"Sprzedam Polskę - tanio!"
Wyprzedać wszystko - oto polityka tego rządu, który chce sprzedać nawet Mennicę (czyli instytucję, która produkuje pieniądze). Dziwię się "ekonomistom", którzy popierają taką politykę, gdyż jest ona krótkowzroczna. "Dobry polski bank" - PKO BP przynosi Skarbowi Państwa dobre dochody, w postaci dywidendy, co roku. Kiedy go sprzedamy, budżet zostanie zasilony jednorazowo. Skąd później będziemy czerpać dochody? Wyłącznie z podatków, które trzeba będzie podnosić niemiłosiernie. Kiedy sprzedamy elektrownie, Polska będzie kupować energię od obcych, którzy - jeśli zechcą (a będzie to leżało w ich interesie) - zamkną nasze zakłady. I nie będziemy mieć dostaw energii. Będziemy kupować własne monety od obcych po sprzedaży Mennicy. W końcu będziemy kupować nawet powietrze do oddychania. Nie dziwię się innym państwom, które promują takie pomysły w Polsce poprzez media polskojęzyczne (niby polskie), będące własnością obcych koncernów. Bo przecież w interesie innych państw jest to, żeby Polska była klientem - krajem całkowicie uzależnionym od dostaw z innych krajów. Sprzedaliśmy (zlikwidowaliśmy) stocznie, by kupować statki od innych. Sprzedamy (zlikwidujemy) kopalnie, żeby kupować węgiel, bo nie wierzę, żeby jakieś cudowne paliwo do wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej pojawiło się w najbliższym czasie. Będziemy wtedy idealnym klientem, żeby nie powiedzieć żebrakiem. Są państwa, którym zależy, żeby tak było. Nie dziwię się im. Dziwię się Polakom, że taką koncepcję aprobują, a nawet promują, jak jest w przypadku dzisiejszej publikacji Rzepy (autorstwa Pawła Jabłońskiego).
Obecny rząd sprzedaje obcym koncernom nawet gaz łupkowy (prawa do eksploatacji tego surowca). To jest niewyobrażalny błąd (o ile to jest tylko błąd, a nie celowe działanie na szkodę Polski), gdyż gaz łupkowy to dla Polski wyjątkowa szansa, by w końcu uniezależnić się od dostaw rosyjskich. Ostatnie wydarzenia - wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu do Białorusi - pokazały, co takie uzależnienie może dla nas w przyszłości oznaczać. Dywersyfikacja źródeł energii powinna być dla Polski priorytetem. Tymczasem kandydat na prezydenta reprezentujący rządzącą partię twierdzi, że gaz łupkowy jest nam do niczego nie potrzebny, a jego wydobycie jest wręcz szkodliwe dla środowiska (co w oczywisty sposób przeczy faktom).
Rząd powinien czuć się gospodarzem Polski, a nie tylko zarządcą, który wyprzedaje wszystko po kolei, żeby mieć pieniądze na bieżące potrzeby (głównie kasty rządzącej). Jakim gospodarzem jest ten rząd? Brak mi słów. Przychodzi mi na myśl tylko jeden przykład. Pochodzę ze wsi. Mieliśmy kiedyś sąsiada, który posiadał sporo ziemi i lasek (w znaczeniu 'mały las' a nie 'laska'). Nie był to grunt zbyt urodzajny, ale można było na nim jakoś gospodarzyć - podobnie jak na ziemi moich rodziców. Ale ten sąsiad ewidentnie nie miał na to ochoty, więc wyprzedawał ziemię kawałek po kawałku, żeby sobie kupować "niezbędne" rzeczy - pierwszą rzeczą jaką zakupił za pieniądze ze sprzedaży był telewizor (rzecz pierwszej potrzeby!), a za resztę kasy kupował głównie alkohol. W końcu mieszkał nawet w cudzej (niegdyś swojej) chacie; bo człowiek, który zakupił grunt łaskawie pozwalał mu tam przebywać. Typowy dziad. I takim dziadem będzie Polska, jeżeli pozwoli rządowi prowadzić dotychczasową politykę wyprzedaży majątku z kluczowych sektorów dla działania państwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5388 odsłon
Komentarze
"sprzedam Polskę tanio"
23 Czerwca, 2010 - 13:08
Polak 444 dycha,wybory są barzo WAZNE,bodaję szansę na
postawienie TAMY beztroskiej prywatyzacji,za psi pieniądz
bardzo wazni są rowniez Powodzianie,bo sprzedana Polska
nawet nie bedzie miała jak im pomoc
sprzedane polskie ostatnie srebra rodowe,to juz
OGROMNE NIEBEZPIECZENSTWO
dodajmy do tego rosnące zadłuzenie jakie ten rząd funduje,nam Polakom.
