Moim zdaniem, błędnie interpretuje się wydarzenia nocy sylwestrowej w Niemczech, jakoby doszło tam do zderzenia cywilizacji. Otóż doszło tam, ale nie do zderzenia, a raczej przeciwnie, do spotkania, dwóch wprawdzie odmiennych ideologii, ideologii lew-lib z ideologią islamistyczną, na tej samej płaszczyźnie, na płaszczyźnie seksualności.
Niektórzy pytają, z wyrzutem, dlaczego niemieccy mężczyźni...