Naród specjalnej troski
Jesteśmy jako Naród w wyjątkowo komfortowej sytuacji. Od wieków nasi sąsiedzi poświęcają wiele wysiłków, nie szczędząc ni funduszy, ani też nawet własnych obywateli, by otaczać nas troskliwą opieką. Różnorodność form tej opieki może świadczyć jedynie, iż nie jesteśmy zdolnym do samodzielnego istnienia państwem. A na dodatek trawi nas wiele tajemniczych, choć przecież zdiagnozowanych chorób.
Uzdrawiali nas Krzyżacy, skończyło się to ewidentną klęską konowała Ulryka. Wiele lat później wykonano zabieg „operacyjnego” rozbioru i kontynuowano kurację zaordynowaną przez Konsylium Wielkiej Trójki. Bliższe to było rozbiorowi tuszy wołowej przez rzeźnika. Z tą różnicą jednak, że krwi do końca nie spuszczono, by zatruwała się przez kolejne lata.
I gdy wydawało się, że pacjenta można już odłączyć, by wyzionął ducha, ten wyzwolił się z kaftana i wyrwał wenflony. Nie na długo jednak.
Zbyt szybko odzyskawszy przytomność umysłu, a jednak w wątłej będąc kondycji, nagrabiliśmy sobie nad Wisłą „cudem” odprawiając sporą grupę „большевистской врачей” z kwitkiem. Czarę goryczy zatroskanych sąsiadów przepełniła niechęć jaką polscy krytycy sztuki żywili do historycznej już dziś twórczości wielkiego austriackiego wizjonera i pejzażysty z charakterystycznym wąsikiem i ekspresją. Jego „akwarele” z lat 1939-1945 do dzisiaj robią wrażenie na kolejnych pokoleniach.
Nie czekając zatem, aż nie daj Boże powrócimy do pełni sił, zaaplikowano nam lewatywę jakiej by nawet Szwejk nie zdzierżył. A co cięższe przypadki wyekspediowano na oddziały zamknięte. Gdy zaś powrócili do Polski na staż Bolszewiccy Uzdrawiacze Dusz, to często i gęsto wystawiali nam skierowania do dość odległych wprawdzie, lecz szczególnych ze względu na warunki klimatyczne sanatoriów. Już wtedy prekursorzy nowoczesnej medycyny nieuleczalnie chorym delikwentom skracali cierpienia. Warto tu przytoczyć fragment felietonu Waldemara Łysiaka -
„...Kacapy chętnie stosują wymogi medyczne: modus strzelania skazańcom w potylicę NKWD przyjęło za radą ekspertów medycznych ( penetrując rdzeń kręgowy, kula powoduje skurcz mięśni, co ogranicza krwotok ). Katyń był przerobem ze wszech miar medycznym...”.
Trzeba jednak oddać honor naszym troskliwym opiekunom. Opieka była i jest kompleksowa. Gdy nowoczesna medycyna Zachodu połączyła siły z szamanami z Eurazji wystarczy tylko tak dla przypomnienia, raz na jakiś czas sięgać po sprawdzone przez setki lat drastyczne i skuteczne jak nic innego medykamenty smoleńskie.
Na co dzień należy dbać by pacjent leków nie odstawił, bo znowu wróci gorączka i grypa polka. A to może się skończyć buntem na oddziale. Wygodniejszy jest permanentny stan czerwonki. Mamy jednak na miejscu dobrze wyszkolony personel medyczny. Nie pójdzie zatem na darmo praca wykładowców zapomnianego już przez niektórych WUML-u. Godnymi jego następcami są latające nam po głowach Uniwersytety z Czerskiej i Wiertniczej. Po choć globus napiernicza po kolejnej dawce prochów, to w końcu komu mamy ufać, jak nie „lekarzom rodzinnym”. Rodzimym, że tak powiem.
Zebrała się zatem Wysoka Komisja Lekarska. A gdy z przerażeniem ujrzała, iż polskie trzewia brunatne, a i okrutnie owrzodzone wszelakiej maści -izmami i -biami, to czem prędzej wezwała na pomoc wolontariuszy z Berlina. Studentów szacownego Uniwersytetu Medycznego RAF im. Grupy Baader-Meinhof. Uzbrojeni w butelki z „rycyną” oraz węgiel „kamienny” na zatwardziałe i harde dusze niesfornych Policzków ruszą z odsieczą „Tęczowemu Bractwu”. Podobne schorzenia u naszych sąsiadów tolerowane są jako mało znacząca dolegliwość, czy też często uznawane za objaw zdrowia społeczeństwa.