to za chwilę GRECJA
ale rząd,jak mawiał URBAN sam się wyzywi......
ano tak,ale my?
pierwsi na rzeż pojdą emeryci i rencisci
pozniej mniej zaradna LUDNOSC
a pozniej
nasze dzieci............
patrzmy więc jednym okiem na słupki i POPIERAJMY JARKA
ale
drugim
przyglądajmy się gradobiciu.........i wyprzedawaniu POLSKI,za
judaszowskie srebniki
gość z drogi
Likwidacja POLSKI i POLAKÓW trwa ponad dwadziecia lat !!!
23 Czerwca, 2010 - 15:53
Likwidacja POLSKI i POLAKÓW ruszyła pełną parą po 1989 roku. Żydokomunofaszyści realizują plan syjonistyczny zaproponowany Hitlerowi do piętnastu milionów [redukcji] POLAKÓW i utworzenia judeopoloni ze stolicą w Lublinie.. Książka pana Leszka Szcześniaka "Judeopolonia" tom I , II. Potwierdzeniem realizacji ww planu było w 1976 roku uchwalenie w tzw Klubie Rzymskim przez Schaffa, Geremka, Olechowskiego redukcji POLAKÓW do piętnastu milionów . Czyli realizacja trwa w najlepsze. Dlatego od ponad 20 stu lat następuje systematycznie likwidowanie przemysłu POLSKIEGO. Polaków wyganiają tym samym za chlebem w swiat , przy jednoczesnym , ciągłym napływie żydów do POLSKI . Polska już jest "sprzedana" z dopłatą co widzimy po ogromnym długu na wirtualne pieniądze. Dług papierowy, oszukany. Na jakiej podstawie tak twierdzę. A no Gierek wziął [ nie wiem dokładnie} ale powiedzmy jedną piątą obecnego "długu" to w całej POLSCE było widać bomm gospodarczy, budowlany [pomijam celowośc niektórych budów}. Obecnie nic się nie robi za tak niby wielkie pieniądze [ bo ten dług to wynik międzynarodówki z kreatywną księgowością}. itd, itd, itd. Kto chce sprawdzic jak szybko i kto pozbywał się POLSKIEJ gospodarki polecam książkę pana Henryka Pająka "Piąty rozbiór POLSKI -1990-2000" do tego trzeba dodać 2000-2010 lata. Prosze zobaczyć jak "ludzie solidarnoąci" szybko zlikwidowali gniazdo walki z kominizmem -stocznie -hahahahahah , ciekawe, prawda. Pozdrawiam brak slów.
Re Sprzedam Polskę -tanio
23 Czerwca, 2010 - 16:55
PO czynach ich rozpoznasz. NIE MA BYĆ POLSKI. MA BYĆ RUSGERMANIA.
Dlatego nie potrzebny jest ani przemysł, ani energetyka, a już NAPEWNO NIE EMITENT POLSKIEJ WALUTY.
I PO to nam GERMOtuski i komoRUSKI.
Pozdrawiam myślących.
Rospin widzę
23 Czerwca, 2010 - 18:35
że tutaj też jest jakieś kółko różańcowe.Wkoło to samo się miele. Na tematach merytorycznych dotyczących całościowo POLSKI dyskusji merytoryczniej brak.Pozdrawiam
@ chłop ze wsi
23 Czerwca, 2010 - 18:48
Zaręczam Ci, ze mam kilka b. ostrych narzedzi w domu. NA ROZPOCZĘCIE MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI O POLSCE. I serca TEŻ MI DO TEJ DYSKUSJI NIE ZBRAKNIE. Ale dotychczasowe doświadczenia mnie nauczyły, że kiedy jeden człowiek odrąbuje komus łeb, to wszyscy pozostali powtarzają jak mantrę, że "pewnie był niezrównoważony". A ja jestem zimny jak komputer, co przedemną stoi. I z takim samym chłodem moge zacząć "dyskutować" o rozkradanej Polsce.
