Dziewulski "ładuje akumulatory nienawiści"

Obrazek użytkownika foros
Kraj

 "Ochrona prezydenta Baracka Obamy popełniła błąd, dopuszczając do zatrzymania limuzyny. Zasady bezpieczeństwa mówią, że samochód powinien być cały czas w ruchu - stwierdzili gości programu "Fakty po Faktach" w TVN24. - Nieprzewidziany postój był narażeniem prezydenta na niebezpieczeństwo. Jestem pewny, że za to odpowie swoim stanowiskiem szef ochrony prezydenta - powiedział były antyterrorysta Jerzy Dziewulski." 

http://www.tvn24.pl/-1,1704254,0,1,to-byl-blad-szef-ochrony-odpowie-stanowiskiem,wiadomosc.html

Czymże innym jest taka wypowiedź działacza SLD niźli brutalnym atakiem na rząd?
Przypomnijmy, że pół roku po gwałtownej śmierci prezydenta RP szef jego ochrony gen. Janicki odznaczony został Odznaką Honorową Bene Merito (Dobrej Zasługi) – zaszczytnym, honorowym wyróżnieniem przyznawanym przez MSZ za działalność wzmacniającą pozycję Polski na arenie międzynarodowej.
 
Dziewulski dzieli Polaków. Sieje faszyzm. Wzywa do nienawiści. Nie uznaje demokratycznie wybranych władz Rzeczypospolitej. Rzuca kłody pod nogi. Urąga. Zohydza.
 
Oczekiwanie na stosowną reakcję organów z Czerskiej, Wiertniczej czy Woronicza nie powinno być długie. Podobnie jak na zagrzmienie autorytetów. A może zdarzyć się i 500 zł mandatu za lżenie naczelnych władz albo i wizyta ABW o 6 rano.
Brak głosów