posłanki do Bundestagu do celów kampanii wyborczej i znów próbują - tak jak to
miało
miejsce niedawno na Śląsku - podsycać nastroje przeciwko niemieckiej mniejszości”. A zatem RAS to organizacja niemieckiej mniejszości. Poseł do Bundestagu, Braehmig to dzisiaj oficjalnie potwierdził. Ale p. Braehmig z radością przyjął "umiarkowane polskie głosy, m.in. z otoczenia
prezydenta
Bronisława Komorowskiego”, powołując się na wypowiedź prof. Tomasza Nałęcza, który przyznał w "Sygnałach Dnia", że nie potrafiłby podać przykładu zachowania, "gdy się komuś zamyka wstęp do kościoła". Wydaje mi się, że nie o to chodzi. Kościół służy modlitwie*, a nie
polityce
i gospodarze obiektu mają prawo decydować o tym, kogo wpuszczą, a kogo nie. Abstrahując od prowokacji z jej strony, warto przypomnieć, że
za wypędzenie Niemców (a nie dotyczy to, jak wiemy, pp. Steinbachów) nie odpowiada Polska (która niepodległość odzyskała dopiero w
1989
roku, albo nawet kilka lat później, po opuszczeniu Polski przez wojska rosyjskie), lecz mocarstwa, które podjęły zbrodniczą myśl przesunięcia Polski na zachód. Myśl ta odpowiada dokładnie planom Sazonowa z 13.09.1914 roku, a ściślej tak zw. 2 planowi z otoczenia wlk. ks. Mikołaja –
Odra i Nysa
miały być zachodnią granicą Rosji (z autonomiczną Polską). Tak też w istocie stało się w roku 1945 – Odra i Nysa stała się zachodnią granicą imperium rosyjskiego i jego autonomicznej prowincji. Dlaczego jednak p. Steinbach i jej polityczni przyjaciele wolą o tym milczeć, jest jasne.
*p. Steinbach nie jest oczywiście faktyczną, a jedynie polityczną wypędzoną.
*p. Steinbach nie jest katoliczką.
Oto TV Ostpreussen i jej przesłanie:
Post scriptum: przesunięcie Polski na zachód oddało ją całkowicie w ręce Moskwy. Jeżeli dodam, że traktatu pokojowego po II WS nie ma, a status quo jest iluzją, to można sobie wyobrazić, jakie cele przyświecają tej polityce historycznej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1819 odsłon
Komentarze
„ Kościół służy modlitwie*, a nie polityce” ?...
19 Maja, 2011 - 01:51
Kościół służy modlitwie, a modLitwa służy moralnemu normalnieniu POLITYKI ...
Litwo Ojczyzno moja ... Li=Czy ... CzyTwa Ojczyzna moja ?
Pozdrawiam
J.K.
+
19 Maja, 2011 - 02:14
"Dziś człowieka nie pytaj: co zacz? kto go rodzi?
Z kim on żył, co porabiał? Każdy, gdzie chce, wchodzi,
Byle nie szpieg rządowy i byle nie w nędzy.
Jak ów Wespazyjanus nie wąchał pieniędzy
I nie chciał wiedzieć, skąd są, z jakich rąk i krajów,
Tak nie chcą znać człowieka rodu, obyczajów!
Dość, że ważny i że się stempel na nim widzi,
Więc szanują przyjaciół jak pieniądze Żydzi".
Re: 3 x „S”: Sazonow, Stalin, Steinbach
19 Maja, 2011 - 08:57
Jak zwykle celnie.
Pozdrawiam!
___________________ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Re: 3 x „S”: Sazonow, Stalin, Steinbach
19 Maja, 2011 - 09:59
Ja wiem swoje,1939 też tylko o Gdańsk chodziło,a świat mówił że nie będzie ginął za Gdańsk,za parę lat będą pisali że to Polska napadła na Niemcy,już piszą Polskie obozy zagłady dla Żydów,to jest zaplanowane szkalowanie Polski,od 1000 lat Niemcy zawsze napadały Polskę,Radek zdradek Sikorski,i rząd Tuska nic nie robią aby te POtważe zdementować,a jeszcze przyjmują ją z honorami,i tak cały świat widzi jacy ci Polacy byli nie dobrzy wygonili tych biednych Niemców z ich ziemi,gdy spytasz się Rosjanina kiedy wybuchła druga wojna światowa to 95 procent ludzi mówi 1941 czerwiec,bo tak ich uczą,ja wiem swoje-Niemcy i Rosja zawsze będą sobie ostrzyli zęby na Polskę,a teraz jeszcze Izrael chce nas oskubać
...po 1945..najpier był
19 Maja, 2011 - 10:46
...po 1945..
najpierw był "czubka i haja" jak to stwierdził gomółka
a teraz jest steinbach!!!
a może by zrobic szkopom rekonkwiste i odzyskac stare słowiańskie ziemie????