Pozdrawiam myślących.
Rospin
23 Czerwca, 2010 - 19:14
Wiesz oczywiście że to nie było do Ciebie. Ja widzę co, kto pisze . Kto podejmuje jakie tematy, a jakich unika. Czasami odbieram to jak kółko różańcowe. Wkoło Macieju to samo. Modlitwa, jest modlitwą, a my rozmawiamy po to aby mądre jednostki prowadzily nas do przodu. Trudno by mi było się przyznać że jestem zaskoczony wszelkimi formami matactwa w wyborach i całym życiu politycznym. To mamy od 1939 i nie wiem dlaczego tu i teraz , czyli dzisiaj miałoby być inaczej. A trochę żyję już na tym świecie. Pozdrawiam.
Co masz przeciwko kółkom różańcowym?
24 Czerwca, 2010 - 07:32
Poza tym prywatyzacja to nie jest temat zastępczy, to jest temat zasadniczy. Być albo nie być Polski zależy od tego, czy będziemy mieć źródła energii (kopalnie, elektrownie), ziemię w polskich rękach. Co w takim razie, według Ciebie, jest tematem "merytorycznym"? Jakich tematów "unikam"? Ja piszę o tym, co mi leży na sercu. Jeśli to Ci nie odpowiada, nie musisz czytać. Jest jeszcze np. niejaki MuftiTurbanator piszący o "pozostałych" sprawach (ewidentne mało "różańcowych").
Poza tym, akurat w tym tekście nie padło ani słowo "modlitwa" ani "różaniec". Najwyraźniej masz obsesję na tym punkcie. Powtarzam: nie musisz tego czytać.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
Ale o co chodzi?
24 Czerwca, 2010 - 08:30
Pax, pax!
Dziękuję za napomknięcie o tumanie w turbanie. Piszę jak umiem, czy raczej jak nie umiem, takie teraz czasy globalnej wiochy, że "pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej".
Mam nadzieję, że Chłop Ze Wsi zabierze głos, ale póki co, skoro mnie 444Polsko wywołałaś do tablicy, dorzucę swoje trzy grosze:
1. O tym, o czym piszesz, jak najbardziej trzeba pisać. Wołać i trąbić!
Tylko że to wszystko już od dobrych piętnastu lat jest wałkowane w Radio Maryja i innych mniej lub bardziej niszowych medialnych zakamarkach.
2. Dlaczego - mimo punktu pierwszego - nic się nie zmieniło?
3. Co należy zrobić oprócz konstatacji faktów i trąbienia o nich? Bo to pisanie-mówienie-trąbienie, jak widać, nie jest wystarczające.
Pozdrawiam.
Dlaczego - mimo pisania i trąbienia - nic się nie zmieniło?
25 Czerwca, 2010 - 13:32
Bo w grę wchodzą duże pieniądze do zdobycia. Wielu dotychczas na tym procederze się wzbogaciło i wielu nadal ma zamiar to robić. Dlatego ci, którym na tym zależy, zagłuszają nasze głosy. Robią ludziom wodę z mózgów, wmawiając że sprzedaż majątku państwowego jest jedynym sposobem na redukcję długu publicznego i deficytu budżetowego oraz poprawę sytuacji gospodarczej.
Co do punktu trzeciego, to należy powstrzymać szabrowników Polski (bo tak to trzeba określić, nazywając rzecz po imieniu). Niestety, ani ja ani nikt z nas na tym portalu nie jest w stanie tego zrobić. Mogłaby tego dokonać silna formacja polityczna opozycyjna wobec reżimu. Ale do tego jest potrzebna świadomość społeczna - oraz poparcie. I tu możemy coś zrobić (praca u podstaw). Kropla drąży kamień.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
Polska.