Tym razem następca minister Kopacz, bo ta już laskę dzierży krzepko w dłoni, musi zakupić szczepionki, by 11 listopada zaraza się po kraju nie rozpełza, jak nie przymierzając w Afryce. A w Instytucie Seweryna Blumsztajna zapewne opracowano już serum. Będzie ono zapewne równie skuteczne jak zastrzyk z „gwizdka”. Wierni czytelnicy Wiodącego Organu otrzymają je gratis. Uważajcie zatem na podejrzane postacie w kitlach.
Poniżej link do mojego wpisu o Antifie.
Niektóre zdjęcia zniknęły, widać Antifa obawiała się ich upowszechnienia.
A ja na wszelki wypadek zażyję okowity.
"Coby" mnie jaka inna franca nie zmogła.
A teraz z innej beczki.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2094 odsłony
Komentarze
Specjalny Naród
9 Listopada, 2011 - 20:42
Witaj Braciszku:)
Nie turbujmy się tymi "nowoczesnymi" medykami.
Lud my przecież stary, zasiedziały, i z przyrodą blatny.
Ziółek się jakichś,na odtrutkę poszuka.
Listki nie pomogą, to można i po pieniek sięgnąć.
Nie pierwsze to w naszej historii, gdy medykom zaserwujemy
reedukację.
Chcą wschodniej medycyny, to sięgniemy do doświadczeń Kitaju.
A nakłuwanie i przyżeganie, na wysokim poziomie tam stoi.
Dla większego efektu, można szkolić medyków organoleptycznie,i kontrolować postępy leczenia.
Przypadki nie rokujące postępów, trzeba będzie trwale usuwać,aby nie rozprzestrzeniały schorzenia.
Wapno chlorowe, słynie ze skuteczności tępienia robactwa.
Obcych medyków odeślemy do domu, aby na swoich pobratymcach
eksperymentowali i nauki zbierali.
Na drogę, możemy im bańki postawić, aby z sił nie opadli i
nie zmarzli po drodze.
Pozdrawiam serdecznie
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Rospin
9 Listopada, 2011 - 21:39
Witaj Braciszku,
ja bym jednak nie był tak szczodry i bańki dla nas zostawił. One od setek lat nie zmogły zdrowego korzenia Narodu, niestety zmieniają metody i co poniektórzy im ulegają.
Wróci czas prostych wyborów, a wtedy ostaną się prawi ludzie.
Komentarz Twój niedwuznaczny i bardzo dobrze. Znamy się na walce ze szkodnikami i chwastami jak nikt inny.
Jak oni nas, tak my ich w dwójnasób.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Chrobry winien. "Mlekiem i
9 Listopada, 2011 - 22:45
Chrobry winien.
"Mlekiem i miodem " oczarował Ottona.
za gwóżdż i kawałek kijaszka + pozowanie w mycce jewropejczyja odpłacił puszką z paprykarzem dorzucając kijaszek .(dobry biznes)
Ale. Po jakiego pokazywał - cielne krowy i barcie w lasach?
Od tego czasu nachodzą nas
-a to za miodem ,
- dla urodziwych kobiet
- minerałów
Harcerz
9 Listopada, 2011 - 23:33
Witaj,
pięknie to ująłeś. Gości nie należy zapraszać do alkowy ( azjatycki to zwyczaj ) i po obejściu oprowadzać.
Potem trudno się sreber doliczyć.
Lubię Twój styl i celne uwagi. Ponadto masz niezależnego i bardzo niepoprawnego Ducha.
A to niektórym wadzi.
Pozdrawiam i Do Miłego
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Konstytucja 3 Maja
9 Listopada, 2011 - 23:57
XI. Siła zbrojna narodowa.
Naród winien jest sobie samemu obronę od napaści i dla przestrzegania całości swojej. Wszyscy przeto obywatele są obrońcami całości i swobód narodowych. Wojsko nic innego nie jest [jak] tylko wyciągnięta siła obronna i porządna z ogólnej siły narodu. Naród winien wojsku swemu nagrodę i poważanie za to, iż się poświęca jedynie dla jego obrony. Wojsko winno narodowi strzeżenie granic i spokojności powszechnej, słowem winno być jego najsilniejszą tarczą. Aby przeznaczenia tego dopełniło nieomylnie, powinno zostawać ciągle pod posłuszeństwem władzy wykonawczej stosownie do opisów prawa, powinno wykonać przysięgę na wierność narodowi i królowi, i na obronę konstytucji narodowej. Użyte być więc wojsko narodowe może na ogólną kraju obronę, na strzeżenie fortec i granic, lub na pomoc prawu, gdyby kto egzekucji jego nie był posłusznym.
