Myślozbrodnia Fotygi
Jeśli używa się takich słów jak “zamach” czy “zdrada”, to trzeba mieć pełną świadomość, że dochodzi się do ściany.
Że dalej jest tylko wojna. Bo zdrajców nie poddaje się weryfikacji wyborczej, ale sądzi i nakłada na nich najcięższe kary.
To słowa Igora Janke, a dotyczą wywiadu udzielonego gazecie "Polska The Times" przez byłą minister MSZ Annę Fotygę.
A powiedziała ona tak:
Skoro Pani uważa, że Tusk grał przeciwko prezydentowi Rzeczypospolitej, to czy można mówić o zdradzie?
To jest stan bliski zdradzie. Na pewno nie działano w zgodzie z konstytucją. Jest w niej napisane, że polskie organy władzy: prezydent, premier, minister spraw zagranicznych w sprawach polityki zagranicznej mają współdziałać wewnętrznie, ustalać wspólne stanowiska, a dopiero potem prowadzić gry na zewnątrz. Donald Tusk to złamał.
[...]
Katastrofa Smoleńska to mógł być zamach?
Tak, to mógł być zamach. Nie można tego wykluczyć. W każdym innym kraju to byłby pierwszy wariant, który by rozważano i którego nie odsunęłoby się na bok, póki by się go nie wykluczyło.
Może rzeczywiście Anna Fotyga pomyślała o zdradzie i zamachu, ale na pewno nie powiedziała. To już nawet pomyśleć nie wolno? Skąd Igor Janke wie, co myśli Fotyga? Czy podpowiada mu to tylko poprawność, czy może jeszcze coś innego?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2795 odsłon
Komentarze
Mówiąc krótko prostym językiem
10 Października, 2010 - 13:09
Pani Fotyga niczego nie powiedziała, tylko dla owego nic użyła maksimum słów insynuując raz to raz tamto.
Re: Mówiąc krótko prostym językiem
10 Października, 2010 - 13:24
jak insynuując? używając w odpowiedzi słów "zdrada" i "zamach"? to są słowa zakazane?
Pytanie i odpowiedź
10 Października, 2010 - 14:29
Tu widać, że owa piękna dziewoja sama przyznaje, że czegoś nie wie, ale dalej się mądrzy. Czy to nie jest insynuacja?
i analiza
10 Października, 2010 - 20:51
To służby specjalne stoją za atakami na PiS?
Nie mam wątpliwości, że tak jest. Tak wielkiej kampanii nie udałoby się stworzyć inaczej. Oni świadomie współdziałają z tymi, którzy są twarzami tej kampanii.
Jakimi twarzami?
Choćby Palikotem.
Palikot współdziała z ludźmi służb specjalnych?
Tego nie wiem. Ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że nie jest to wyłącznie jego inicjatywa.
jeśli już, to "insynuacja" dotyczy służb specjalnych (jakich? to w wywiadzie), a nie Palikota. Palikot może być tylko zdalnie sterowanym, pożytecznym idiotą.
a poza tym , to gdzie tu zdrada i zamach, a przecież o tym napisał IJ.
No tośwa się dowiedzieli!
10 Października, 2010 - 21:12
Palikot to pewnikiem niewinny naiwniaczek jak uczeń szkółki niedzielnej lub zgoła osesek, któremu zainstalowano chipsa na muniu. Po takiej sugestii, można bez trudu dojść do wniosku, że Fotyga to dojrzała, świadoma, wielkiej wiedzy i rozumu niewiasta, która wie, czego chce i co czyni, jak na przykład wówczas, kiedy odmówiła obserwatorom OBWE możliwości przyglądania się wyborom w Polsce. Zresztą człowiek niejedno jeszcze usłyszy, zanim mu uszy odpadną.
Treść wywiadu jest dla mnie podstawą
10 Października, 2010 - 21:42
W tym wywiadzie pani Fotyga niczego nie powiedziała, co można byłoby uznać za konkretne. Palikot jest tam tylko przedmiotem głośnych rozważań, które skrótowo brzmią następująco:
Natomiast "zdrada" występuje w stanie przybliżonym do sugestii aluzyjnej.