25 Czerwca, 2010 - 16:06
Widzisz że chlop ze wsi pisze. Ciemnogród taki jak ja ma problemy z jasnym przedstawieniem stanowiska w sprawach POLSKI i POLAKÓW. A może przeczytaj jeszcze raz moj pierwszy wpis na ten temat. Czy ja tam stwierdzam że nie masz racji czy podkreślam temat ciagnący się od 1939 roku. Tak samo nic nie mam do modlitwy co podkreśliłem. Tylko różaniec to jest klepanie tego samego tekstu w koło, a mnie chodzi o to w sprawie Polski , aby codziennie dać krok do przodu. Dyskusji jałowych to mamy w telewizji pełno dziesiątki lat. Jak najbardziej zgadzam sie z tym co piszesz tylko pytam gdzie krok do przodu. Nie potrafie Ci wytłumaczyć że nie jestem wielbłądem , a Ty mnie tak widzisz. Może to nie tylko moja wina w złym "wychlascie" ale i w twoim rozumieniu. Jeśli nadal nie rozumiesz co piszę, a piszę dość prostym i zwięzłym językiem to przy okazji poczytaj moje inne wpisy. Po przeczytaniu których mam nadzieję że się zorientujesz kim jestem i czego chcę. A chcę tylko wspaniałej POLSKI i szczęśliwych Polaków wszystkich , nie mnie osobiście, bo jako jednosta jestem bez znaczenia. A tak na koniec konkretnie ja nie odnosiłem się do Twego teksu [z tym kółkiem] tylko ogólnie do wszystkich piszących. Masz ostatni przykład z wyborami, setki tekstów na temat sondazowni.wielkie zaskoczenie mataczeniem, mielenie zmielonego w koło. Ja wymagam czegos więcej od inteligencji, dlatego pisze że średnio rozgarniety człowiek widzi, wie o tym mataczeniu od 1939 roku do dnia dzisiejszego. Czy piszący na niepoprawnych sa tak naiwni że odkrywają dawno odkryte karty. Czy że te mądrości dotrą do szerokiego społeczeństwa. Czy między sobą takie gadki o których wszyscy tutaj piszący mniej lub więcej ale są zorientowani w tych tematach. Jak piszę konkret, aby partia dała ludziom bezrobotnym parę groszy na tusz do drukarek. Wszyscy drukują jakieś dobre, opracowane przez zdolnych niepoprawnych , ala plakaty. I obczepjają wszystkie wsie i miasteczka na swoim terenie to odezwu zeroooooooooo. Czyli chodzi o mielenie zmielonego a nie o konkretne działania. Pozdrawiam Cie serdecznie.
Prosze teraz poczytac jeszcze raz
25 Czerwca, 2010 - 16:14
mój pierwszy wpis i zastanowić się czy nie piszemy tego samego.Nawet podaję książkę w której autor opisuje tych złodzieji już od 20 stu lat.Pozdrawiam
Nie czytałam Twoich dawnych wpisów
25 Czerwca, 2010 - 18:50
Nie mam obowiązku tego robić (Konstytucja daje nam taką wolność, póki co). Być może zatem to, o czym piszę, pokrywa się w jakiejś części z tym, co napisałeś.
Temat zamykam. Szczerze mówiąc, nie chce mi się dyskutować z kimś, dla kogo Różaniec = klepanie zdrowasiek.
Odpisałam na komentarz tylko dlatego, że nie mam ochoty dostawać maili monitujących o odpowiedź.
I nie uznaję grzecznych pozdrowień - w końcu jesteśmy... niepoprawni. W ogóle nie lubię słowa "pozdrawiam", słyszałam je zbyt wiele razy od nieszczerych osób.
Trzymaj się, Chłopie!
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
Znam takie
25 Czerwca, 2010 - 19:13
ktore niczego nie lubią. A wiec przyjmuje do wiadomości, jedna wiecej czy mniej. Ja tez sporo rzeczy nie lubie, tylko kogo to obchodzi, to jest mój gust i nie bede komus tym zawracal. Pozdrawiam [ niestety tak mnie wychowano i nie widze powodu aby przypuszczać że kogoś nie znajomego mam nie nawidzieć]. Przyjemniejszych wiatrów życzę.
Nie dziękuję...
25 Czerwca, 2010 - 19:34
Mała uwaga: "nieznajomego" - piszemy łącznie; "nienawidzić" - łączna pisownia i bez "e" w środku (pomiędzy "z" i "ć".
