"Facebook - Wielki Brat" - czyli o internetowej cenzurze

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Blog

Zostałem wyrzucony z Facebooka. Dwukrotnie.

Pierwszy raz przy okazji słynnej politycznej czystki (tej w czasie której wyleciała też Kataryna :)) Dwa dni po tym jak zarejestrowałem się jako "Chłodny Żółw".

Drugi raz, dwa dni po tym (znowu wystarczyły im dwa dni... mają refleks!) jak zarejestrowałem się jak człowiek, a nie jakiś bloger, czyli pod imieniem i nazwiskiem.

Ważniaki tego świata od lat walczą z chamstwem w Internecie. Pisałem o tym wielokrotnie. Wiodące stacje telewizyjne, wiodące tytuły prasowe, wiodący dziennikarze...  W "walce z chamstwem" widzą szansę uciszenia wszystkich, którym nie po drodze z poprawnością polityczną. 

Facebook nie pozostaje w tyle. Walczy. Choć czasem, taktycznie wycofuje się ze zdobytych pozycji.

Po protestach kilku tysięcy użytkowników Facebooka, konto Kataryny zostało przywrócone.  Administratorzy - cenzorzy wymiękli. Wytłumaczyli zmianę decyzji tym, że nick Kataryny jest powszechnie znany, dlatego może Ona być zarejestrowana pod nickiem, a nie pod imieniem i nazwiskiem. Wielki Brat wykazał się łaskawością :)

A... gdyby protestów nie było? No cóż... Wtedy było by tak jak ze mną. Nie mogę być zarejestrowany pod pseudonimem. Nie mogę być zarejestrowany pod imieniem i nazwiskiem. Na Facebooku pozostała już  tylko strona mojego fanklubu :)  Wielki Brat zlikwiduje ją pewnie nie później niż za dwa dni. Wielki Brat jest oczywiście zwolennikiem demokracji, tolerancji, postępu, wolności słowa i takich tam... Ale ten Chłodny Żółw mu nie pasuje...

Łubu-dubu, łubu-dubu... To mówiłem ja, ostatni Mohikanin blogowej amatorszczyzny.  Antydemokratyczny, wsteczny i niepoprawny.

Nielegalny  Żółw.

Wielki Bracie, wybacz. Nie zmienię się.

Administratorze - kacie, czyń swoją powinność :)

Brak głosów

Komentarze

Ale chyba to jest zasługa ludzi którzy chcieli makaron położyć pod pałacem prezydenckim bo wdałem się z nimi w wymianę zdań - delikatnie ujmując.
A może to za dziwne awatary - nie wiem.
Może trzeba założyć grupę "wywaleni z fejsbuka"?

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#76252

.Pozdrawiam

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#76253

Na tym polu NEOKOMUNA jest bardziej konsekwentna od UBP.
W realizacji swojego sztandarowego hasła "by żyło się lepiej.KOMUNISTYCZNYM UMOCZKOM"
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#76365

BANDA Z SOWY DZIALA I WALCZY Z ,,WROGAMI LUDU,, NO MUSZA BRONIC GAJOWEGO komoruskiego TO ICH CZLOWIEK Z PARTII POmyj NAMASZCZONY PRZEZ ZDRAJCE JARUZELSKIEGO (WOLSKI)  WIEC KAZDY ATAK (GLOS KRYTYKI) NA RZAD LUDOWY MUSI BYC ODPARTY A ATAKUJACY (KRYTYKUJACY) POWINIEN ZOSTAC ,,ZNISZCZONY,, NA RAZIE TYLKO WIRTUALNIE ALE CO BEDZIE DALEJ MOZE WZOREM WOLSKIEGO I WRONY ZACZNA STRZELAC DO LUDZI NA ULICACH...

Vote up!
0
Vote down!
0
#76368

Nie chcę dostawać zaproszeń o Kataryny, Chłodnego Żółwia, profili prawicowych, lewicowych, proszków do prania, miast. Facebook to nie n-k czy Myspace. Rozumiem Facebooka, przywrócili konto Kataryny ze względu na PR, mam nadzieję, że zostanie ono jednak (po tym, jak Polacy zaczną rozróżniać stronę od profilu i przeczytają regulamin) usunięte.

Przypominam raz jeszcze, bo widzę, że do niektórych nie dociera: Od autopromocji są strony a nie profile.

Jeśli nie masz zamiaru przestrzegać ich regulaminu, prawa - nie korzystaj z ich serwisu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#76425

OOo ! I znowu jakiś zabłąkany funkcjonariusz?
Okrutna panika tam u was zapanowała.
W zadaniach premiowych dostaliście?
Biedactwa. A tu tak strasznie trzeba pomyślunek gimnastykować, aby tylko ZROZUMIEĆ o czym tu piszą.
Musicie walczyc o wcześniejsze emerytury.
Toć po takim wysiłku szare komórki się spalają.
A i tak nie macie ich w nadmiarze.
No i ulituję się nad Tobą. Mnie głowa od myślenia nie boli. Nie chcesz zaproszeń? NIE LOGUJ SIĘ NA FACEBOOKA.
No chyba,że tą właśnie drogą dostajecie instrukcje.
A wtedy to obowiązek.Taka przykrość wynikająca z pracy.
Górnik ma duszno i gorąco, Rolnik ma deszcz lub suszę, a Ty masz zaproszenia z Facebooka.
Wsio ponieł? To za rodinu, za stalinu - na boj!
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#76427

Możemy obaj poudawać, że nie wiemy o co tu chodzi. Tylko po co?

Admini mogą dalej tłumaczyć, że strona przeciwników Bronisława Komorowskiego musi byc zlikidowana, bo np. Facebook nie jest pewien czy dane załozycieli strony są prawdziwe. A strona przeciwników śp. Lecha Kaczyńskiego może działać, bo admini nie mają dowodów na nieprawdziwość danych założycieli strony!

Tysiące blogerów może działać pod swoimi nickami, ale akurat nie ci, którzy kojarzeni sa z np. z Rebelyą...

"Apolityczny" portal stosuje czysto polityczne kryteria przy podejmowaniu działań wobec użytkowników.
Pomogłem?

Vote up!
0
Vote down!
0
#76460