"zdrada występuje w stan
11 Października, 2010 - 11:53
"zdrada występuje w stanie przybliżonym do sugestii aluzyjnej" - nieco zawiłe, ale ma swój urok...
a ten stan to już jawna zbrodnia czy myślozbrodnia?
co do chama z Biłgoraja.
"nie wiem" - dotyczy jego związków z wiadomymi specsłużbami
"nie mam wątpliwości" - dotyczy wykorzystywania chama przez wiadome specsłużby (wyjaśniam: chodzi o zewnętrzne działania na bazie zachowań tego chama i innych mu podobnych).
Raczej zbrodnia bezmyślności
11 Października, 2010 - 13:23
Skąd u leciwej ślicznotki taki brak wątpliwości? Równie dobrze ona mogła paść ofiarą dezinformacji służb wiadomych i teraz kolportuje tanią podpuchę. Chyba, że przynależność do PiS uodparnia na wszystko, z myśleniem włącznie.
Re: Raczej zbrodnia bezmyślności
11 Października, 2010 - 14:23
kolportuje? ona odpowiada na pytania dziennikarza.
Fotyga jest ofiarą rosyjskich specsłużb? w jakim sensie?
ględzisz, byle ględzić?
już drugi raz piszesz o urodzie Fotygi, a teraz także o wieku. można i tak, tylko że to nie na temat. jasne - głupia, stara, bo z PiS, a Palikot mądry, bo nienawidzi PiS.
może na początek porównaj życiorysy obu postaci. która z osób zasługuje na większą wiarygodność? wg Ciebie cham z Biłgoraja, któremu trafiła się gratka w postaci bogatej żony.
Czy Fotyga jest ofiarą rosyjskich specsłużb?
11 Października, 2010 - 19:35
Tego nie wiem. Ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że nie jest to wyłącznie jej inicjatywa.
W rzeczywistości uroda i wiek tej pani ma dla mnie nieskończenie pięciorzędne znaczenie. Natomiast pragnę podkreślić fakt, że nakaz miłości do PiS jeszcze nie figuruje jako zapis w konstytucji.
Re: Czy Fotyga jest ofiarą rosyjskich specsłużb?
11 Października, 2010 - 20:28
teraz to już piszesz kompletnie bez sensu. ale co tam, byle do przodu - no nie?
widać wyżej, jak Cie nie rusza ani uroda, ani wiek.
konstytucję... to może teraz poprawiać Donald i s-ka i pewnie w końcu zaczną przy niej gmerać, a wtedy zobaczymy jakie kwiatki tam posadzą. na razie obowiązkowym przesłaniem PO jest miłość powszechna z wyjątkiem PiS.
Dla mnie
11 Października, 2010 - 20:52
PO może sobie ad libitum pieprzyć w bambus o miłości powszechnej z wyjątkiem PiS, bo to jej psie prawo. Identycznie ma się rzecz z biadoleniem PiS o wszystkich swoich krzywdach doznawanych nieustannie i niesprawiedliwie od zdradzieckiego otoczenia, ale taka paranoja to jeszcze za mała podstawa dla delegalizacji.
Re: Dla mnie
11 Października, 2010 - 23:10
odeszliśmy daleko od tematu. a pytanie było takie: czy Igor Janke nie chce być bardziej papieski od papieża?
Nie odeszliśmy od tematu
12 Października, 2010 - 06:53
Że Igor Janke jest nadgorliwy, zauważyłem naście lat temu. I jest to dla mnie czynnik stały a niezmienny. Natomiast tutaj czujnie przyuważył, że owa gwiazda dyplomacji w zapale i w ferworze walki o słuszną ideę szkodzi sobie i swojej partii. Trzeba naprawdę być jej zaciekłym wielbicielem, by tego nie dostrzegać.
Re: Nie odeszliśmy od tematu
12 Października, 2010 - 07:39
Osoby wyrażające swoją głęboką troskę o PiS, wizerunek PiS, kondycję fizyczna i psychiczną Jarka, etc.... Czynią to niewątpliwie z troski, kierując się chrześcijańskim miłosierdziem, współczuciem i sympatią.
