Pozorowane samobiczowanie blogera (Rybitzky znowu prowokuje)

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Blog

Rybitzky  oskarżył się o "błogosławioną hipokryzję". A przy okazji, także innych blogerów biorących udział w zawodach o tytuł "Blogera Roku 2009".

Znakomity Bloger znów napisał nie do końca serio :). 

Upraszczając, Jego wątpliwości można zamknąć w pytaniu:  

"Jak można nie zgadzać się z dziennikarzami, a mimo to,  tak jak oni  używać klawiatury?".

Autor nie odpowiedział na to niezadane przez siebie pytanie. Zapewne liczył, że Czytelnicy sami zorientują się, do jakich wniosków chciał ich doprowadzić swoim przebiegłym tekstem.

Jaki byłby sens pisaniny blogerskiej, gdybyśmy mieli do powiedzenia dokładnie to co dziennikarze? Żaden!  Dlatego blogowanie ma sens głównie wtedy, gdy nie zgadzamy się z mainstreamem...

Prezentacja własnych opinii może być twórcza i przydatna dla innych szczególnie wtedy, gdy są one inne od obowiązujących.

Wnioski prawidłowe. Gdyby jednak Rybitzky przedstawił je wprost, nie miałyby tej siły wyrazu! Warto to docenić...

Rybitzky, dziękuję za tę blogową perełkę! W imieniu zachwyconych Czytelników...

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

UWAGA REKLAMA!!!

Drodzy Czytelnicy "Żółwiowiska!

Konkurs na "Blog Roku 2009" trwa do 21 stycznia. Jeśli chcesz zagłosować na mój blog, wyślij SMS o treści:

c00037
na numer: 7144. 

Koszt: 1,22 zł brutto..

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Brak głosów