Bzdurne zarzuty wobec PO i rządu
Nie jestem fanatycznym fanem Donalda Tuska. Jednak przynajmniej w jednej sprawie muszę mu przyznać rację...
"W sprawie Amber Gold państwo zadziałało".
---------
Premier trafił w dziesiątkę!. Oskarżanie instytucji państwowych o bierność to albo żart, albo świadoma manipulacja.
Urzędnicy państwowi są w takich sytuacjach aktywni i skuteczni. Od lat robią nawet wrażenie niemal wszechmocnych!
Kariery Aleksandra G. (parafinanse i kantory), Lecha G. (parabanki) czy Marcina P. (parabanki i lotnictwo) wyglądały bliźniaczo.
Nie mieli nic. Dzięki uprzejmości urzędników państwowych pełnili rolę najbogatszych Polaków, największych finansistów, największych lotników. Następnie lądowali w więzieniach.
W całym procesie, od startu do lądowania, działania instytucji państwowych były idealnie skoordynowane. Dzięki temu "najbogatsi", "najwięksi", "najsprytniejsi" osiągali to co zwykym śmiertelnikom wydawało sie nieosiągalne.
Budowa sieci kantorów w jedną noc, trzęsienie kursami walutowymi bez grosika przy duszy, dzialałność gospodarcza i obracanie setkami milionów bez konieczności składania deklaracji podatkowych...
Dzięki instytucjom państwowym nie ma rzeczy niemożliwych!
-----------
Ktokolwiek naprawdę uważa, że brudne łapy urzędników państwowych powinny jeszcze częściej zajmować się "społeczną redystrybucją" dóbr?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1085 odsłon