Coż, pozazdrościć takiej postawy... ja, niestety, prosty człowiek, bez tej ogłady, nie umiałbym tak podejść, och, chociażby do PO i jej polityków. No chyba, że chciałbym zaszkodzić, nagłaśniając moje wypowiedzi (gdybym był osobą publiczną). Ale w głowie mi się nie mieści, ze ktoś w Polsce mógłby upaśc tak nisko.
W związku z powyższym - panu Janke serdecznie dziękujemy za troskę i trafną diagnozę. Wartośc merytoryczna wypowiedzi jest nieistotna, albowiem: najpierw serce, potem rozum (jak wiadomo).
W dalszej perspektywie może być wielki obciach
12 Października, 2010 - 08:55
Jeżeli ja zacząłbym się martwić o dobro PiS-u, byłaby to czysta obłuda. Nigdy nie spodziewałem się niczego dobrego po działaniach politycznych panów Kaczyńskich i nie mam prawa głosić, że czuję się zawiedzionym. Natomiast redaktorzy Janke, Ziemkiewicz i jeszcze paru, którzy nie tylko nałogowo głosili pochwałę PiS-u, ale dodatkowo wieszali psy i nie zostawiali suchej nitki na PO i Kaczorze Donaldzie, mają wszelkie powody do zmartwienia, ponieważ ich zawodowa wiarygodność i prestiż są (przynajmniej chwilowo) poważnie zagrożone.
Re: W dalszej perspektywie może być wielki obciach
12 Października, 2010 - 14:38
A to nie do końca cała prawda.
Ziemkiewicz jest twórcą określenia "sekta" - tak, na przykład. I konsekwentnie krytykował zarówno PiS, jak i PO, startując z pozycji bliskiej UPR.
Po 10 kwietnia, jako rozsądny człowiek, popierał Jarosława.
A, zasadniczo, nie tyle popierał Jarka, co krytykował PO.
Polecam lekturę jego wcześniejszych felietonów, warto.
Janke to osobna para kaloszy. Tu z kolei, nie zauważyłem, żeby jakoś "nałogowo popierał PiS", a ponieważ dość często na jego teksty trafiam, również na S24...
Prestiż i wiarygodność zagrożone - chyba nie.
To tylko w niektórych kręgach panuje przekonanie o nieomylności dziennikarzy, istnieje mit czwartej władzy - etc etc etc...
Dziennikarz też człowiek, może się mylić.
Słusznie. W wypadku wielu tego typu głosów śmierdzi obłudą. I o to mi chodziło komentując zatroskanie (aktualnie pana Janke).
Re: Nie odeszliśmy od tematu
12 Października, 2010 - 10:46
nie kieruję się sympatią, bo nie znam ani pani Fotygi, ani pana Janke.
zauważam jedynie, że pani Fotyga nie mówiła o zdradzie i zamachu, a IJ przypisał jej te słowa. tak czy nie?
polecam podobną manipulację, tym razem bardziej rozdmuchaną:
http://niepoprawni.pl/blog/3/jaroslaw-adolf-kaczynski
gwiazda dyplomacji - to ironia oparta na faktach, czy tylko na wizerunku w "zaprzyjaźnionych" mediach? polecałem życiorys AF - nie najgorszy, co?
Jestem pod wrażeniem
12 Października, 2010 - 13:35
Dziwi mnie tylko, że owa znana z ostrożności niewiasta, która niegdyś podczas wspólnej konferencji prasowej z Carlem Bildtem kilkanaście razy pod rząd udzieliła polskim dziennikarzom odpowiedzi "I have no comment", co zostało przekazane przez wszystkie dzienniki telewizyjne w Skandynawii jako obciachowe kuriozum, tutaj tak łatwo i ochoczo wdeptuje w krowi talerz.
Re: Jestem pod wrażeniem
12 Października, 2010 - 14:16
nie wiem co to skandynawski obciach, ale sprawa dotyczy krajów "postępowych", a zatem przymróżam lewe oko. nie znam też treści pytań polskich dziennikarzy kierowanych do AF, a właśnie one bywały bardzo często kuriozalne.
krowi placek? teraz będziemy pisali o gównie?