Sorki, zboczenie zawodowe (za duże nagromadzenie błędów w jednym zdaniu, żeby można było to ścierpieć). Mnie z kolei wychowano tak, że trzeba wszystkim dobrze życzyć, ale wobec wszystkich też być szczerym. Ja naprawdę nie używam słowa "pozdrawiam". Nigdy. A parę rzeczy lubię (dwie są w dzisiejszych "Polecankach").
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
Dobrze trafiłas bo jestem szczery do bólu
25 Czerwca, 2010 - 22:32
Moge powiedzieć że ta uwaga jak najbardziej merytoryczna , aby nie być złośliwym. Jednak ja nie pisze dyktanda. Wchodząc na jakiś portal pierwszy raz, pisze ze jestem gramaciejem, który mowi bez błędów a pisze z bykami. Tak samo zrobiłem na niepoprawnych dodając że mam nadzieję "mądry nic nie powie glupi się nie pozna". Oczywiscie wiedziałem ze wszystkie reguly maja wyjatki. Właśnie obecnie mam doczynienie z takim wyjatkiem, jak to określić dokładnie, nie wiem. Staram się przypomnieć dawne czasy szkolne i nie pamietam aby w jakiejkolwiek klasie wszyscy uczniowie z jezyka polskiego mieli piątki. Inteligencja o tym wie, natomiast wyjątki nie wiedzą.
Są nawet teorie że jak ktos sporo czyta to nie robi byków- widocznie teoria fałszywa.Myśle że druga teoria jest bardziej trafna . Dyplom nie czyni człowieka inteligentnym. Widzisz w życiu tak jest że jąkała ma najwięcej do powiedzenia, ślepy do zobaczenia, gramaciej do napisania. Pozdrawiam i życzę zdrowszych wiatrow.
@chłop ze wsi
25 Czerwca, 2010 - 22:44
Czemuś nie wiedzieć czemu przypomniały mi się częste ostatnio w TV reklamy preparatów na tak zwany "dyskomfort trawienny" ;-)
A ja pozdrawiam i już.
@Chlopie
25 Czerwca, 2010 - 22:55
Chlopie, Polska444 dostala ode mnie 10 za wpis, a Ty powinienes dostac 10 za komentarze.
Podoba mi sie Twoje praktyczne podejscie.
Jutro moze wreszcie uda mi sie cos wydrukowac!
Pozdrawiam :)
chłopie
25 Czerwca, 2010 - 23:17
muszę sie wtrącić. W dzieciństwie dużo czytałem, ojciec dostarczał mi lektur, wychowałem się na Makuszyskim, Sieroszewskim, Wańkowiczu, Leśmianie, Pawlikowskiej -Jasnorzewskiej itp. Język Polski wydawal mi się całkiem dobry w tym wydaniu. Dlatego tez ignoruje wszystkie zmiany wprowadzane po wojnie do jezyka, który zrobił się obecnie jakby mniej Polski. Nie bedzie mnie Doroszewski uczył, że motor jedzie, bo dla mnie to jest silnik, nie będzie mnie uczył polszczyzny Bralczyk z Miodkiem, bo w mojej rodzinie mówiło się po Polsku od wiekow.
Ale co Ty z tymi wiatrami?
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
Synteticus ja sobie zdaje sprawę z mojej pisowni.
