LIST OTWARTY
„Nie zdarzyło się w żadnym cywilizowanym kraju europejskim, aby w XXI, a może i XX wieku gdzieś sferę publiczną dotknęła ekskomunika. To jest instytucja trochę z innej epoki, i wydaje mi się, że nic takiego nie będzie miało miejsca, bo byłoby to fatalne dla relacji Kościół-państwo, demokracja - państwo i demokracja – Kościół.”
Bronisław Komorowski – Prezydent RP
List otwarty do Parlamentarzystów RP, niektórych Biskupów polskich, a zwłaszcza do Prezydenta RP – Bronisława Komorowskiego
Słuchajcie więc, królowie, i zrozumiejcie,
nauczcie się, sędziowie ziemskich rubieży!
Nakłońcie ucha, wy, co nad wieloma panujecie
i chlubicie się mnogością narodów,
bo od Pana otrzymaliście władzę,
od Najwyższego panowanie:
On zbada uczynki wasze i zamysły wasze rozsądzi.
Będąc bowiem sługami Jego królestwa, nie sądziliście uczciwie
aniście prawa nie przestrzegali,
aniście poszli za wolą Boga,
przeto groźnie i rychło natrze On na was,
będzie bowiem sąd surowy nad panującymi.
Najmniejszy znajdzie litościwe przebaczenie,
ale mocnych czeka mocna kara.
Władca wszechrzeczy nie ulęknie się osoby
ani nie będzie zważał na wielkość.
On bowiem stworzył małego i wielkiego
i jednakowo o wszystkich się troszczy,
ale możnym grozi surowe badanie.
W imieniu Boga, z poważaniem – Autor Księgi Mądrości
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1421 odsłon
Komentarze
W samo sedno
27 Października, 2010 - 22:09
polać tej Gnidzie! Dobrze, że jesteś. Kiedyś czytałem na Frondzie, ale teraz rzadziej tam zaglądam, że względu na Rebelyę.
Pozdro!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Re: LIST OTWARTY
27 Października, 2010 - 22:16
Kozacy do sułtana tureckiego!
Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu.
Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić.
Twoje wojsko zjada czarcie gówno.
Nie będziesz ty, sukin Ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą ziemią i wodą, kurwa twoja mać.
Kucharzu ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty.
Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa twoja mać.
O tak ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze.
Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać.
Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!
Propozycja :)
Głos wołającego na puszczy.
28 Października, 2010 - 07:50
Poza tym jest zwyczajem "Jeruzalem" "kamienować proroki swoje"... Taki los.