Okęcie - media odpowiedzialne vs. wrzaskliwa propaganda PiS

Obrazek użytkownika foros
Kraj

"zepsuły się drukarki FDP", "wielki korek na lotnisku na Okęciu", "chaos rozprzestrzenia się na inne lotniska", "Ruch powietrzny w Polsce sparaliżowany". 

No po prostu armagiedon!!! Wali się i pali!!! Sodoma i gomora!!! Winny Tusk i Komorowski!!!
Oto typowy modus operandi wraskliwej propagandy pisowskich pismaków, której celem jest straszenie Polaków, wieszczenie klęsk i w ogóle szerzenie kłamstwa, nienawiści i zwątpienia.
Propagandy, z której normalny, racjonalny człowiek może się tylko śmiać. Zastanówmy się bowiem czy to w ogóle możliwe, by awaria drukareczek na wieży jednego z lotnisk mogła sparaliżować ruch lotniczy nowoczesnego 40-milionowego państwa w centrum Europy, członka UE i NATO?
Absurd totalny, jeśli ktoś ma choć kroplę oleju w głowie, po prostu wzruszy ramionami, no, ale jeśli są tacy, którzy wierzą w zamach w Smoleńsku, seryjnego samobójcę, czy pogląd, że w PiS ktoś zna się na ekonomii to uwierzy we wszystko.
 
Dość już jednak bzdur, zobaczmy, jak to samo zdarzenie relacjonują media poważne, obiektywne i wyważone.
TVN24. Najlepsza polska tv informacyjna wprawdzie informuje o takim incydencie, nawet na pierwszym miejscu, ale markuje go znaczkiem "kontakt24". Czytelnik więc już wie, że nie jest to relacja obiektywnego dziennikarza tvn, lecz jakiegośtam internauty (wiadomo, że internet to ściek). Przejdżmy teraz do treści, otóż anonimowy (jakżeby inaczej) internauta z tvn24 już w pierwszych słowach informuje, że wydarzenie nie jest już aktualne. Po drugie wyjaśnia, ustami rzecznika Hlebowicza, że nie było żadnego paraliżu, po prostu część samolotów startowała, część lądowała, a część czekała. Awaria drukarek nie miała zaś żadnego większego znaczenia, bo opóźnienia, które i tak byłyby wynikały ze wzmożonego ruchu w ukraińskiej strefie powietrznej.
 
I to jest odpowiedzialna postawa mediów. Odbiorca TVN już wie, że coś tam było na Okęciu, ale i tak nie miało żadnego znaczenia. Można więc spokojnie pić piwo, grillować kiełbaski i cieszyć się ciepłą wodą w kranie.
 
Choć postawa TVN jest postawą właściwą i odpowiedzialną, to jednak nie sposób dostrzec tu pewnych braków. No bo, skoro miało miejsce coś co było kompletnie bez znaczenia, to po co robić z tego lid na pół ekranu?
Cóż, TVN jest stacją poważna i wyważoną, ale jednak młodą, ciągle się uczy, usterki mogą się zdarzyć. Postawę prawdziwych profesjonalistów prezentują nam za to zawodowcy z portali Gazety Wyborczej:"Zagraniczni dziennikarze zachwyceni Euro w Polsce: "First Class" BBC niech się wstydzi swojego filmu..." informuje gazeta.pl, "Dlaczego prawica ciągle marudzi, że Euro byo porażką?" zastanawia się wyborcza.pl,  "Co z tymi talibami?" krzyczy tok.fm i proponuje dyskusję, na temat, czy polska prawica zasłużyłą sobie na określanie jej talibami.
A co z informacją o awarii na Okęciu? Spokojnie, będzie, gdzieś na dole, może w dziale ciekawostek obok info, że Monika Olejnik zastanawia się co dziś zdejmie Balotelli.
OTO PRAWDZIWY PROFESJONALIZM!!!
 
Skoro padły słowa "na temat", spójrzmy jeszcze na komercyjny portal opinii Tomasza Lisa. Zgodnie z przyjętą konwencją tabloidu tytuł przyciaga uwagę: "Awaria drukarki sparaliżowała lotniska w dniu finału Euro 2012", ale już treść jak najbardziej odpowiedzialna i wyważona. Otóż potral, podobnie jak TVN24 publikuje wypowiedzie rzecznika Hlebowicza, jednak ludzie Lisa potrafili wydobyć z nich więcej niż tefauenowska młodzież. Bo oto dowiadujemy się, że: "Każdy użytkownik komputera od czasu do czasu ma problemy z drukarką, czy systemem operacyjnym. I nam też takie rzeczy się zdarzają", i że " ani przez chwilę bezpieczeństwo powietrzne w Polsce nie było zagrożone". Odpowiedzialny redaktor kończy też tekst wymownym linkiem: "Opóźnienia - nie tylko polska specjalność. Nowe lotnisko w Berlinie dopiero po wakacjach". No więc proszę, nawet komercyjny tabloid stać jest na postawę odpowiedzialną.!
Przy okazji portal Tomasza Lisa wskazuje nam kto był źródłem całej drukarkowej histerii. Wydawałoby się, że Bartosz Węglarczyk, to dziennikarz poważny i odpowiedzialny, wychowanek najlepszych polskich profesjonalistów, a tutaj taka wpadka. Na prawdę wstyd panie Bartoszu, szczęściem pana rodzima redakcja potrafiła pokazać klasę. 
 
Dzisiaj początek, tzw. strajku lekarzy. Zanim zostaniem zbombardowani nieodpowiedzialnym i jątrzącymi informacjami, o kolejnych armagiedonach, porażających klęskach, porażkach, złej woli itp. Warto odpowiedzieć sobie, które media to prawdziwi, obiektywni i wyważeni zawodowcy, a którzy to pisowscy krzykacze.
 
Brak głosów