Kibole

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

Kibol różni się od prawdziwego kibica tym, że jego miłość do ukochanego klubu jest bezkrytyczna.

Kibol cieszy się nawet wówczas, gdy jego drużyna zwycięża przy pomocy przekupionego i rozgrzanego arbitra. Kibol nawet, kiedy widzi swoje bożyszcze łamiące rywalowi kości jest z tego dumny i wrzeszczy na całe gardło, że to wina przeciwnika. Kibole nie znoszą krytyki „gwiazd” własnej drużyny. Każdy dziennikarz sportowy musi się liczyć z pogróżkami i niewyszukanymi epitetami.

Kibole nie przejmują się zbytnio patologiami i przekrętami w sportowym związku, mimo, że rujnują one całą dyscyplinę sportową i spychają kraj coraz niżej we wszystkich rankingach.

Kibol podobnie jak fanatyczni wielbiciele różnych gwiazd show biznesu wybacza swoim idolom wszystko, od dopingu, finansowych matactw po skandale obyczajowe.

Kibole, jeżeli wpadną w szał są w stanie zdemolować kompletnie nawet stadion narodowy i nie ma dla nich znaczenia, że uderza to także w prawdziwych kibiców i reprezentację Polski.

Kibol nie jest w stanie obiektywnie śledzić wydarzeń na boisku. Zajęty jest, bowiem wydalaniem z siebie ciągłych bluzgów w kierunku rywala swojej drużyny, a kiedy jego klub traci gola on nie analizuje błędów obrony tylko ciska na boisko w kierunku przeciwnika wszystko to, co ma pod ręką.

Przez kiboli na mecze przychodzi coraz mniej normalnych osób, rodzin z dziećmi. Z czasem jego drużyna stacza się do poziomu „c” klasy i nie jest w stanie osiągać sukcesów na arenie międzynarodowej. Jemu to jednak nie przeszkadza. Kibolowi wystarcza jak „nasi” ciągle wygrywają w krajowym grajdole i nie ma znaczenia, że nie ma to już nic wspólnego z fair play ani czystą sportową rywalizacją.

Kiboli boją się policjanci i ochroniarze. Coraz częściej odwracają się oni plecami udając, że nie widzą ewidentnych brutalnych ekscesów. Sądy seryjnie uniewinniają tych nielicznych chuliganów, którzy jakimś cudem przed nimi staną.

Jak to jest możliwe w demokratycznym państwie prawa?

Odpowiedź jest prosta. Dzieje się tak, dlatego, że kibole opanowali nie tylko stadiony, ale i wszystkie państwowe służby i media, które powinny z nimi walczyć.

Brak głosów

Komentarze

porównanie... dla kiboli :-)

Ciekawe czy ludzie wiedzieli, dlaczego "kibole" Legii poparli tych z KDT? Odpowiedź jest dosyć prosta: ITI i Zubrzycki.

Pozdrawiam.

Ps. Lepiej mieć wspólnych wrogów niż być dla siebie nawzajem wrogiem.

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86212

Oraz:

a także zasięg międzynarodowy :-)

na początku słychać jakże miłe dla ucha: ITI spier...aj

Ps. Nie jestem kibicem Legii :-) Kiedy jednak widzę Szczecin, widzę Gdynię, widzę Częstochowę i inne stadiony w transparentach wspierających Legię... i pomyśleć, że chyba się skończyło. Że chyba się "dogadano"... I nikt nie skorzystał z potencjału...

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86214

Czy tak wypowiada się bezmyślny głupi kibol?!

http://www.youtube.com/watch?v=Qzu7gHKzH4Q&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=OSCl6xsCdXw&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=J0W3cfZ-e_Q&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=ob7XydiJbYk&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=w_jawnlNh7I

Być może kibole również obudzą się z tej niezrozumiałej apolityczności panującej pośród nich (za uogólnienie problemu przepraszam!), również i kibice innych klubów w Polsce i zaczną myśleć jako całość o Polsce, a nie tylko o swoich ukochanych klubach i barwach klubowych.