Ham(od słowiańskiego Boga Hama) czyli wschodnia część dzisiejszego hammburga, Lubnów - lubeka, Radogoszcz - rostock, Brenna - berlin, Dereśnica - drezno, Lipnica, Hełmiec - chemnitz, leipzig...
wtedy steinbach miała by o co mordę drzeć!!!
;)
Re: ...po 1945..najpier był
19 Maja, 2011 - 11:13
Hubka i Czaja panie kolego a tak jestem za pana propzycją
...bardzi dziękuję...
19 Maja, 2011 - 22:37
Jan Bogatko
...za tę opinię i
pozdrawiam,
Jan Bogatko
jakie nacjonalistyczne kregi w CDU reprezentuje pani Steinbach
19 Maja, 2011 - 10:49
Bodaj w grudniu ubieglego roku doszlo do wielkiego zamieszania w kregach rzadowych RFN w zwiazku z dzialaniami p. Steibach na rzecz obsady stanwisk w majacyhm powstac Centrum Wypedzonych. Wzburzona atakami na jej osobe - glownie ze strony lewicowej prasy - i innych zakulisowych przepychanek (podobno koalicyjna FDP byla jej przeciwna), p. Steinbach tupnela nozka i oswiadczyla publicznie, ze rozwaza (uwaga !)rezygnacje z czlonkowstwa w CDU i zajmie sie wylacznie praca ma rzecz ziomkowstw. I stal sie cud. Pan Kancelrz (po niemiecku kanclerzyca) ze skrucha zakomunikowala dziennikarzom i narodowi, ze nie, ze osoba p. Steinbach jest potrzebna CDU, poniewaz ( uwaga !) wiaze z chadekami tych obywateli Niemiec, ktorzy maja poglady konserwatywne. I ze dla p. Steinbach i jej srodowiska, a jakze, jest w tej partii miejsce.Dziennikarze niemieckiej rozglosni Deutschlandfunk w komentarzu zauwazyli jednak, ze jesli chodzi o konserwatyzm polityczny - to pani Steinbach nie ma absilutnie nic nic do zaoferowania. To polityk - jednowymiarowy. O czym wiec raczyla mowic pani kanclerz ??? Nadmienie, ze p. Steibach jest politykiem - z nikad, bez przeszlosci oraz bez jakiegokowiek zaangazowania w dzialanosc publiczna. To muzyk z zawodu i wyksztalcenia, ktora w 1993 jak meteor objela szerg eksponowanych stanowisk w strukturach politycznych NIemiec. Na roztrzasanie tego pytania zabraklo niemieckim dziennikarzom odwagi. Tak jak nikt nie pyta o przeszlosc p. Steinbach i o sily, a moze ukryte zalety, jakie spowodowaly jej nagle pojawienie sie na scenie politycznej. Zwraca uwage, ze w jezyku mediow- takze tych lewicowych - zniklo pojecie nacjonalizmu w odniesieniu do rzadzacej CDU czy FDP. Zjawisko to bylo w latach 70 tych czy 80tych ostro krytykowane prze te wlasnie media. Nie ma w obiegu medialnym i w analizach tego typu pojec. Co ciekawsze, okreslenie o nacjonalistycznych tresciach (nie narodowych bo to z angielskiego oznacza dbalosc o interesy panstwa) o nacjonalistycznych rysach w polityce CDU nie ma rowniez w publicystyce na tematy niemieckie w Polsce (!!!). Czy to przypadek, ze p. posel mowi o wzbudzaniu uprzedzen antyniemieckich , a nie zajaknie sie nawet o antypolskich tendencjach w polityce niemieckiej ??? Tak wiec pytanie - po co Niemcom ziomkowsta - pozostaje nadal otwarte.
...i na to pytanie...
19 Maja, 2011 - 22:42
Jan Bogatko
...będziemy szukać odpowiedzi. Ostatnio pojawia się teza w niemieckiej polityce historycznej, że to powstanie "nowych" państw narodowych po IWS wywołało nacjonalizm. A zatem Polska jest ex definitione państwem nacjonalistycznym.
Na to pisanie historii wstecz rząd Platformy nie zamierza nawet reagować, co oznacza, że się z tą opinię godzi, a nawet ją wyraża.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko