Moralność Kalego...

Obrazek użytkownika maciej1965
Świat

Rosja protestuje przeciwko ukraińskiej akcji antyterrorystycznej w Słowiańsku. Chce powstrzymania ukraińskich antyterrorystów i zwróciła się w tej sprawie nawet do OBWE.

Dziwnie kojarzy mi się takie zachowanie z moralnością Sienkiewiczowskiego Kalego z "Pustyni i w puszczy". Póki Rosjanie terroryzowali sąsiedni kraj, robili to w imię interesów jego mieszkańców. Ale kiedy wreszcie Ukraińcy zaczęli gonić agresorów, to od razu podniósł się raban. Nic, tylko moralność ... Putina.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.4 (9 głosów)

Komentarze

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Zapluty Karzeł ... został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

zejść w końcu na ziemię?

Vote up!
3
Vote down!
-8
#1424071

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Lotna został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

A teraz porozmawiajmy na temat moralności Kalego w wykonaniu USA, EU i Polski.

 

Czy ktoś pamięta rozpaczliwe wołanie o wyzwolenie i demokrację dla ludności Iraku, przeciwko której ich własny rząd pod dowództwem Husseina wystosował broń chemiczną? Analogicznie - nawoływania do spuszczenia demokratycznych bomb na ludność Syrii z tego samego powodu? Największą zbrodnią rządu był atak (nawet nieudowodniony) przeciwko własnej ludności, nieprawdaż?

 

Na Ukrainie natomiast, rząd osadzony przez USA w wyniku zamachu stanu, wysyła wojsko, czołgi i samoloty przeciwko ludności tejże Ukrainy, przeciwko ludności własnego kraju - która nie uznaje samozwańczego rządu okrajającego jej podstawowe prawa i obiecującego jej czystki etniczne - i chce ustanowić własny samorząd. Wątpliwości nie ma żadnych, bo sam rząd Ukrainy trąbi o tym na wszystkie strony świata. Ludzie broniący własnej wolności od terrorystycznego, marionetkowego rządu, nazywani są terrorystami i traktowani jak przestępcy, podczas gdy nielegalny rząd Ukrainy do niedawna z karabinami szturmujący urzędy państwowe był nazywany wyzwolicielami, bohaterami i obrońcami wolności i demokracji.

 

Jak widać, walka o wolność i demokrację nie jest równa walce o wolność i demokrację i tak jak z tymi krowami, których kradzież jest dobra lub zła, w zależności od tego, kto komu krowy kradnie, tak samo wolność i demokracja jest oceniana jako dobra lub zła, w zależności od tego, kto komu ją niesie:

 

Jak Kali przynieść wolność to dobrze, jak Kalemu przynieść wolność to źle.

 

Faktycznie, obłuda i hipokryzja tak gruba, że można ją nożem kroić.

Vote up!
7
Vote down!
-11

Lotna

 

#1424072

Trudno porównywać sytuację na Ukrainie do Syrii, gdzie wojnę domową wywołali sami mieszkańcy znużeni wieloletnim terrorem, zresztą podjudzani i wspierani przez odpowiednik "zielonych ludzików", tyle że spod znaku AlKaidy. Podobnie z Irakiem, amerykanie toczyli tam normalną wojnę prewencyjną i nikt nie miał wątpliwości, że są najeźdźcami. Przy okazji, sami Irakijczycy nie specjalnie kochali swojego dyktatora, warto pamiętać sceny obalania jego pomników. Szkoda, że takszybko zrazili się do Amerykanów.

Jednak porównywanie sytuacji na Ukrainie do Syrii i Iraku jest mało trafione. Prędzej porównałbym ją (na etapie Majdanu) do rewolucji Solidarności w Polsce lub do naszych wydarzeń grudniowych czy czerwcowych. Ludzie mieli dość skompromitowanych rządów i wobec zwrotu ku Rosji postanowili zaprotestować. I przestańmy pieprzyć tu o jkichś banderowcach. Pojawili się owszem nacjonaliści, ale w jakim kraju ich nie ma. Ruch Majdanu dążył do zmian demokratycznych i obalenia rządu zdąrzającego ku oddaniu swojego kraju w ręce sąsiada. Pewno do dziś by siedzieli na Majdanie i protestowali, gdyby nie zbir Janukowycz, który postanowił się z nimi zbrojnie rozprawić. Możliwe, że już na tym etapie został podjudzony przez Rosjan. I nie przesadzajmy też z nazywaniem go "demokratycznie wybranym". Pamiętajmy, że ostatnie wybory na Ukrainie obfitowały w fałszerstwa i trudno je nazwać demokratycznymi. Że doszło do zamachu stanu? Może i doszło, ale brali w nim udział i przedstawiciele obalonej strony. W końcu Janukowycza odwołał parlament Ukrainy miedzy innymi rękami deputowanych Partii Regionów. Nawet oni mieli dość władzy strzelającej do własnych obywateli.

Czy na Majdanie była samoobrona? Była. Z drewnianymi pałakmi i tarczami, w rowerowych czy budowlanych kaskach. Przeciw nim wystawiono snajperów z bronią automatyczną. Jest podobieństwo z samoobroną z Krymu czy Słowiańska? No, jeśli pałki zastąpimy bronią automatyczną i granatnikami, a drewniane tarcze i kaski rowerowe kamizelkami i hełmami z kewlaru. I jeszcze jedna różnica. Ci, na Majdanie byli Ukraińcami. Ci w Słowiańsku mają zameldowanie np. w Moskwie.

I o co chodzi z czystkami etnicznymi? Nie słyszałem, żeby zapowiadał je rząd w Kijowie. Za to tzw. "separatyści" wzywali już do wyłapywania ludzi mówiących po ukraińsku i zapowiadają referendum w sprawie ustanowienia rosyjskiego obowiązującym językiem. Poza tym, akurat wejście do Unii Europejskiej było by korzystne dla mniejszości. Jakoś nikt nie słyszy o czystkach etnicznych czy choćby prześladowaniach Rosjan w Estonii, na Łotwie czy na Litwie. Głównym problemem mieszkającej tam mniejszości rosyjskiej jest brak chęci do nauczenia się miejscowych języków i zapominanie, że zamieszkali tam jako okupanci.

I jeszcze tzw. "banderowcy". Gdyby obecni ukraińscy nacjonaliści byli rzeczywiście takim zagrożeniem, to rosyjscy terroryści na wschodzie Ukrainy by nie istnieli. Już by nie istnieli. Ale obecni "banderowcy" są dziś bardziej europejscy od Komisji Europejskiej i zachowują sie jak pacyfiści na wieść o poborze. Tendencje do "riezania" mają teraz raczej sympatycy Putina, o czym świadczą popełniane przez nich bestialskie mordy i tortury stosowane na Ukraińcach. Choćby sposób, w jaki zamordowano deputowanego do rady miejskiej Słowiańska, który zerwał rosyjską flagę i próbował ponownie wywiesić ukraińską. Otworzono mu żywcem brzuch i pozwolono powoli umierać. Jakbym czytał o mordach na Podolu. tyle, że tym razem to zrobili Rosjanie.

A nazywanie wszystkich przeciwników politycznych "faszystami", "banderowcami" czy "zaplutymi karłami reakcji" to typowy stalinowski zabieg. Stosowany dziś dla uzasadnienia agresji na niepodległe państwo. A jeśli dziś nie poprzemy Ukrainy w walce o zachowanie niepodległości, to nie jutro "banderowcy" upomną się o Przemyśl, ale Rosjanie upomną się o "priwislennyj kraj".

Vote up!
7
Vote down!
-7

M-)

#1424077

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Lotna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Przestań słuchać jedynie poprawnej propagandy, zagłęb się w materiały dostępne na temat wojen wywołanych przez USA dla kartelu bankowego i nie marnuj czasu na pisanie obrony dla banderowców i innych Al-Kaid. Obejrzyj choćby filmik powyżej, włącz nareszcie myślenie i przestań się okłamywać, bo jesteś odporny na przyswojenie wiadomości, które ci nie pasują, jak bazaltowa skała. Jak wiadać, niestety, nie ty jeden. Prawda ma jednak to do siebie, że nie podlega demokratycznej dyktaturze większości. Zacznij w końcu kochać Polskę (i prawdę) bardziej niż nienawidzisz Rosji.

Miłego wieczoru. Tobie i wszystkim innym podłączonym do pudła spulchniającego mózg.

Vote up!
7
Vote down!
-9

Lotna

 

#1424078

Zbrodnie nacjonalistów ukraińskich z czasów II wojny światowej napawają mnie obrzydzeniem i oczekuję od Ukrainy ich potępienia. Ale nie powodują u mnie one zaślepienia nienawiścią wobec Ukrainy. Zaślepienia, które nie pozwala zauważyć, że niepodległa i niezależna od Rosji Ukraina jest polską racją stanu.

A co do jedynie poprawnej propagandy, to przede wszystkim nie słucham tej ze wschodu. W czasach Konstytucji 3 Maja wielu jej słuchało i czym sie to dla Polski skończyło? Jakoś widzę analogie miedzy Polską w tamtych czasach i Ukrainą dziś. I tu i tam podejmowane były próby naprawy państwa. I tu i tam w grę wchodzą rosyjskie pieniadze i wpływy. Ba, nawet tam i tu chodziło o ochronę mniejszości narodowych czy religijnych. Telewizor mam za to wyłączony. No, chyba, że oglądam TV TRWAM lub vod.gazetapolska.pl w internecie. Nie wiedziałem, że są mniej obiektywni od filmów z białoruskiego internetu...

 
Vote up!
7
Vote down!
-5

M-)

#1424081

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1424082

"Ukraińcy nie chcą rządów oligarchów z nadania zachodu i ich  najemników w Kijowie zwyczajnie nie chcą na Ukrainie i wolą współpracę z Rosją niż bycie kolonią, jak n.p.:  Polska, ze slamsami, bezrobotnymi, banitami, bezdomnymi,  lub odbierającymi sobie i rodzinie życie z wymienionych przyczyn."

 

Wszyscy doskonale wiemy, że Rosja, w przeciwieństwie do Polski, jest krainą mlekiem i miodem płynącą, stąd trudno się dziwić, że Ukraińcy wolą Rosję od czegokolwiek innego. Aż dziw bierze, że np. Stany Zjednoczone jeszcze nie ogłosiły, że też chcą się połączyć z Rosją. ;-)

PPzdr.

Vote up!
9
Vote down!
-4
#1424088

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#1424090

Myślę, że to dopiero początek. Po Alasce przyjdzie czas na Waszyngton, NY i Kalifornię. Ciekawe, jak administracja Baracka Obamy poradzi sobie z tymi wszystkimi petycjami od ludzi spragnionych dobrobytu, z którego słynie państwo Putina...

 

Swoją drogą, dla równowagi, warto sobie wyobrazić jakąkolwiek petycję skierowaną do administracji Putina. Prawda, że się zrobiło zabawnie? ;p

Vote up!
8
Vote down!
-4
#1424096

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Lotna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

To dopiero początek!

40 (czterdzieści) stanów amerykańskich wyraziło wolę wystąpienia z Unii Stanów Zjednoczonych, do czego mają święte prawo zagwarantowane Konstytucją.

Co prawda, nie było mowy o przyłączeniu do Rosji, ale ludzie najwyraźniej nie chcą miodu fundowanego im przez wspaniałe USA i wolą się rządzić sami i sami stanowić o swojej przyszłości, a także o tym, na którą wojnę wyślą swoich synów i córki.

Odłączenie stanów nie nastąpiło tylko dlatego, że zarówno rząd na czele z Barackiem Hussienem Obamą, jak i Kongres, a przynajmniej jego większość, mają Konstytucję w takim samym poważaniu jak papier toaletowy i niejednokrotnie, całkiem jawnie, dążą do jej obalenia. Służą sobie i tym, którzy ich opłacili, a nie narodowi amerykańskiemu.

Vote up!
4
Vote down!
-6

Lotna

 

#1424117

Ostatnio w ogóle nie czytam wiadomości, ale żeby aż tak się porobiło, że Stany się rozpadły?

Barack wie? ;)

Ciekawe, gdzie te "odstąpione" stany sobie teraz wstąpią? A może nigdzie nie wstąpią, tylko tak sobie samopas będą hasać? A może jakimś cudownym zrządzeniem losu jednak dołączą do Rosji, żeby na 100% można wykazać, że Putin, jak zwykle, ma rację? ;P

 

 

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1424354