Wizyta Obamy

Obrazek użytkownika R.Zaleski
Blog

Obama mówi„..media społecznościowe. One dają młodym ludziom siłę do organizowania się, do mobilizowania się, do zajmowania się różnymi sprawami, wspierania różnych rozwiązań, czy obrony konkretnych spraw. Niezwykle ważna jest elastyczność i prędkość działania mediów społecznościowych. Wdzieliśmy, co działo się w Egipcie dzięki takim mediom społecznościowym, podobne rzeczy widzimy zresztą na całym świecie.”
Z wywiadu B.Obamy dla I.Jankego Salon24.
Czyżby jakaś sugestia, delikatna zachęta? Jak się dalej poczyta, to niestety jest bardziej lightowo. I jak to się ma do ”blogi internetowe zagrażają demokracji” też cytat z Obamy.

Dlaczego Igora Jankego taki zaszczyt kopnął teraz i poprzednio w Białym Domu. Bo jest jednocześnie szefem największego i najpoważniejszego blogowiska i znanym dziennikarzem największego opozycyjnego dziennika oraz tygodnika opinii, których linia na dodatek odpowiada Barakowi pod każdym względem, także katastrofy w Smoleńsku. Takie 4 w jednym. Media społecznościowe w USA są znacznie ważniejsze niż w Polsce, tak ważne jak będą u nas za parę lat. A dla USA nie liczy się tylko „tu i teraz”. Jeśli chodzi o teraz, to jest to też sugestia dla władz, żeby się odp.... od niezależnych mediów.

Celem wewnętrznym wizyt, jest wzmocnienie poparcia Baraka w elektoracie o polskich (głównie prawicowym) i środkowoeuropejskich korzeniach. Coś w stylu wizyty w wiosce pradziadka w Irlandii. Kampania rozpoczęta odstrzeleniem Osamy trwa.

Cel zewnętrzny, to danie do zrozumienia że USA, nawet Partia Demokratyczna, widzi Polskę ( w przyszłości) jako lidera regionu środkowoeuropejskiego i popiera inicjatywy go tworzące i integrujące (spotkanie prezydentów), docenia rolę PiS(zaproszenie Kaczyńskiego) i polskiej armii (zaproszenie wdów po wojskowych). No i łupki gazowe – znaczy oni nam dadzą technologię (paciorki) a my im gaz. To i tak lepiej niż w układach z Europą Zachodnią. No i nasza prezydencja w UE. Wiadomo że nasze chłopaki wszystko wszystkim dają, to co Barak ma być gorszy, też robi interesy z UE.

A wizyta z polskiej strony

Error: Żona Obamy nie przyjechała bez podania przyczyny, prawdopodobnie bo Komorowski ją obraził durnym gadaniem.

Error: Mieszkał w hotelu Mariot – a dlaczego tam.” Rozumieliśmy z Marylą że nie możemy zająć Belwederu, bo on świetnie służy celom państwa (…) jest to świetna rezydencja dla odwiedzających nas głów państw, innych nie mamy. Zabieranie jej na potrzeby mieszkania dla prezydenta byłoby uderzeniem w państwo” powiedział Lech Kaczyński ( Ł.Warzecha „Lech Kaczyński ostatni wywiad” s75)

Error: Delegacje kilku państw nie przyjechały do Warszawy bo „geniusz” naszej dyplomacji bezRadek Sikorski nie potrafił do tego dyplomatycznie doprowadzić. Zamiast wsiąść w samolot i oblecieć 3 stolice, to on wolał żeby go Ławrow po ramieniu poklepał. Dyplomatoł.

Poza tym: Error, Error, Error, … Co nasi „maładcy” załatwili, co ugrali, zdobyli? Koronę Himalajów? Fajnie że Obama przyleciał do Wawy. Ale ani tu, ani w USA na drugą kadencję spotykających się nie wybiorą. Z ciency są.

Na fotce nie ma Obamy bo i tak go nie lubię (fotka z jego profilu na Facebooku).

Brak głosów