Polityczna swołocz
Dwa nazwiska, dwaj "politycy" – Michał Kamiński i Marek Sawicki, wywołujący u mnie wyłącznie odruch wymiotny, jak to się mówi, wracają na scenę.
Za jakie grzechy musimy znosić takie paskudne typy u władzy. Choć tak naprawdę wiadomo za jakie grzechy – za głupotę, łatwowierność i naiwność, które pozwalają paskudnym indywiduom uczynić sobie z polityki sposób na dobre życie. Nie tylko do zarobienia na chleb, ale także na rezydencję w parku, jak w przypadku Sikorskiego, lub górskiego chalet, w Davos, Szwajcarii u Kwaśniewskiego.
Ile lat musimy dojrzewać, jako naród, by nauczyć się oddzielać ziarno od plew. Pora sobie wreszcie uzmysłowić, ze w naszej rzeczywistości pchają się głównie do polityki egoiści i karierowicze; ludzie wyzbyci kompletnie moralności, w żadnym wypadku tacy, którym na sercu leży dobro kraju i obywateli. Po co? Polska to dziki kraj, taka opinia przecież krąży wśród działaczy rządzącej partii. Więc naród to dzikusy.
Damy się jeszcze długo podpuszczać złotoustym i kompletnie nieskutecznym szalbierzom, jak Palikot, Korwin-Mikke, czy właśnie Michał Kamiński? Przecież ktoś ich na początku wybrał. Ktoś na nich głosuje. Czyż ludzie nie widzą tego, co jest widoczne na pierwszy rzut oka, każdego zdroworozsądkowo myślącego człowieka.
Michał Kamiński będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego, jako tzw. "jedynka" z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Postać całkowicie negatywna, fałszywa na pierwszy rzut oka. Niestety, dali się na niego nabrać bracia Kaczyńscy i tak na prawdę, to im zawdzięcza swoją karierę. A przecież w moim przekonaniu, to wybitny, prymitywny karierowicz, pełen frazesów i obłudy.
Ta wczorajsza wiadomość o kandydowaniu tego człowieka z szeregów PO powinna każdego odrzucać i napełniać wstrętem. Czego jeszcze ten człowiek nie dokona, by pozostać przy politycznych konfiturach.Jak trzeba będzie to ogłosi, ze jest gejem? Bo w jego wypadku kandydowanie z platformy to taki sam kaliber jak ogłoszenie nowej orientacji seksualnej.
Szalenie jestem ciekaw, jak mu się powiedzie w tym wschodnim regionie i czy znowu z wielkim niesmakiem będziemy dyskutować o otumanionych wyborcach.
Marek Sawicki, długoletni działacz PSL, który przecież nie tak dawno wyleciał z rządu, za różne tam przekręty, zresztą podkablowany do prokuratury przez Kancelarię Premiera i którego prokuratorskie dochodzenie jest w toku, wraca do roli ministra, bo Tusk i Piechociński potrzebują jego talentów w "załatwianiu spraw". Czy uzgodniono już ile on za to dostanie? Przecież to klasyczny przedstawiciel cwanych "chłopskich polityków", co to "chłop żywemu nie przepuści". Jego ręce tylko zagarniają do siebie.
Swoją drogą, PSL stworzył sobie system samograj. Tak swoją pajęczyną oplótł wszystko związane z szeroko pojętym rolnictwem, ze już nie potrzebuje wyborców. Wystarczą rozliczni krewni i znajomi usadowieni na wszystkich stołkach, tam gdzie skutecznie można doić polskiego rolnika.
Sam Sawicki w ostatniej aferze wydoił bodajże na parę milionów.
Co jest do ciężkiej cholery?!
Jest nas ciągle ponad 30 milionów, a jak 25 lat temu garstka cwaniaków, ludzi częstokroć podłych i małych, wskoczyła na karuzelę politycznych stołków, to ciągle tam siedzi i się obraca i nie ma siły by ich usunąć.
