Frasyniuk - grypsujący żul polityczny
.... rosyjski to jedyny język, który Frasyniuk naprawdę rozumie.
Szczególnie przekleństwa i obelgi. Pamiętamy przecież, że spośród tysięcy internowanych członków i działaczy Solidarności jedynie Władek przystał do grypsujących. A że grypsera to jakieś 70% rosyjski (prawda, specyficzny, bo bardziej to slang tzw. błatnych ludzi) nic dziwnego, że musiał go opanować.
Jeśli ktoś myśli, że Frasyniuka spotkała jakakolwiek kara za stawianie oporu policji itd., itp. jest w błędzie. Ba, został nawet chwilowo bohaterem oPOzycji, pokazywanym w TVN i opisywanym w newsweeku czy innej gazecie wyborczej.
Właśnie stąd wziął się kolejny bluzg Władeczka. Żyje w przekonaniu własnej bezkarności.
On może.
On jest przecież legendą i on walczy o demo(n)krację."
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 141 odsłon