Odstojnik salonowej gnojowicy! Łazarewicz wnuk bolszewickiego kamandira atakującego Warszawę w 1920? Jaruzel i Kiszczak w "S"?

Bacutil-przerób ścierwa w III RP! Czy Łazarewicz, ten kamandir III armii idącej na Warszawę w r. 1920 to dziadek tegoż odLis'owego łżeredaktora?
Jego krętacko-wredny charakter mocnoproletariacki co rusz wyzierający z tekstów tak pod wodzą Sroki-Baczyńskiego, a teraz z padliniarskich tekstów u Lisa na to wskazywałby! Trzeba by tylko zajrzeć do jego metryki!
Ale czy warto? czy warto upaskudzić się odścierwowatym typkiem?
Same teksty cuchnące padliną na to wskazują!

Coraz więcej danych mi sugeruje, że czołowi łżekrętacze są po tych samych, parszywych bolszewickich papierach!
I jakże trudno ustalić taką top listę tych hienowatych, ścierwowatych pismaków!
Bo jakie przyjąć kryterium?
Wiek?
Zasługi?
POziom gnojowicy przelewającej się, wręcz wylewający się z ich wypowiedzi, ich tekstów szczególnie za rządów D.Tuska?
I jak ich usystematyzować? żeby ranking ich ścierwo-odchodów zasilających odstojnik gnojowicy III RP był czytelny!?
W zasadzie trzeba by ich ustawić w pozycji ex quo!
Bo oni są sobie równi, siebie warci!
Taka Janka choćby jest nie tylko symboliczną matką, babcią, ciocią, siostrą Łazarewicza, Lisa, Wielowiejskiej, Smoleńskiego i pomniejszych!
Ba! może już nawet być matką samego Urbana!
Takie ma krętackie zdolności i zasługi!
Jacuś, co z tą Janką u TW Witolda- Baczyńskiego vel Sroki drukowali niezbędnik dla ...polskiego??? inteligenta, to niemal kumpel po piórze Kiszczaka i Jaruzela, znanych wszak współredaktorów podziemnych warszawskich pisemek z czasu stanu wojennego!, skoro wiadomym jest jak sb zinfiltrowała środowisko warszawki!
Skoro Janka twierdzi, że kiedyś była w "S", ale się na niej strasznie zawiodła i dlatego powiodło ją wprost na sam organ Rakowskiego!
Ale Jaruzel z Kiszczakiem do dziś nie zieją za bardzo jadem na "S"!
Tak więc nie tylko A. Michnikowi mogli pomagać w redagowaniu i wydawaniu podziemnej prasy?!
Ba! sam jej były przewodniczący co rusz jak najlepszy samarytanin odwiedza Jaruzela przy łożu boleści!
L. Wałęsa TW Bolek- Boleściwy dla komuny oczywiście!
Wielu oficerów sb może mieć satysfakcję, że razem wspólnie, wsółredagowali przeróżne warszawskie pisemka podziemnej "S" i cieszyć się, że wielu dzisiejszych czołowych dziennikarzy nie ma ich tego za złe!
Tylko patrzeć jak ruszą po zaświadczenia do ipn!
A przyAgorowy Dawid, zwący się warszawskim! ( czemu nie mostowskim?!), o Jacusiu wspomniałem już wyżej!
Bojowa red. Ewa! co to ciągnęła za sobą już od r. 198i ogon zaprzyjaznionej z Kiszczakiem Stasi!
I tak oto grzebiąc w swej nieznośnie! ... dobrej pamięci!!! mogę z satysfakcją stwierdzić, że w moim mieście, pięknym Toruniu chłopcom Kiszczaka i Jaruzela przez całą dekadę nie udało się ani namierzyć, ani zlikwidować nie tylko redakcji nawet najdrobniejszego pisemka zakładowej "S", a tym bardziej wmieszać się w ich skład redakcyjny!!!
A to za sprawą bardzo rzetelnej, uczciwej i ostrożnej pracy ludzi podziemnej "S" oraz rzeszy jej bezimiennych zwolenników!
Abc konspiratora, Mały konspirator to były nasze zasady!
Przestrzegane rygorystycznie!
Ostrożność! Żadnej bufonady! Bez brewerii! Skuteczność!*
Były oczywiście wpadki; uwięzienia, zatrzymania na 46h, areszty!
Tragedie! Strach! Zwątpienie!
Ale udało nam się przejść przez ten czas z bardzo małymi stratami własnymi!
Może dlatego Toruń nie dostarczył salonowi III RP tak ...wypróbowanych!!! "kadr" jak choćby warszawka!

Trochę pomieszałem wątki!
Koncepcja tego wpisu była inna, ale jak to bywa już u rolnika, znawcy koni berberyjskich.
Zacząłem od hien i ich głównego POżywienia ścierwa-padliny!, aby zakończyć wątkiem o zachowaniach przyzwoitych nawet w czasach strasznych wielkiej paskudy lat 1981-1989!!
Czas po 89 okazał się niestety też parszywy, era III RP!

pzdr

* Jednego z takich jutro pożegnamy, w kościele pw NMP.
Śp Jacek Stankiewicz, współzałożyciel NSZZ"S" w toruńskiej Elanie, jej przewodniczący, członek pierwszego zarządu Regionu.
Zmarł w w. 72 lat w minioną sobotę, po pięcioletniej walce ze straszna chorobą!