Spoglądając choćby tylko, na takie typy, które użyły PiS, jako odskocznię, kłamiąc i zdradzając, zero lojalności i moralności, taką Kluzik – Rostkowską, Migalskiego, czy właśnie Michała Kamińskiego, nie mamy przekonania, że w każdym dojrzałym społeczeństwie nie mieli by oni już na zawsze czego szukać w polityce.
To w moim przekonaniu szuje i ludzie nic nie warci.
I znowu mają być wybierani? Panowie, wolne żarty!
..........................................
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7287 odsłon
Komentarze
Na tym polega demokracja....
15 Marca, 2014 - 11:57
Niestety... Albo stety - ja uważam że te postaci pozwolą przejrzeć na oczy kolejnym ślepcom, jesli tzw lemingi czy ciemne masy czy niemy tłum nie nabierze świadomości i nie zacznie mysleć to nadal będą rządzić cwaniacy ubierający czerwone krawaty na nebieskim tle ( kto pamięta ten wie). A wybory wygra partia mająca lepszy clip wyborczy. Mnie też bierze na odruch wymiotny i liczę że wielu więcej.
dedykuję nie mój oczywiście
Sadźmy, przyjacielu, róże!
Długo jeszcze, długo światu
Szumieć będą śnieżne burze:
Sadźmy je przyszłemu latu!
My, wygnańcy stron rodzinnych,
Może już nie ujrzym kwiatu –
A więc sadźmy je dla innych,
Szczęśliwszemu sadźmy światu!
Jakże los nasz piękny, wzniosły!
Gdzie idziemy – same głogi,
Gdzieśmy przeszli – róże wzrosły;
Więc nie schodźmy z naszej drogi!
Idźmy, szczepmy! Gdy to znuży,
Świat wiecznego wypocznienia
Da nam milszy kwiat od róży:
Łzy wdzięczności i wspomnienia.
1831
Sewryn Goszczyński
STAHS
@Stahs
15 Marca, 2014 - 12:01
Witam
już dobrych parę lat staramy się budzić ludzi, przeciągać lemingów na własciwą stronę i piętnować hochsztaplerów władzy.
Czy mamy jakieś sukcesy? Doprawdy nie wiem.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
róbmy swoje,
15 Marca, 2014 - 12:44
po prostu róbmy swoje. Laurów wcześniej bym nie oczekiwał.
STAHS
Ta formacja co "przygarnęła"
15 Marca, 2014 - 12:16
Ta formacja co "przygarnęła" Miśka to w większości z takich się składa, jak nie aferzysta to jakiś odszczepieniec, im to nie przeszkadza bo liczą się słupki a guru na temat Polskości wypowiedział się jednoznacznie.
To ya.
@rejms
15 Marca, 2014 - 12:22
Słuszne spostrzeżenie.
Zbieranina łachudrów i szalbierzy jest może tylko większaniż w po u Palikota.
Jak takie partie są mozliwe w zdrowym kraju?
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Mając doświadczenie
15 Marca, 2014 - 12:28
co do poglądów na partie polityczne na wschodzie Polski to nie wróżę Kamińskiemu sukcesu. Wprawdzie moje doświadczenia dotyczą Podlasia to mimo wszystko nadzieję mam,że podobne są na Lubelszczyźnie.Co do charekteru tych postaci to i tak byłeś dla nich bardzo wstrzemięźliwy. Wydaje mi się, że czasmi jestśmy bardziej krytczni dla "swoich" niż dla różnej maści popaprańców.
lupo
@lupo
15 Marca, 2014 - 16:13
To prawda, byłem bardzo wstrzemięźliwy.
Jednakże, poza pewną granicą obrzydzenia, już trudno znaleźć właściwe słowa, bo wszystkie wydają się miałkie.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
czas ściągnąć białe rękawiczki i komu trzeba dać w pysk
15 Marca, 2014 - 12:37
W polskiej polityce zostały przekroczone wszelkie granice. Nie mam na myśli uczciwości czy moralności. Tych nie ma juz od dawna.
