Areszt przy ul Smutnej mości Lwu złotą klatkę!Tusk szykuje Wolne Miasto Sz-Ś tzw wypędzonym.Walterowskie szmaciane gałgaństwo!

Areszt przy ulicy Smutnej w Łodzi staje się miejscem coraz weselszym.
"Rezydował" tam jeden z jurnych chłopów od Andrew Leppera, Łyżwiński grając na zmianę to byka rozpłodowca to impotenta!
Od dzisiaj miejsce pobytu Lwa Rywina, który z poręki Adam Michnika trafił prze oblicze temidy i chyba mu się spodobało, bo znów tam wraca. Producent zawodowiec, aktor amator-naturszczyk czyżby szukał za kratami nowego wcielenia!
Po takim doświadczeniu jego gaża aktorska w przyszłych filmach o świecie przestępczym wyniesie min. połowę budżetu filmu.
A rola? To już tylko coś więcej niż ojciec chrzestny!
Ale pierwszym któremu po wykaraskaniu się z bieżących kłopotów wyśle cuchnąca rybę będzie nie prokurator z Łodzi, nie chłopcy z CBA ale na 1000 % tylko naczelny wybiórczej,sam Adam M!

No stało się!
Będziemy mieli rychło nowy twór, Wolne Miasto Szczecin- Świnoujście!
Co prawda nie było tego jako obietnicy- zajawki ani w programie wyborczym PO ani expose premiera D. Tuska ale POlityka miłości wobec zachodniego sąsiada wskazywała, że to tylko kwestia czasu i to niedługiego!
Mapa ze sPOtu wyborczego partii miłości nie była ani niedoróbką ani POmyłką.
To real! To wizja najbliższej przyszłości.
PO prostu taka graficzna miła naszym sąsiadom niesPOdzianka- Geschenk!
Pan premier to równy gość. Wszyscy to podkreślają wśród zachodnich dyplomatów!
Nie to co ponury, niezadowolony wiecznie z UE Kaczyński jeden czy drugi!
Tusk to swój chłop, swojak i europejczyk pełną gębą!
Żadnych pretensji, żadnych żądań!
Na wszystko się zgadza w imię solidaryzmu europejskiego.
Unia chce! Unia dostaje!
Stocznie!?
Proszę bardzo! Tylko trochę dajcie mi więcej czasu na zmyłkowe zabiegi, bo ta nadwiślańska ciemnota nie rozumie niczego z nowego deal,u jaki ma w zamiarach UE!
TL oczywiście!
POdpisujemy w ciemno, szkoda czasu na czytanie , na analizy!
Skoro Barroso, Sylvio i Nicolas mówią, że to dobre to coś oznacza.
I tak oto od uśmiechu do POklepanki nasz premier jako równy z równymi nie sprawia kłopotów!
Chłop szczery, otwarty. Twarz słowiańska, polska gościnność!
Wypędzeni tez dostana satysfakcję. Nie ma sprawy!
Tylko kłopot z tymi Kaczyńskimi. Mącą i wrzeszczą!
Ale mamy prawie 50% POparcia.
Wygramy z taką przewagą do PE to ich rozdepczemy; prokuratura, sądy, policja, pałki i żel pieprzowy!
Telewizję publiczną prawie już mamy, prywatna to już od lat z nami.
A internet to tylko kwestia czasu. Dopadniemy głównych,krytycznych wobec nas blogerów; kilka spraw sądowych, wysokie grzywny, koszta sądowe i po nich!

Mamy nowy temat zastępczy, sprawa długów skupowanych przez BOS na początku 2000r.
O ile pamiętam, to wtedy bodaj z 50 % akcji miał w nim szwedzki SEB. Po drugie takich decyzji nigdy nie podejmuje jeden człowiek zarządu ale min dwie osoby i tego rodzaju pomysły zawsze wymagają akceptacji całego zarządu. Potem jeszcze mamy Radę Nadzorczą, niemal co m-c dokonującą bieżącej oceny takich zdarzeń i co roku WZA udzielające bądż nie skwitowania zarządowi; poszczególnym jego członkom!
Tak więc na logikę te zarzuty wobec prezydenckiego ministra po ośmiu latach są bez sensu!
Ale nie w POlsce!
Ale nie dla radia zet i walterowców!
Wyciągnęło to radio z!
Tajemnicą poliszynela jest to, że premier i koalicja już werbuje przyszły zarząd tvp i jednym z hipotetycznych kandydatów na prezesa rządowej tv "p" jest obecny szef właśnie radia zet!
POdobno strasznie się wytrząsała nad "niegodziwością" i "marnotrawnymi" decyzjami w BOS taka jedna z walterówek, blondwłosa szmaciankowata-gałgałnica!
Mam to szczęście, że od lat nie oglądam tego walterowskiego szmelcu i jego zasobu kadrowego.
Ale pamiętam jej jarmarczno-odpustowo-krzykliwy sposób prowadzenia rozmów i żmijowato-zołzowatą "urodę" i nijak to mi pasuje jak słyszę, że to "czołowa dziennikarska piękność"!
Ludzie, oślepliście?!
Przetrzyjcie oczy!
Jaka z niej dziennikarka!?
I z której strony ona jest urodziwa!?
Mogę zrozumieć biednego, opętanego misją naprawy świata, Don Kichota de Mancha, który w brudnej, szkaradnej i wulgarnej babie Dulcynei z Toboso ubrdał sobie piękna damę swego serca!
Ale nie mogę nijak pojąć z której strony ta szkaradna, żmijowica- walterówa jest ładna, przystojna? Gdzie jej powab!?
Nawet gdy pamiętam, że o "de gustibus non disputandum est!"!

Dzisiaj w radiowej trójce odtuskowy / skoro może być coś lub ktoś odtylcowy!/ minister o nazwie Grupiński też domagał się, aby prezydent zawiesił "choć na trochę" Kownackiego, choć na czas kampanii! Byłby to wg niego dobry, czytelny sygnał! tylko sygnał czego!?
Tego nie powiedział!
Zaś ta trójkowa, jakaś sieroto-miernota dziennikarska nie potrafiła zadać żadnego sensownego, normalnego pytania ministrowi Tuska, że niby na jakiej podstawie ma prezydent Lech Kaczyński urlopować czy zawieszać swego ministra!

pzdr