Al Gore przekonywał w Kopenhadze do szortów i bikini, a tu nawet w waciakch i walonkach za zimno!

Jak na ironię, ledwo politycy europejscy dojechali do domów zaopatrzeni przez Gore'a w szorty i bikini a tu całą Europę po Malagę pokryły zwały śniegu i mrożnego arktycznego powietrza.
I waciaki oraz walonki stały sie najbardziej poszukiwanymi częściami garderoby europejczyków!
Premier oczywiści jak zwykle, gdy kłopoty wyruszył na kolejną wycieczkę życia!
A wicepremier Pawlak zamiast finalizować gazową umowę z Rosjanami upojnie
szaleje jako bloger na internetowych forach!
Zresztą jako rolnik ma po części rację, grabił pracowicie przez zielone miesiące to kiedyś musi odpocząć. Co on ...koń!?
Jak zabraknie gazu w magazynach rezerw to po prostu przestawi się na zasilanie ekologiczne, an biogaz-gnojowicę, którą obficie codziennie produkuje czołowy polityk partii koalicjanta od Biłgoraja przez Lublin po Warszawę!

Dla łżegadziny i łżecyngli wizja braku gazu jest niczym wobec powrotu na antenę tvp audycji "Misja specjalna"!
Wedle czerskich analityków to totalne zagrożenie.
I niczym prognoza minus 40 za dnia, michnikowe łapsy mrożą swoich czytelników grozą ze strony zespołu dziennikarskiego " Misji specjalnej"!

Doktor G. zwany przez jednych słynnym kardiologiem, a przez innych trochę b. brzydko okazał się ...kolekcjonerem laurek!
I nieprawdą jest jakoby ordynarnie brał łapówki, molestował koleżanki czy mobingował podległy mu zespół.
U dra G. wystąpił zespół!, ale...zespół kolekcjonera laurek!
I dzieci, wnuczęta i prawnuki jego wdzięcznych pacjentów mozoliły swoje małe, drobne rączki malując, rysując na karteluszkach formatu odległego od banknotów nbp oraz innych banków emisyjnych swoje wdzięczności pełne malunki -obrazki!
Podobno doktor nie pogardzał żadną formą artystyczną wychodzącą nie tylko spod dziecięcych wdzięcznych serduszek , ale i spod dziecięcych rącząt!

Finis coronat opus czy może raczej Finita la commedia!!
Abp senior, emeryt też na G.został honorowym obywatelem Sopotu.
Ale ciężko zapracować musiał na te honory!
Do zaszczytu drogę miał niesamowicie trudną, bo via stella maris!
A do tego musiał senior przewielebny niemal całą niedzielę kwestować-puszkować na mrozie.
Semper homo bonus tiro est jakby mu przyklasnął Marcjanus!
A laudował mu w soPOckim senacie sam Aleksander też Hall'em zwany!
I tak to jest ... si augur augurem!

Sekcja Sekula'res dała znowu takiego czadu, że nawet sam gen.brygadier
OSP Waldemar Pawlak musiał uzyć aparatu tlenowego opuszczając gmach przy Wiejskiej!
Swoją drogą b. trafna jest nazwa tej ulicy.
Wiejska!
Wsioków, buraków-niewysłodków czy gnojowicy nie tylko okołobiłgorajskiej tam co niemiara!

PiS ogłosił swój projekt konstytucji.
Nie wiem jaki on jest; dobry, słaby czy kiepski. ale nie w tym problem.
Problem w reakcji buraków "konstytucjonalistów" w odmianie mocno surowej jak niejaki Karpiniuk.
Przyzwyczajeni do ględzenia, do pitolenia o niczym czy o dupie Veroniki gdy dostali konkretny materiał do dyskusji zatkało ich!
POraziło!
Bo to real, konkret!
Dokument, projekt na który ich po prostu nie stać POza kolejnymi dyrdymałami zgłaszanymi co rusz bez ładu i składu przez ich wodzireja!
PiS przedstawił swój projekt!
A gdzie ichni?!
A gdzie tzw. projekt byłych prezesów TK?
W szufladach!?
Gdzie?
Chyba u Rycha?

pzdr
p.s.
Jak to dobrze, że cwaniak Gore mnie nie ogłupił swymi nobloidiotyzmami
i mam zapas dereniówki, a sikoreczkom nieprzerośniętą słoninkę!/ i nie z knura!/