Nie wyjdę stąd żywy. Rzecz o Marku Karpiu

Obrazek użytkownika Janko Walski
Artykuł

"Przed uderzeniem TIR praktycznie w ogóle nie hamował! Uderzenie w samochód Karpia było zadane w ten sposób, aby jego samochód „przeleciał” na drugą stronę i tam zderzył się z innymi samochodami. Poraża, że kierowca białoruskiego TIR-a został zwolniony z policyjnej izby zatrzymań, przekroczył granicę i więcej już się w Polsce nie pojawił."

"Wyszedł ze szpitala około godziny 15.00, pół godziny później został znaleziony na przyszpitalnym parkingu z poważnymi urazami głowy."

"Marek Karp bardzo dużo ryzykował. Analizował interesy i wpływy rosyjskie na polskie i europejskie rynki energetyczne i paliwowe. Przed śmiercią, spotykał się oficerami Agencji Wywiadu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wyjeżdżał też do Rosji. Podobno był bliski ustalenia kto pomaga Rosjanom wpływać na polski rynek paliw. Badał działania rosyjskiego GRU i byłych funkcjonariuszy Wojskowych Służb Informacyjnych."

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Czy to był wstęp do smoleńska? Trzeba pamiętać,że wtedy kończyła kadencję ekipa Millera, zakolegowana z "sowieckimi" bardzo...a potem w 2007 roku przyszła sitwa PO, jeszcze bardziej podatna na "przyjaźń"...no i zaczał grasować "seryjny"....

Vote up!
3
Vote down!
0

Yagon 12

#1485059