Ja przestałem interesować się kibicowaniem, gdy zrozumiałem, że całe piłkarstwo w Polsce to jeden wielki geszeft. Jak można w tym uczestniczyć, gdy już przed sezonem było wiadomo, kto zdobędzie Puchar Polski, Mistrzostwo Polski i kto będzie grał w pucharach europejskich, a kto spadnie z pierwszej ligi (ekstraklasy), a kto do niej wejdzie z drugiej ligi?! Jak można w tym uczestniczyć i ich swoimi pieniędzmi dorabiać a tym samym ich wspierać, wiedząc o tym kim są właściciele klubów w Polsce lub kim byli w przeszłości?

Ale protest przeciwko ITI i walkę z nią popieram w całości!

Z porozumień nic nie wyjdzie, Legioniści sami się na swojej skórze przekonają, że oni z nimi teraz poszli na układ tylko po to, żeby mieć odpowiednią oprawę na meczach, gdy ludzie zaczną przychodzić na stadion Legii - Waltera wypieprzą ich wszystkich na zbity łeb, a nie dosyć tego bardzo dużo z kibiców wyląduje za nic w więzieniach. Potem powiedzą w swoich mediach jak i w mediach z nimi zaprzyjaźnionych, że wreszcie zrobili porządek w Polsce z pseudokibicami i ze stadionową hołotą.

p.s.

Dodam jeszcze od siebie, że rozumiem intencje Pana kokosa26 zawarte w jego głównym wpisie.

Jednak politykom z PO brakuje wiele do nawet najbardziej bezmyślnych kiboli w Polsce. Różnią się od nich jedną zasadniczą sprawą, kibole są gotowi oddać życie za swój klub i swoje barwy, a politycy z PO (innych partii politycznych również) w nic nie wierzą oprócz tego jak tutaj się dorobić kosztem Polski. Szkoda tylko, że media w Polsce stworzyły taki wizerunek naszych polskich kibiców, a nic nie wspominają o ich akcjach, o składaniu wieńców pod różnymi pomnikami, o ich walce o istnienie ich klubów (Zagłębie Sosnowiec, Arka Gdynia, Lechia Gdańsk) bez tej walki właśnie tych kibiców już dawno tych klubów by nie było, już by nie istniały albo o ich pomocy dla biednych dzieci. Dlaczego tego typu inicjatywy nie są w polskich mediach nagłaśniane? Bo nie byłoby podwyższenia oglądalności, nie można by było z kibiców zrobić bezmózgich karków, bo nie leje się na żywo krew i nie łamią się kości?! Szkoda, że nasi polscy politycy nie walczą o naszą ukochaną Polskę, tak jak to robię kibice, nie są gotowi za sprawę Polski oddać nic nie pisząc już nawet o ich życiu, tak jak kibice są zdolni poświęcić dla swojego klubu wszystko nawet życie. Dobrze by było, żeby polscy politycy wzięli to sobie do serca oraz wzięli z kiboli przykład jak powinno się walczyć o Polskę!

Pomijam rozróby, niszczenie mienia prywatnego przez kiboli, temu jestem przeciwny, i tego nie rozumiem, natomiast słynne ustawki to problem tych ludzi, którzy się w nich biją, czasem na śmierć, dopóki to robią po lasach to ich sprawa. Ważne, żeby dzięki ich dziwnej pasji (jak dla mnie) nie cierpieli postronni ludzie. Dobrze by było również, żeby ci którzy biją się na ustawkach ubezpieczali się, tak żeby za ich uszkodzenia ciała i dochodzenie po nich do zdrowia potem za to nie płacili wszyscy podatnicy w Polsce. Możliwe, że potem ci ludzie płacą za powrót do zdrowia za własne pieniądze, tego nie wiem.

Żałuję również, że tej energii, którą ci młodzi ludzie tryskają podczas tych rozrób nie wykorzystują w innych celach, na przykład w ratowaniu Polski. Po co Polak miałby bić Polaka i to tylko za to, że ukochał jakiś klub?

Przecież właśnie im, o których tutaj nie piszemy, właśnie o to chodzi, żebyśmy się między sobą Polakami napieprzali...To jednak jest bardzo złożony temat, to nie jest wina tych ludzi, ale całych środowisk, rodzin, szkoły oraz Kościoła. Niestety taka jest prawda. Chociaż ostateczny wybór przecież należy do tych młodych ludzi, co będą robili ze swoim wolnym czasem i jak swoje młode lata będą dalej spędzali.

Pozdrowienia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86232