Kto rządzi rządem w Polsce, czyli, jak rosyjscy szefowie wizytują swoich podwładnych w Polsce...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Polska niezawisłość i suwerenność nie dotyczy wpływów rosyjskich.

Tak sobie panowie Bronek i Donald poukładali politykę, że nie muszą się wysilać i myśleć o chronieniu polskich interesów, czy wręcz dbać o bezpieczeństwo Polski.

Ich polityka zakłada całkowite oddanie się pod wpływy i decyzje Moskwy, pod subtelną kuratelą Berlina.

Wszystko to oczywiście pod szyldami demokracji, wolności i patriotyzmu.

Tak sobie pięknie to z Moskwą poukładali, że od '89, kiedy to komuna się obaliła wmawiając Polakom, że wolność nastąpiła, umacniają się wpływy Sowieckie.

Różnica jest tylko taka, że mundury zamienione zostały na garnitury Armaniego.

Teraz, kiedy w Smoleńsku pozbyto się ewentualnych zagrożeń dla demokracji pana Donalda i wielkiej, platonicznej miłości do Rosji, nastały nowe, piękne czasy.

Oto Ławrow, minister Spraw Zagranicznych wizytuje robocze spotkanie Ambasadorów polskich, co jest rzecz jasna przejawem budowania poprawnych stosunków z Rosją.

pan Donald, kiedy Smoleńsk przyniósł oczekiwany i wyczekiwany długo efekt, pospieszył podpisywać umowę gazową z Rosją - naturalnie z pełną dbałością o interesy Polski i Polaków.

Zabezpieczył nam dostawy gazu z Rosji, w bardzo dobrej cenie na kilkadziesiąt lat.

Musi być - tak na marginesie - u nas demokracja większa niż na Ukrainie, gdzie Tymoszenko, za taki właśnie numer siedzi w więzieniu.

Teraz, kiedy sowieccy agenci ubrani w łaszki kibiców prowokują rozróby w Polsce, aby poprawić jej wizerunek na arenie międzynarodowej, do Polski, już po raz drugi przylatuje doradca znanego demokraty Płk. Putina.

Przylatuje, aby bronić rosyjskich kibiców przed wściekłymi hordami PiSowskich bojówek, za co Rosjan raczył już przepraszać Palikot ze swoimi małpkami.

Fiedotow przylatuje drugi raz i drugi raz spotka się z młodym, rzutkim ministrem Cichockim, aby udzielić mu instrukcji, jak Polska ma chronić obywateli Rosji.

Co ciekawe, pomimo, iż parę dni temu rozrabiali u nas kibice z Irlandii i Chorwacji, nie słyszałem, aby tamtejsi ministrowie i doradcy prezydentów przylatywali do nas na spotkania z Cichockim...

Najwyraźniej, poprawne stosunki tamtych państw z nami, i nasze z nimi nie są tak istotne, jak te z Rosją.

Nie słyszałem też, aby małpki Palikota biegały po innych ambasadach z przeprosinami za zadymy prowokowane przez PiS.

Nie wiem, ale może po prostu Palikot nie dostał jeszcze takiego prikazu z Moskwy.

Osobiście mam wrażenie, że "niespodzianka", którą przewidywałem, a którą sprawić miał nam pan Donald właśnie się materializuje.

Prowokacje sowiecko-"polskie" są - mam niestety wrażenie - wstępem do rozprawienia się z opozycją w Polsce.

Najgorsze jest to, że jak daleko sowieci i polskie władze posuną się w szmaceniu Polski i Polaków nie sposób po prostu przewidzieć.

Cokolwiek się stanie, propaganda i tak będzie na straży właściwych przekazów, w których to dominować będą wiadomości o burdach bandytów inspirowanych przez PiS.

Taki jest cel i takie zadanie postawione przez Moskwę.

Rzecz w tym, że Fiedotow ma teraz tylko dopilnować, żeby "ludzie Putina w Warszawie" wykonali zadania bezbłędnie i do końca.

Wszystko wskazuje na to, że w Warszawie, 12-go ludzie rządzący Polską zadanie spartaczyli, a tego płk Putin nie lubi bardzo.

Polska umiera w morzu oklasków swych mądrych obywateli.

Brak głosów

Komentarze

Trafne wnioski Harpon'ie 10/10

Vote up!
0
Vote down!
0
#265787

"Najgorsze jest to, że jak daleko sowieci i polskie władze posuną się w szmaceniu Polski i Polaków nie sposób po prostu przewidzieć."

Posuną si ętak daleko jak na to pozwolimy. Ostatecznością będzie ściśle koncesjonowana opozycja i wrócimy do lat osiemdziesiątych. Prawdziwa opozycja przejdzie do podziemia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#265800

Te bydlaki czują się pewnie tylko i wyłącznie poprzez mariaż  z mediami.

Walczyć i Stworzyć alternatywę a ich mit i propaganda opadnie jak domek z kart.

Vote up!
0
Vote down!
0
#265802

10/10

Pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#265803

wszystko zalezy od sytuacji w Europie, a tu moze byc roznie. Niech padnie Euro jako wspolna waluta, potem kazdy majac wlasny pieniadz bedzie chcialo miec wlasne przepisy celne i zacznie stawiac szlabany na granicach i wystepowac z umowy Schengen....i wtedy przyjdzie czas na Rosje Putina !

Pozdrawiam z ujscia Menu do Renu

Vote up!
0
Vote down!
0

z ujścia Menu do Renu

#265822

Słowo daję, takich marionetek jak obecna drużyna do spraw haratania w gałę - nie pamiętam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#265831