Homoseksualizm nie zwalnia od myślenia

Obrazek użytkownika Bartosz Wasilewski
Kraj

Nie damy spokoju panu Cejrowskiemu. Żądamy sprostowania tego, co powiedział na temat roznoszenia się wirusa HIV, bo to jest społecznie niebezpieczne – mówi Wirtualnej Polsce Edward Pasewicz z poznańskiego KPH. W liście otwartym Kampania Przeciw Homofobii tak uzasadnia swoje żądania: „W niewyedukowanej seksualnie Polsce, w której dziewczęta sadzą, że można zajść w ciążę przez dotyk, mówienie takich rzeczy jest niedopuszczalne. Pańscy zwolennicy mogą w to uwierzyć”.

 za wp.pl

Niech się poznańskie KPH zastanowi:

1) Po co ich przedstawiciele szli na spotkanie z Cejrowskim, wiedząc, jaki jest jego stosunek do homoseksualistów i jaki ma cięty język. Niech pan Pasewicz wyobrazi sobie, że jest na safari i widzi głodnego lwa. Czy pan Pasewicz podejdzie do niego i powie: Panie lwie, to nieładnie, że lubi pan ludzkie mięso. Zrobimy tak: ja panu dam różowego lizaka ze śmigiełkiem, a pan przestanie jeść ludzi, ok?

2) Po co poznańskie KPH lazło tam z kamerą? Przecież gdyby tam nie polazło, to "zwolennicy pana Cejrowskiego" nie dowiedzieliby się, że można się zarazić HIV przez zabawkę. Skoro, jak mówi Pan Pasewicz: "mówienie takich rzeczy jest niedopuszczalne"  to jak nazwać sytuację, w której ktoś "takie rzeczy" nagrywa i rozpowszechnia na youtube?

Prowokacja Kampanii przeciwko homofobii vs Wojciech Cejrowski

No cóż, okazuje się, że poznańskie KPH jednak pomyślało, zanim całą aferę rozpętało. Proszę obejrzeć film powyżej i zwrócić szczególną uwagę na ostatnie wypowiedziane w nim słowa.

 

Brak głosów