Tachycardia ventricularis, czyli kto mieczem wojuje…
Janusz Palikot zasłynął swego czasu nowatorskim jak na polskie standardy polityczne pomysłem ustawowego wprowadzenia i publikowania w Polsce wyników badań zdrowia sprawujących urząd prezydentów.
„Janusz Palikot dopiął swego. Apelował o stworzenie raportu na temat stanu zdrowia Lecha Kaczyńskiego i być może go w końcu zobaczy. Władze PO dały zielone światło dla sejmowych prac nad jego pomysłem.”
http://www.dziennik.pl/drukowanie/107756
Wpisywało się to w nagłośnioną medialnie akcję przekonywania Polaków, że Lech Kaczyński nie powinien sprawować funkcji głowy państwa z powodu choroby.
Wśród sugerowanych schorzeń przypisywanych Lechowi Kaczyńskiemu, które miały uniemożliwiać mu sprawowanie funkcji głowy państwa brylowały; alkoholizm (uleczalny), Alzheimer(nieuleczalny) i cukrzyca, z którą da się jakoś żyć.
Ze zrozumieniem postulatów posła PO wystąpił TVN24, Gazeta Wyborcza, posłowie PO ze Sławomirem Nowakiem, Grzegorzem Schetyną i Stefanem Niesiołowskim na czele. Oczywiście przez studio telewizji TVN24 przewinęło się stado ekspertów mówiących o niebezpieczeństwach dla państwa w przypadku poważnej choroby jego pierwszego obywatela. Przecież to zwierzchnik sił zbrojnych, ostrzegano.
Potencjalnym kandydatem na prezydenta z ramienia PO był wtedy zdrowy jak koń premier-kopacz, Donald Tusk.
No cóż, krótkowzroczna nawalanka polityczna obliczona na kopanie śp. Lecha Kaczyńskiego może wrócić jak bumerang, uderzając ze zdwojoną siłą w prezydenta Komorowskiego. Okazuje się, bowiem, że nasz przyszły prezydent cierpi na Tachycardia ventricularis, czyli częstokurcz komorowy.
Choroba ta jest potencjalnym zagrożeniem do życia, ponieważ może przejść w migotanie komór. Każdy przypadek utrwalonego częstoskurczu komorowego jest wskazaniem do natychmiastowego leczenia. Częstoskurcz komorowy bez pulsu wymaga zastosowania szybkiej defibrylacji i rozpoczęcia zabiegu reanimacji (CPR).
Palikot wraz z promującymi go agencjami typu TVN24 i GW mają problem.
Warto docenić takt PiS-u, który o tym wszystkim od dawna wie, lecz nie posuwa się do takiej nikczemności, jak wymieniony z nazwiska poseł, jego partia i nadymające ich do niedawna media.
Czy Palikot wystąpi do Instytutu Kardiologii w Aninie, gdzie leczył się Komorowski o opublikowanie stanu jego zdrowia? Czy temat stanie się ponownie nr 1 w TVN24 i wyląduje na tytułowej stronie Gazety Wyborczej?
Czy na portalach internetowych z salonem24 na czele ponownie odezwą się wszyscy ci, którzy bohatersko kibicowali tamtej nagonce zamieszczając „pełne troski” o państwo teksty?
Włączam stoper i czekam. Kto pierwszy?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2415 odsłon
Komentarze
Nie będzie publicznej informacji o stanie zdrowia prezydenta.
16 Lutego, 2011 - 21:49
wpolityce.pl/view/6829/Nie_bedzie_publicznej_informacji_o_stanie_zdrowia_prezydenta__A_podczas_kadencji_Lecha_Kaczynskiego_PO_ustami_Palikota_sie_jej_domagala.html
Palikot w sumie już się odezwał w tej sprawie, ale nie tak natarczywie i nie tak wulgarnie i napastliwie jak było to w przypadku zdrowia Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego... Wiatr jak widać wieje w jedną stronę...
Pozdrawiam
____________________________
Prawda ma w sobie znamię trwania i wychodzenia na światło dzienne, nawet gdyby starano się ją skrupulatnie i planowo ukrywać. Kłamstwo zawsze kona szybką śmiercią.- Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko
No tak
16 Lutego, 2011 - 22:49
Ale mamy kolejny argument obrazujący podwojne standardy zwolenników PO
amica
Tylko żeby jeszcze lemingi
17 Lutego, 2011 - 02:10
Tylko żeby jeszcze lemingi chciały to zauważyć.
U obecnego straznika żyrandola to nie jest choroba
16 Lutego, 2011 - 23:14
On pozdrawia Naród tak jak Kora jego. Każdz cząstka swego jestestwa. Serce drży z emocji,ze za chwile jego własciciel zrobi znowu cos dobrego dla Rodaków.Albo gafę.Albo że może wszystko sie sypnie. Tyle rzeczy o których mysli się z drzeniem.
Nathanel
WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.
@nathanel - A może gdzieś polecą.
17 Lutego, 2011 - 08:01
Sorry, ale trudno mi zdobyć się na ludzkie uczucia w pewnych momentach...
Polikot
17 Lutego, 2011 - 05:05
rikardo ,,Szkoda że POn Bronek nie zatrzymał przy swoim boku POlikota a miałby oryginalnego przybocznego błazna pod ręką i ze stałym gadżetem w ręce (penisem),,,
rikardo