Szczytem politycznej hucpy, tupetu czy chuligaństwa (niepotrzebne skreślić) stało się "przytulenie" oślizgłego jak flaki z olejem Kamińskiego.
No tak, ale jesli taki ktoś jak super macher Marek Sawicki może ponownie zajmowac stanowisko z którego w skandalu go usunięto to...o czym my m owimy?
Buractwo tak łatwo nie odda koryta.
Na czym polega gangrena.
15 Marca, 2014 - 14:19
"Zgorzel, gangrena – rozkład tkanek w żywym organizmie przez bakterie gnilne (beztlenowce). Przyczyną gangreny jest obecność ogniska martwicy, dostępnego dla bakterii. Odpowiednie warunki istniejące w ognisku martwicy, takie jak wilgotność i temperatura, sprzyjają rozwojowi beztlenowców. Zgorzel powstaje tylko w tych miejscach organizmu, które mają połączenie ze światem zewnętrznym (przez co stają się dostępne dla bakterii), dlatego występuje głównie"
Tyle mówi definicja z Wikipedii.
Źródło:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zgorzel
To my jesteśmy żywym organizmem narodu, który poprzez złe prawo, ustawodawstwo, ordynacje wyborcze wyhodował na sobie takie właśnie "ognisko martwicy"
,czyli pożywkę dla bakterii politycznych żerujących bez opamietania i końca. Tworzymy doskonałe warunki do bytowania tych pasożytów na nas samych i tylko
my możemy się tego zła pozbyć.Tylko my, pozdrawiam.
P.S.- Nie zamykałbym tej pasożytniczej listy tylko tymi dwoma typami, mamy jeszcze Tuska, Boniego, Szejnfelda, Pawlaka, Kalinowskiego i tak wymieniać można bez końca, a wiedzmy o tym, że inni czekają , jest ich wielu i nie zawahają się użyć takich samych cech jak w/w.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
15 Marca, 2014 - 15:51
Gangrenę kiedyś wypalało się żywym ogniem, a potem kikut ochraniało się gorącą smołą. Tylko często delikwent nie przeżył.
A lista szkodników jest tak długa, ze nie bez sensu jest hasło Cejrowskiego - wszyscy won! (lub jak to kuma Prorasiewicz - Alles raus!)
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Samokrytyka Kamińskiego
15 Marca, 2014 - 15:41
https://www.youtube.com/watch?v=-88wCiWBhsk
Poloniatube
@Poloniatube
15 Marca, 2014 - 15:55
Ciekawe...
O kim on mówi??? Czyżby o sobie? Taki fantastyczny z niego ironista? To tylko świadczy, jak podłym cynikiem można być. Sam się usprawiedliwił.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Samokrytyka Kamińskiego
15 Marca, 2014 - 15:43
https://www.youtube.com/watch?v=-88wCiWBhsk
Poloniatube
Za te mendy wychowane na piersi PISu ktos chyba odpowiada
15 Marca, 2014 - 18:39
przeciez tam nie przychodza ludzie z ulicy, tylko z rekomendacji i ktos ich przyjmuje i zatwierdza a potem daje wysokie stolki.
Kaminski to nie pierwszy kret z najwyzszej polki w PISie jaki sie ujawnil.Mysle ze ta osoba w PISie odpowiedzialana za ta polityke kadrowa powinna poddac sie do dymisji jako szkodnik PISowski i nie udacznik, gdyz zawiodl oczekiwania wyborcow, ktorzy w tej parti pokladaja nadzieje na odrodzenie Polski.
Bez zmian kadrowych w PISie nie widze szansy aby PIS kiedys mogl rzadzic samodzielnie.
@Wilk na kacapy
15 Marca, 2014 - 19:04
A nie sądzisz, że w PiSie był specjalny agent wtłaczający do władz zadaniowe krety, ludzi do niszczenia partii od wewnątrz?
Czy prezes przeprowadził sledztwo w tym kierunku?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Najlepsi z najlepszych dla PO
15 Marca, 2014 - 19:20
Z kompletnym zażenowaniem własnie usłyszałem, że na czołówkę reprezentantów do europarlamentu z Wybrzeża wciągnięto tą dętą "bohaterkę" Solidarności, tramwajarkę Krzywonos, która zatrzymała tramwaje, bo jej prąd wyłączono.
Ohyda!
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Dźwignąć i odbudowywać to co Tusk zaprzepaścił,
15 Marca, 2014 - 22:08
Dźwignąć i odbudowywać to Dźwignąć i odbudowywać to co Tusk zaprzepaścił, zniszczył i rozsprzedał będzie bardzo ciężko.To nie lada wyzwanie.Dlatego podziwiam Jarosława Kaczyńskiego za Jego odwagę, determinację i niesłabnącą walkę dla dobra Ojczyzny i Polaków zniszczył i rozsprzedał będzie bardzo ciężko.To nie lada wyzwanie.Dlatego podziwiam Jarosława Kaczyńskiego za Jego odwagę, determinację i niesłabnącą walkę dla dobra Ojczyzny i Polaków
@Jozio z Londynu
16 Marca, 2014 - 07:09
jasne, ze będzie ciężko. Lecz będzie jeszcze ciężej z każdym nowym dniem z Tuskiem u władzy.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
No i co z tego,
15 Marca, 2014 - 22:29
że w sprawie Sawickiego prokuratorskie dochodzenie jest w toku? Skoro wraca na stołek to tylko oznacza, że dochodzenie zostanie umorzone. Jeżeli oczywiście Sawicki dopilnuje spraw, których nie dopilnował Kalemba.
Pozdrawiam
Szpilka
@Szpilka
16 Marca, 2014 - 07:11
No coś ty!
Myślisz, że mu umorzą? Raczej zawieszą, by stale mieć haka.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Wierzę w jeden i powszechny Internet (z sieci)
15 Marca, 2014 - 22:41
Łatwiej wierzyć Internetowi, niż Bogu, który zna nas lepiej niż program dopasowujący reklamy do naszego profilu; Bogu, który chce dla nas dobra, a nie dóbr.
Moje pokolenie jest tym, które zaczynało w rzeczywistości analogowej, a potem trafiło do wirtualnej. Skoro oswoiliśmy Internet, powinno nam być łatwiej przyjmować rzeczy niewidzialne na wiarę. Nic podobnego. Dlaczego zatem wierzymy Internetowi, a nie wierzymy Bogu? Bo Internet od nas nie wymaga - przynajmniej pozornie.
Internet: ogrom informacji i opinii, historii i opowieści, prawdy i kłamstwa. Jakiś czas temu przeniosły się do niego media, więc i my przenieśliśmy nasze zaufanie do mediów na Internet właśnie. Na całość Internetu. Czytamy, oglądamy, słuchamy i wierzymy. Czasami coś wydaje nam się nieprawdopodobne i wtedy sprawdzamy, ale wychodzimy raczej od postawy zaufania niż postawy podejrzliwości. Jakiś czas temu krążył w sieci link do tekstu obwieszczającego upadłość ZUS-u. Tekst był nieprawdziwy, ale link puściło dalej całkiem sporo ludzi, którzy na drugi albo trzeci dzień tłumaczyli się przed znajomymi na Facebooku. Ale wcześniej nikt z nich nie sprawdzał, wszyscy uwierzyli. Zaufali. Nie kosztowało ich to wiele: zaufanie do rzeczy, które nie zmieniają naszego życia, przychodzi bez trudu. Gorzej z tymi, które zmieniają.
Traktujemy Internet praktycznie: jak narzędzie do sprawdzania rozkładu jazdy, miejsce rozmów z przyjaciółmi, przestrzeń pracy i rozrywki. Nie interesujemy się tym, jak powstał albo jak działa - chyba, że w charakterze ciekawostki, którą można podrzucić znajomym. I nie bierzemy go poważnie. Tymczasem przez Internet proponuje nam się zmianę życia, chaotycznie i bez planu: kup robota, weź kredyt, schudnij sto kilo, poznaj nowych singli z twojej okolicy i spotkaj się na czacie z gwiazdą telewizji. Wydaje nam się, że to narzędzie i że mamy kontrolę: nie boimy się, choć badania mówią, że sieć zmienia nas cicho i niezauważalnie. Za to Biblię traktujemy teoretycznie, jak ciekawą księgę, jak zestaw twierdzeń do porównania z naukami przyrodniczymi.
Jeśli nawet wierzymy w jej świętość, mamy problem z przyjmowaniem jej do siebie. Do serca. Boimy się Ewangelii: że pójdziemy za Jezusem i zostawimy rodzinę, że dzieci nam poumierają jak Hiobowi, że będziemy musieli sprzedać wszystko, że będą nas bić w oba policzki. Boimy się, bo tam wszystko jest wprost, a my chcemy delikatnie i bez wskazywania palcem naszych grzechów.
Szukamy w Internecie prawdy o świecie. Dopóki podana w wirtualnym serwisie informacyjnym wiadomość nie ma wpływu na nasze życie, jej prawdziwość lub fałszywość tak naprawdę nie ma dla nas znaczenia. A jeśli ma, to dlatego, że wydaje nam się, iż nie lubimy być okłamywani. Czytając w Biblii duchowe wiadomości dalej próbujemy szukać prawdy o świecie, ale znajdujemy prawdę o sobie. W głębi siebie wiemy, ze to prawda, ale wciąż łatwiej nam uwierzyć w możliwe przemiany polityczne niż w możliwą przemianę własnego życia. Łatwiej wierzyć Internetowi, niż Bogu, który zna nas lepiej niż program dopasowujący reklamy do naszego profilu; Bogu, który chce dla nas dobra, a nie dóbr.
To dlatego, że żyjemy w poczuciu, że Internet zależy od nas. Fajna strona - zostaję, treści nie dla mnie - klikam w krzyżyk w górnym rogu. Pozory kontroli pozwalają nam pozornie ufać. Bóg nie zależy od nas ; to nie On jest na nasz obraz i podobieństwo. To my od Niego zależymy. Mało tego - to my musimy się zmieniać, nawracać, dopasowywać się do Jego pomysłów - nie On do naszych.
Niezmienność Boga rodzi w nas konieczność dostrzeżenia własnej, grzesznej zmienności i niekonsekwencji. Dlatego częściej uruchamiamy przeglądarkę internetową niż duchową. Internetowa umacnia nas w poczuciu władzy. Pozwala czuć się dobrze. Wirtualna rzeczywistość daje się kształtować według naszego pomysłu. Przeglądarka duchowa każe się najpierw przejrzeć w niej samemu - a to boli. Odbiera nam fałszywe poczucie władzy nad wszystkim dookoła. Pokazuje, jak jest, a nie jak może być z nowymi meblami, kredytem na mieszkanie i dwoma tysiącami znajomych. Przypomina, że mamy się przeglądać w Bogu, a Jego statusy i komentarze są o wiele ciekawsze niż te na Facebooku. Naprawdę.
@ Jożin z Londona
15 Marca, 2014 - 22:48
A napisz Ty notkę ! Ciekawe jest to co napisałeś (zacytowałeś) warte dyskusji !!
To wstrząsające…ale o co chodzi??
