Lotne umysły?
W III RP użyteczni idioci są niezwykle doceniani. Weźmy takiego redaktorzynę Osieckiego Jana.
Niezbyt lotny umysł - o czym mogą zaświadczyć bywalcy salonu24.pl - a za eksperta od lotnictwa w TVP robi. Jasio wyczuł pismo nosem: przeczytał tzw. wstępny raport MAK-u i napisał - nie sam, bo z ekspertem od seriali lotniczych i znawcą rzemiosła, w tym "psychicznych zawieszeń", książkę o tym, jak to według MAK-u było. Jak za działaniem czarodziejskiej różdżki wszystkie drzwi łżemediów (z przejętą TVP włącznie) stanęły przed Jasiem otworem, byle gadał to, na co jest zapotrzebowanie. Podbudowany Jasio stał się dla opinii publicznej wybitnym znawcą aeronautyki. Z tej pozycji zabrał się do oceniania wyszkolenia naszych pilotów:
- To potwierdza tylko raport MAK, a nawet dodaje nowe fakty, które nie były przedstawione w nim przedstawione - jeden z pilotów pyta się na przykład jak przeliczyć 1500 metrów na stopy. To żenujące. Pokazuje, jak ta załoga była przygotowana do lotu - mówił autor książki o przyczynach katastrofy.
Jasio jeszcze nie wie, że metrów na stopy nie przelicza się za każdym razem na kalkulatorku, bo to strata czasu i łatwiej się pomylić, tylko korzysta z pomocy tabel, wykresów itp.?
Żałosny jest ten głupi troll Jasio i... Gazeta Wyborcza - organ użytecznych idiotów.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8967636,_Ten_material_pokazal_tylko__jak_fatalnie_byla_przygotowana.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2086 odsłon