26 Czerwca, 2010 - 00:02
To znaczy że mam się powiesić.Bo jestem,byłem czlowiekiem wesolym ,towarzyskim, a że póżno wynalezli komputer to moja wina. Gdy by nie komputer i moje dzieci to bym siedział z sąsiadem na ławeczce i ględził o rolnictwie na którym się nie znam [kupiłem chatke na skraju -taki chłop bez ziemi].A dzieci jak to dzieci ,tata kup sobie komputer nauczymy cie podstawowej obslugi i będziesz latał po swiecie.No i latam hahahhahhah.A z tymi wiatrami , to powiem tak [nowo mowa] wydała mi się ta pani jakaś powiedzmy nie dopieszczona ,życie pod górkę spowodowalo skwasnienie.Ja moge z tą panią porozmawiać i na te tematy jednak w cywilizowany,spokojny sposób.Przeczytaj mój pierwszy wpis, myslę że odniosłem się do tematu merytorycznie.Możliwe że te kółko różancowe tak wyprowadzilo ta panią z rownowagi , ale pisałem to w tzw przenośni i nic mi do tego kto co klepie.Milych wiatrów , miałem nadzieje na siły ozdrowiencze.Ja nie jestem wojownikiem i nie było moim celem z kimkolwiek sie klócić.Ja mam własne zdanie ktos ma inne też własne zdanie i myslałem że na tym polega dyskusja.A tutaj pozdrawiam nie uznaję,konstytucja mi nie zabrania itd,itd.Mam swoje lata trochę kobiet w życiu poznałem ,poznałem tez jak wszyscy troche i kobietopodobnych.Dzięki za wpisy w/w i pozdrawiam wszystkich z uśmiechem.Naprawde ,cały czas sie śmieje jak to piszę.Taki mam charakter.
Może jeszcze kilka słów na potwierdzenie tego co piszę.
26 Czerwca, 2010 - 00:12
Już jakis czas temu Mufti mi pisze abym zaczął pisać bloga.Ja mówię Mufti nie mogę bo jestem gramaciejem itd Mufti może to potwierdzić. Pozdrawiam PP, Muftiego i wszystkich niepoprawnych.
Prawda
26 Czerwca, 2010 - 10:22
Potwierdzam, Chłop Ze Wsi (globalnej) miga się od pisania bloga. A szkoda. Mógłby choćby zacząć od opisania zalecanych lektur, a pod takim zaleceniem można by po przeczytaniu trochę podyskutować.
chłopie, nie zrozumiałeś
26 Czerwca, 2010 - 00:28
mnie sie Twoja pisownia podoba, ja myslałem, że w tym wpisie ja Cię popieram, a ty sie chcesz wieszać (ze śmiechu?). A ta Pani też ze wsi i też ładnie pisze.
Pisz dalej, nam na zdrowie.
cui bono
cui bono
Synteticusie
26 Czerwca, 2010 - 00:45
zrozumiałem Ciebie tylko chciałem nakreślić szerzej moj punkt widzenia.Jak slusznie spostrzegłeś pisałem z usmiechem i o tym wisielcu i ani slowa przeciwko Tobie. Zresztą nie raz pisałem pod Twoimi tekstami moje zdanie i jakos widziałem że rozumiesz chlopa . Może powinienem zmienić chlop ze wsi na gramaciej.Pozdrawiam.
Re: Synteticusie
26 Czerwca, 2010 - 10:36
Nie migaj sie Chlopie, tylko pisz.
A jeśli nawet zdarzy Ci się jakiś bląd... no to co?! :)
Ja raczej rzadko popełniam błędy (językowe, bo życiowych - całą masę), a jakoś mi one u innych nie przeszkadzają, jeśli tylko przekaz niesie ze soba treść... :)
Synteticus zresztą też nie pisze nic oprócz komentarzy -
tez się miga?
Bierzcie się do roboty, Panowie. ;-)
Re: chłopie, nie zrozumiałeś
26 Czerwca, 2010 - 10:25
To chłopy ze wsi mają teraz wyrafinowane hobby - wieszanie się ze śmiechu, no no... :-) Tego nawet starożytny Rzym nie praktykował ;-)
Mufti są chyba dwa rodzaje śmiechu
26 Czerwca, 2010 - 11:07
Śmiech tzw zdrowy i śmiech przez łzy.Ja oczywiście piszę o śmiechu zdrowym , bo co by nie pisać traktuję to jako zabawę.Zabawę z której można sporo skorzystać , dowiedzieć się ciekawych nowych,starych prawd.To jest pierwszy portal na którym istnieje demokracja.Na wielu innych onetowych jest już jawny totalitaryzm.Bo jak gdzieś czytałem pierwszym krokiem totalitaryzmu jest zamach na prawdę.Pozdrawiam
:)
29 Czerwca, 2010 - 13:30
Uśmiechnięta buźka na koniec. I może jeszcze taki komentarz, że błędów nie robi tylko ten, kto nic nie robi. Niniejszym rozgrzeszam. Dzięki za komentarze.
Baba ze wsi
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak