O niedźwiedziu władcy lasu, małym zajączku i wilku ofermie
Tę krótką, niewinną bajkę dedykuję pani minister Ewie Lewickiej.
Niedźwiedź, władca lasu złapał zajączka. Ucieszył się, bo kiszki zaczynały mu już z głodu grać defiladowego marsza.
- No, zajączku mój kochany teraz Cię ugriluję albo ubigosuję! - prostolinijnie ostrzegł swego niewolnika poczciwy miś.
Kiedy już rozglądał się za jakimś wygodnym dla zajączka rusztem i podpałką, zauważył biegnącego w stronę zajączka wilka!
Głodny niedźwiedź nie mógł sobie pozwolić na utratę zdobyczy. Poczekał aż beztroski wilk podejdzie jak najbliżej i... łaps ofermę za kark!
Zwierzęta zaczęły sie kotłować wzbijając tumany kurzu.
Niedźwiedź był górą. Zaciskał łapę na szyi wilka, kiedy zajączek zauważył, że duszony, chaotycznie wymachujący łapami wilk, rzęzi w jego stronę, jakby próbował mu coś powiedzieć...
- Zajączku... Zajączku... Zajączku... Kocham Cię! - zachrypiał wilk. - Uratuj... Uratuj... Uratuj swoją emeryturę...
Aktualna liczba uczestników PRÓBY przed Moherową Defiladą zarejestrowanych na Facebooku: 34
Aktualna liczba uczestników Moherowej Defilady zarejestrowanych na Facebooku: 136
Aktualna liczba uczestników "Gulaszowego Czwartku" zarejestrowanych na Facebooku: 247
(Facebookowcy! Dopisujcie się! I zapraszajcie znajomych!)
Salon24 : Intuicja - lubczasopismo "Kocham OB CIACH!:)"
FB - Tadek Żółwiowski
Zmobilizujcie rodzinę, przyjaciół i sąsiadów
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 955 odsłon