Ponieważ sprawa dotyczy
12 Października, 2010 - 17:32
Ponieważ sprawa dotyczy krajów postępowych, zmienia się postać rzeczy. Tam inaczej działają prawa przyrody, tj. rzeki płyną pod górę, a silniki spalinowe mają napęd na wodę.
Jest zupełnie obojętnym, jakie pytania zadawali polscy dziennikarze. Istotnym jest natomiast, że wybitna działaczka już zdążyła dobitnie udowodnić, iż po mistrzowsku opanowała sztukę odmowy dawania odpowiedzi na niewygodne lub w inny sposób niewłaściwe pytania. Stąd wynika, że udzielając wywiadu bez najmniejszego sprzeciwu odpowiadała na bardzo naprowadzające pytania, czyli mówiła to, co powiedzieć potrzebowała i uznawała za stosowne.
Re: Ponieważ sprawa dotyczy
12 Października, 2010 - 21:31
prawa przyrody są takie same wszędzie. ale np. to co dają w TV na śniadanie może być albo lekko, albo ciężko strawne - zależy od szefa kuchni. zresztą chyba była wtedy osobą publiczną, to i ciężar słów jest inny. teraz może mówić, co myśli... nie, to by była zbrodnia :D
i co takiego strasznego powiedziała AF w wywiadzie? zarzuciła komuś "zdradę", stwierdziła, że był to "zamach"?
wydaje mi się, że nie lubisz "wybitnej", ale tu nie o to chodzi.
@Kuki
10 Października, 2010 - 21:45
Krótko, bo nie mam czasu - dzięki!
I dyszka za przywołanie głosu osoby mądrej i odważnej, a tak straszliwie niszczonej i sponiewieranej przez salonowe hieny.
Pozdrawiam.
Ursa Minor
@kuki, ursa minor
10 Października, 2010 - 23:07
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
POPIERAM w całej rozciągłości. Jak widać, niektórym we własnym oku belka (nomen omen, tfu, na psa urok) nie przeszkadza, ale za to u przeciwnika... Zaiste, to potworne ataki i oszczerstwa! A jak arogancko sformułowane! W porównaniu, polemika z Kaczyńskimi i PIS-em to po prostu czysta logika, kultura, erudycja, siła dowodów i w ogóle ;)
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Re: @kuki, ursa minor
11 Października, 2010 - 14:26
oczywiście masz na myśli wypowiedzi Tuska i jego przydupasów po słowach Fotygi. jasne. wg Tuska PiS ma na sumieniu katastrofę - to jest dopiero bezczelność. własne zaniedbania, zaniechania itd. zrzucać na kogoś.
@ Kuki
12 Października, 2010 - 21:51
Bo te pluskwy TFuskowe to nie wystarczy rozgnieść i krew im cała utoczyć.
Ich trzeba zetrzeć w proch by pył był jak najmniejszy, bo w przeciwnym wypadku powstaną jak Feniks z popiołów.
To są takie cudaki - nie ma i znów jest.
Pozdrawiam
PS
Osinowe kołki czas zacząć strugać w dużych ilościach.
Reinkarnacja pierwszej brygady PRL BIS po wybrakowanie wszystkich akt IPN:
Obibok na własny koszt
Re: Myślozbrodnia Fotygi
11 Października, 2010 - 12:02
A dodatkowo bardzo ładnie "trafiona" grafika :)
Zdrada
11 Października, 2010 - 12:20
My Polacy wiemy że była to zdrada, i to zdrada szykowana wiele miesięcy wcześniej. Polactwo nie dopuszcza tego słuchając gównianych mediów ale prawdziwi Polacy żyjący na całym świecie, wiedzą i czują kto morduje Polskę, nazywając polskość i patriotyzm nienormalnością.
Pani Fotyga jest wspaniałą i odważną Polką, należy przynajmniej dawać jej przykład naszemu otoczeniu a w chwili potrzeby walczyć, walczyć o tę wolność której niebawem nam zabraknie.
Bóg-Honor-Ojczyzna
Bóg-Honor-Ojczyzna