A lato było / i jest / piękne tego roku!, gdyby nie.....Ale mimo to , a mnie jest szkoda lata!
Po kataklizmach powodzi, trąb powietrznych, podtopień kolejna straszna katastrofa w polskiej kopalni.
Dwunastu zabitych, dwadzieścia ciężko rannych od oparzeń.
I znów dyskusja n/t kombinacji z rejestracją odczytów pomiaru metanu w polskich kopalniach.
Rozumiem zysk, biznes!
Ale gdzie jest granica?
A gdzie bezpieczeństwo?
Czy życie górnika to wartość zerowa!?
Granica gdzie kończy się najzwyklejsza elementarna uczciwość, przyzwoitość!
Czym się różnią te zarządy polskich kopalń od tych ukraińskich czy chińskich narażających górników?
Kolejna porażka polskiego rządu; ślamazarne negocjacje z USA w sprawie niechcianej tarczy zakończyły jak to określił premier Tusk kolejnym spektakularnym...sukcesem-ekskluzywnym!
Co to oznacza wie tylko szef rządu i jego pr,owcy.
A jeszcze lepiej Rosja Putina.
Postkomuna w Polsce uradowana z tego fiaska.
Szmajdziński, Zemke, Napieralski cieszą się tak samo jak ich ideowi poprzednicy przed 70 laty na widok krasnoarmiejców zajmujących tereny wschodniej II Rzeczpospolitej!
Na dodatek podobno i polskie społeczeństwo też zadowolone!
Może więc kolej aby wystąpić z nato i zawrzeć nowy pakt z Rosją!?
W sporcie wrażenia ambiwaletne.
Dno w kopanej będącej w okowach postkomunistycznych typków.
A zachowania zaubeczonych właścicieli Legii, Polonii czy pzpn karzącego Lechię za okolicznościowy transparent na trybunach nie pozostawia złudzeń co to za "ptaszki" rządzą polską nożną!
Siatkarze z jednej strony pokazali, że dobra selekcja, talenty podparte-wzmocnione mądrą ciężką pracą na treningach gwarantuje fantastyczna forma i sukces.
Z drugiej zaś zachowanie szefów ich związku w dniu powrotu z Izmiru i zignorowanie zaplanowanego i umówionego spotkania z prezydentem Lechem Kaczyńskim nie pozostawia złudzeń co to za towarzystwo znalazło się we władzach PZPS.
Przed nami ME siatkarek; bilety wykupione na ich mecze.
Czu uda się trenerowi Matlakowi pokazać grę na najwyższym poziomie i zdobyć po raz trzeci złoty medal?
Koszykarze a w zasadzie dziennikarze narobili nam apetytów na dobre, wysokie miejsce na rozgrywanych obecnie ME.
Umiejętności i kondycji starczyło tylko na dwa pierwsze dobre i wygrane mecze.
Pokonaliśmy nawet Litwę, ale ona w tym roku gra cienko.
Serbowie, Turcy, Hiszpanie czy Słoweńcy pokazali nam aktualne miejsce w szyku.
Jeden Gortat nie wystarczy.
A takie elementarne rzeczy jak liczne straty piłek, brak rzutów z dystansu, 50 % trafień z wolnych/osobistych/, 4 minuty gry bez zdobytych punktów dobitnie pokazuje jaki jeszcze dzieli nas dystans i ile ciężkiej pracy przed Polską.
Ale i tak sukces wielki, bo te ME to niesamowita propaganda dla koszykówki w Polsce!
Sukcesy kajakarzy na torze Malta w Poznaniu.
To wszystko cieszy.
Tak czy owak a mnie jest szkoda lata!
Co prawda na najbliższe dni zapowiada się nadal wspaniała słoneczna letnia pogoda więc ciesze się!
Lubię te porę roku!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 718 odsłon