Słów prostych kilka o jaruzelu,sowieckim zbrodniarzu co to przebrany w polski mundur wielu zbrodni dokonał przez lat 45!
Jaruzelski.To wyjątkowa kreatura. Zostawił rodziców i udał się do armii Berlinga.
Od młodego otumaniony przez sowietów. Porwany za młodu. Razwiedzcik czyli zapewne agent smiersza i wszelakiej najgorszej bolswzewickiej swołoczy.
Od początku służby donosił na kolegów, to dowodzi już najbardziej podłego, obrzydliwego charakteru.
Zawsze służalczy wobec sowietów. Czy to atak na Czechów czy na głodnych stoczniowców. Zdolny do największych podłości za awans, na kolejną gwiazdkę, zawsze skory i łasy na kremlowskie pochwały.
Dziki mongolski politruk, bez wahania gotów strzelać do Polaków, mordować ich w imię
opętańczej ideologii.
Zatwardziały wulgarny bandyta zza biurka, zdolny dla sowietów wykonać każdy rozkaz.
Ba nawet ściągnąć na kraj plagę interwencji podobnej jak na Afganistan czy na Czechosłowację
A inna szumowina antypolska , Michnik wyniosła go do godności prezydenta.
W Jaruzelskim skupiło się, skumulowało się to wszystko co najgorsze dla
sprzedawczyków.
Za władzę zrobiłby wszystko. Wydać wyrok zza biurka to dla niego drobiazg.
Stoczniowcy, górnicy, studenci, maturzyści, księża !
Dla niego to było bez znaczenia. Dla obrony socjalizmu i sowieckiego władania był gotów utopić Polskę we krwi.
Butny, zagorzały tępy aparatczyk owładnięty manią niszczenia wszystkiego co niezależne, wolne.
Zawsze gotów do najpodlejszej zbrodni.
I w tej bucie pozostał do końca mając do pomocy Michnika i jemu podobnych.
Wyniesiony do godności prezydenta przez sprzedawczyków polskiej wolności zhańbił ten urząd!
Zaciekle broniony od kilku lat przy każdej okazji przez Wałęsę, człowieka prymitywnego i miałkiego ale sprytnego na swój pokracznie ludowy sposób ma czelność i odwagę dalej łgać o tzw mniejszym złu!
Zarzut jemu i podobnej mu czerwonej hołocie postawiony jest bardzo trafny ; udział w związku przestępczym. Tak, ta klika to była wyjątkowo grożna przestępcza banda czerwonych rzezimieszków, jakże mocno, aktywnie nadal broniona przez sprzedawczyków chlejących wódę z Kiszczakiem w magdalence.
pozdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1632 odsłony
Komentarze
Antysalonie
3 Października, 2008 - 23:46
bez drżenia ręki, podpisuje się pod kazdym Twoim słowem.
Pozdrawiam serdecznie.
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwona, tak ręka mi nie drży, ani nie mam wyrzutów dla wyrzutków!
4 Października, 2008 - 08:51
Istotnie, w ocenie zbrodni Jaruzela na polskim narodzie nie wyobrażam sobie, aby NORMALNI Polacy mogli się różnić!
A co z tymi co to bronią krwawego jenerała?
Np taki boleczek, głupawo-sprytny!
A to to już ciemniejsza i niestety wredno-głupawa odmiana naszych bliżnich!
Serdecznie Cię pozdr.
antysalon
Wałęsa robił dokładnie to samo, co Jaruzel...
4 Października, 2008 - 05:03
..."gasił strajki" (nie pamiętam, żeby jakiś wywołał), Jeszcze strajk w górników w Jastrzębiu mu sieę nie podobał (nie był, kurna, uzgodniony z Kiszczakiem!). Przeszkadzał "negocjować" spasionemu w Arłamowie ch...wi z komuną... Mogę sobie podać rączkę z Jaruzelem, co zresztą robią. "Obronili Polskę" przed Wielkim Bratem", który uuuwentualnie mógł się zezłościć.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi, chyba za ostro"Wałeśa robił to samo, co Jaruzel"?!
4 Października, 2008 - 08:55
Wałęsa to wielki łobuz, krętacz i niestety męt na naszej scenie politycznej ale znaku równości miedzy bolkiem sprytno-głupawym a sowiecko-krwawym jaruzelem.
Chyba, że dla dodania polemicznego pieprzy do naszej dyskusji.
pozdr
antysalon
Antysalonie! na temat Jaruzela nie ma się co spierać, natomiast
4 Października, 2008 - 18:38
... Wałęsa to co innego. Sam jestem w szoku, od kiedy naszła mnie myśl, że Lechu, o wolność którego "walczyłem", krzycząc na demonstracjach: "wypuścić Lecha, zamknąć Wojciecha", nalezy do tej samej bajki, co Jaruzelski. Wystarczy sobie wpisać z przeglądarce "Wałesa" i "strajk", żeby się przekonać, że Bolek nie wywoływał strajków, tylko je gasił. Mozliwe, że rola przydupasa jest mniej godna potępienia, niż rola szpiona sowieckiego, zdrajcy i mordercy. Nie jest to jednak dla Wałęsy komplement. Co gorsza Jaruzelski dość dyskretnie nadzorował "proces przechodzenia do wolności" (dbając oczywiscie o interes swój i swoich mocodawców), a Wałęsa robił gnój. Teraz podają sobie łapki. "Jeruzelski" nie wyczyścił sobie teczek, bo się nie da. Wałęsa też przekonał się, że nie da się wyczyścić.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
zgadza się że gasił... byłem przy tym, albo niemal... parę...
4 Października, 2008 - 18:58
... razy już o tym opowiadałem w różnych miejscach jak i od kogo pierwszy raz usłyszałem nazwisko Wałęsy.
A o WZZ'ach, żeby była jasność, słyszałem już wtedy od dawna i nie tylko słyszałem.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
na salonie 24 b. ciekawy komentarz Anquirr.a na ten temat
4 Października, 2008 - 09:30
pozdr
antysalon