15 Marca, 2014 - 22:53
To wstrząsające…ale o co chodzi?? od momentu przeczytania tej wiadomości mój świat już nie będzie taki sam a ludzie na których patrzę będą wyglądać inaczej. ta traumatyczna wiadomość pozostawi swoje piętno w mej psychice do końca życia.. w najblizszym czasie postaram sie zorganizować Marsz Równości Cyborgowych Bałwanów, to niedopuszczalne, że w XXI wieku zyją bałwanofoby. Nie taką kulture pielęgnujemy w sobie od 1000 lat – jak jest zima to się ją szanuje ! u nas nie szanowali i co ?? od 12 lat nie ma zimy… ;("
@Jozio z Londynu
16 Marca, 2014 - 07:14
Proszę nie mieć za dużo zaufania do internetu. Pisałem wielokrotnie, jak urabia się opinie internautom.
Pełne zaufanie mozna mieć tylko do siebie i Boga.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ jazgdyni
15 Marca, 2014 - 22:43
Wielki Krupier, Ten_Który_Rozdaje_Karty, w nagrodę za dotychczasową działalność, biorąc pod uwagę dyspozycyjność i wielką siłę rażenia, przydzielił nowe zadanie łysemu dupkowi. On sam (Kamiński) jest tak zdziwiony nowym przydziałem, że tłumaczy się dość niezręcznie. I tu jest błąd ! Nie przygotowano figuranta do zadania. Nie zagwarantowano mu minimum bezpieczeństwa. W sytuacji, kiedy trudno wskazać formację polityczną która nie miałaby ochoty urwać pajacykowi łba i nasikać do środka a potem oskakać zwłoki, pozwalają mu lansować się przed kamerą.
Myślisz że ludziska po raz kolejny kupią "naźwisko" ?!
@cyborg
16 Marca, 2014 - 07:16
Bezczelnością wobec narodu jest zaproponowanie na kandydata tego łysego typka.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ jazgdyni
16 Marca, 2014 - 08:57
Pewien Cezar udowodnił kiedyś że zrobi konia senatorem. To jest wyraz pogardy. Wezmę gnidę, europosłem zrobię, a wy możecie......cmok!
Zacny Cyborgu...
16 Marca, 2014 - 09:52
....Cezar, którego przywołałeś....po prostu był szalony, natomiast, "nasz" dzisiejszy Bulo-Tusc zrobił to z rozmysłem.
Wysłał jasny przekaz lemingom :
...... widzicie, każdy zdrajca i bydlak który zdradzi JK, będzie nagrodzony.
Już jedna Bladź, została ministrą.
To jest tragiczne wydarzenie w swojej istocie.
@ maruś
16 Marca, 2014 - 11:08
Mnie chodzi po głowie myśl nienowa że Bulo-Tusc to też pacynka z palcem Wielkiego Gracza w .....wnętrznościach !
Twoja teza : zdradzajcie !!! Będzie wam to wynagrodzone, też ma ręce i nogi.
Wtrącę się Marku
16 Marca, 2014 - 11:35
Masz rację - taki jest przekaz dla lemingów.
Tylko zauważ, jakie to ma długotrwałe konsekwencje - pełem relatywizm, moralność jest nieistotna, za zdradę może być nagroda, lojalnośc, to coś głupiego. Rób tylko to, żeby mieć zysk. reszta nieważna.
To bydlęcy destruktywizm.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@Januszu....
16 Marca, 2014 - 12:30
... znakomicie, że się wtrącasz.... w takich momentach w zderzeniu z taką rzeczywistością,. podświadomie chce się mieć obok siebie, ludzi podobnie myślacych.
Masz rację, to co zrobił Tusk to totalne moralne, zbydlęcenie.
Pozdrawiam serdecznie,
Marek
ps.
.....wiesz Janusz, trochę Ci zazdroszczę, że masz możliwość naturalnej higieny umysłu.... wypływając w rejs ?!!
pps.
...proszę, w wolnej chwili zerknij jak Amerykanie cieszyli się z wygranej wojny..... a kiedy My ?
http://www.rp.pl/artykul/153228,1094234-Zmarl-calujacy-marynarz--bohater-symbolicznego-zdjecia-z-1945-roku.html