Palikot wierzy w cuda

Przywódca październikowej rewolucji kulturalnej w Polsce, Janusz Palikot, przedstawił program, daleko wychodzący poza aspiracje bolszewików. Zapewnia bezpłatny dostęp do internetu i uważa, że Polacy nigdy nie potrafili obronić się przed wrogiem.

Wybitny polityk Nowego Oświecenia uważa, że nie ma co wydawać na wojsko, bo:

Cytat: "mamy cholernego pecha, że wydajemy pieniądze na armię, która nigdy nas nie obroniła, zawsze przegrywaliśmy". - Teraz w budżecie mamy aż 2 proc. na armię. Co nas obroniło przez te 200 lat, jako ludzi mówiących tym samym językiem, czytającym te same książki, słuchających Chopina? Obroniła nas kultura, nie armia”.

A choćby w 1920?

http://www.youtube.com/watch?v=-AbfaWbmygw&feature=related

Post scriptum: wychowanek Jerzego Urbana i jego politycznego świerszczyka  NIE  nie wie, co to armia, a już zupełnie nie, co to kultura. A z tym czytniem książek i słuchaniem Chopina w podbiłgorajskich wsiach w 19. wieku to pewna, hm, przesada, że tak powiem.