]]>Konstytucja 3 Maja]]> - link.
Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucyi narodowej jedynie zawisł, długiem doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła; wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencyę polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzonym; chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć; mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucyę uchwalamy; i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopókiby naród w czasie prawem przepisanym, wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu. Do której to konstytucyi dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkiem stosować się mają.
I. Religia panująca.
Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka, ze wszystkiemi jej prawami. Przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania, jest zabronione pod karami apostazyi. Że zaś taż sama wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych; przeto wszystkim ludziom, jakiegokolwiek bądź wyznania, pokój w wierze i opiekę rządową winniśmy; i dla tego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich, podług ustaw krajowych, warujemy.
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Jako żywo
10 Listopada, 2011 - 00:20
Tłumaczenie powyższego Prawa, przyjął Iran i kilka innych zdrowych Krajów.
Zatem.
Po jakiego nagonka na porządne Państwa -
Sprzężenie zwrotne dodatnie, czy ujemne?
Ktoś się podpiął pod "powrotnik" :))))))))))
Harcerz
10 Listopada, 2011 - 00:40
Aż się prosi aby niektóre sprawy raczej jako "nieżywo/we".
Ludeczkowie postrzegają Średniowiecze jako mroczny czas, a i owszem. Tylko jak dokładniej pogrzebać, to aż się prosi o "Back to the...".
Polska jako "Ość w gardle" stoi niemym ludziom z drzewa i fałszywym Słowianom z Rusi.
Wczora się sprzęgli przy "Rurze".
Powrotnik !, tak, ale nie było "wyszedlnika".
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Voila - "nieżyciowe".
10 Listopada, 2011 - 00:57
http://www.etnologia.pl/europa/teksty/zgodnie-z-kanunem-prawo-zwyczajowe-w-albanii.php
-Prawo zwyczajowe to zespół norm, zakazów i nakazów, funkcjonujący w tradycji i będący - zgodnie z jego rozumieniem w prawie rzymskim - wyrazem woli ludu.
....
-RODZINA
Tradycyjna rodzina albańska, przedstawiona w Kanunie, zarówno w swej strukturze, jak i funkcji jest typową bałkańską rodziną rozszerzoną - zadrugą........
-GOŚCINNOŚĆ I HONOR
Bardzo ważne w Kanunie, a istotne dla zrozumienia całokształtu tradycyjnej kultury albańskiej, jest pojęcie gościnności. Z nim dalej związane jest kolejne ważne pojęcie - honor. Dom jest bastionem Albańczyka, miejscem, gdzie nie dosięgnie go zemsta rodowa, gdzie na pewno czuje się bezpiecznie. Zresztą tradycyjne budownictwo potwierdza to całkowicie - domy otoczone są wysokim płotem czy murem, nie można zajrzeć do okien czy wejść niepostrzeżenie. Kanun ponadto nakazuje trzymanie przy domu psa, który strzeże rodzinnej warowni. Pies ma mieć swoją budę, ale należy go puszczać wolno od obiadu do świtu.......(!!!!!!!)
-
Krwawa zemsta - również dla "normalnych ludzi"
Daleko nam do cywilizowanych Narodów - ostatnio urzędowo określono długość łańcucha i innych powinności wobec stróża.
Harcerz
10 Listopada, 2011 - 01:15
Jestem za, a nawet bardzo za.
Z drobnym wyjątkiem, że nie musimy od nich się uczyć. Bo mamy z czego czerpać. Tylko paskudniki studnię zatruwają.
Postęp im się marzy.
Cytowałem kiedyś słowa Denisa Diderota, pełne mądrości i przestróg -
„…Zamiast iść za spojrzeniem zwróconym ku straconej mądrości, która została za nami, decydujemy się iść spoglądając do przodu, w mrok splątanej gęstwiny, mając nadzieję, że uda nam się zapalić - jedno za drugim - maleńkie światła…”.
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
maleńkie światła
10 Listopada, 2011 - 10:36
-Nie mogę pojąć,by ten zegar mógł istnieć, a nie było zegarmistrza”.inny mistrzo :)
I tak można dalej -
"Paskudniki studnie zatruwają" -
"My mamy z czego czerpać" - z czego?
Implikacja z "My mamy z czego czerpać" doprowadziłą nas do -"mroku splątanej gęstwiny".
Jak wcześniej wspomniałem ktoś się podpiął pod zwrotnice sprzężenia zwrotnego -
podstawił wartości pod równanie -„Gdyby Bóg nie istniał, trzeba by Go wynaleźć".